Rock Room - Forum fanów muzyki gitarowej
Rock Room - Forum fanów muzyki rockowej

Kino - 3-D w kinie.

Gracek_Drake - 2010-12-29, 23:14
Temat postu: 3-D w kinie.
Technologia 3-D. Od dłuższego czasu robi dosłownie furorę jeżeli chodzi o kino. Teraz filmów w 3-D powstaje cała masa. Co ja o tym sądzę?

Otóż gołym okiem jest widoczne, że reżyserzy filmów często teraz skupiają się na efektach, a zapominają o innych ważnych sprawach. Stare przysłowie mówi "Naprawdę dobry film nie potrzebuje tony efektów specjalnych" co widać min. w starych horrorach w stylu "The Thing". Niestety twórcy filmowi o tym zapomnieli i teraz produkują masę produkcji w 3-D których poziom jest jaki jest np. "Walentynki 3-D", "Piranie 3-D". Trudno się więc dziwić, że mam awersję do tych filmów. Pewnie z czasem się to zmieni, ale póki co kiedy widzę "3-D" w tytule filmu to od razu mam jedno skojarzenie "Crap".

jaha - 2010-12-29, 23:31

3-D.. hmm... Bolą mnie oczy od tych okularów - cholera !! !!
Ale cóż... Niektóre efekty naprawdę fajnie wyglądają. Wczoraj byłam z Jogim i siostrą na Opowieściach z Narnii" w 3D.. (tzn Joguś jako dobry brat nas zabrał) :DD
i cóż... Dobry był motyw ze strzałą :DD :DD obejrzyjcie - zobaczycie !! :DD
hmm.. poza tym okulary ciut wkurwiające. Raz, że zostawiły odcisk na moim nosie.
Dwa, że sobie je co rusz poprawiałam, zostawiając odcisk moich paluchów na szkiełkach - czego się było po mnie spodziewać.. musiałam czyścić !! !!
Poza tym pomyślałam o łoju za uchem, który mógł mieć mój poprzednik noszący te okulary !! !! aaaaaa !! !! !! Pal licho, że je czyszczono (albo i nie) !! !! ale ten łój !! !! Do tego gdy zaczynało się to całe 3d, swędziało mnie pod pachą !! !! Jogi się śmiał, ale kto wie ?? ?? może to szkodliwe promieniowanie tak na mnie zadziałało ?? :DD :DD :DD :DD :DD wszak różnie bywa.. Tyaaaaaa... :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: :DD :DD :DD
3d w jahowym rankingu użyteczności maaaa.... 6/10 !! !!
:chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk:

Therion - 2010-12-30, 01:13

3d tak na prawdę było na razie tylko w filmie avatar. I tylko do tego filmu można sie odnosić jako do czegoś nowego. Tylko ten film bł kręcony z myślą że ma być epokowym dziełem. Używali do tego nowoczesnych technologi, specjalnych filtrów na kamery itp.
Nie ma drugiego tak dobrze zrobionego filmu 3d jak Avatar. Myślę że długo też nie będzie (pomijając filmy animowane - łatwiej je zrobić). Te wszystkie "Starcia Tytanów" i "Narnie" w 3d miały efekty dorabiane w trakcie montażu i mimo iż nadal nazywane jest to efektem 3d.. to brak w tych filmach głębi obrazu, jaki można zaobserwować w Avatarze.
Generalnie nie jestem fanem robienia na siłę 3d.. wręcz wkurza mnie to. :chrust:i:pätyk:

edgeofthorns - 2010-12-30, 10:11

Nie oglądałem Avatara, bo mi się nie chciało.
Natomiast kilka tytułów 3D widziałem i nie zrobiły na mnie szoku. Technologie Stereoskopii znam nie z kina, a z fotografii. I to w sumie historie sprzed wieeelu lat.
I większą radochę miałem z Quake'iem 3 z okularami Elsa niż w kinie. Wyglądał o niebo lepiej.
Szkoda, że NVidia nie supportuje już tych gogli... leżą na półce i się kurzą... :P

semako - 2010-12-30, 21:32

Cytat:
Dwa, że sobie je co rusz poprawiałam, zostawiając odcisk moich paluchów na szkiełkach - czego się było po mnie spodziewać.. musiałam czyścić


też sobie poprawiałem. ale wpadłem żeby nie chwytać za szkiełka i wiesz co? nie brudziły się jak ich nie tykałem! :O

Cytat:
Nie oglądałem Avatara, bo mi się nie chciało.


bardzo mądry wybór! wynudziłem się na tym filmie jak nie wiem co. dla mnie jeden ze słabszych filmów jakie widziałem od dawna.

co do kina w 3D - tak wkurwia mnie to że twórcy wkładają masę pracy w to żeby filmy wyglądały pięknie, ale nie przykładają już zbyt wiele uwagi do tego co kręcą. oczywiście - pewnie zwracają... ale fabyła robi się powoli pretekstem dla zrobienia wspaniałego widowiska. z jednej strony mnie to rozczarowuje, a z drugiej strasznie cieszy... pamiętam jak w "dawnych czasach" przedstawiano umownie niektóre rzeczy i siedziałem i wyobrażałem sobie że kiedyś będzie można to przedstawić w sposób bardziej "magiczny". Dziś, nie dość że można zobrazować wręcz wszystko w realistyczny sposób, to jeszcze wszystkie te wspaniałe rzeczy dzięki technologii 3D wystają z ekranu. jak miałem 10 lat to nie śniły mi się takie rzeczy nawet :O

Earanil - 2011-01-09, 04:12

Therion napisał/a:
3d tak na prawdę było na razie tylko w filmie avatar. I tylko do tego filmu można sie odnosić jako do czegoś nowego. Tylko ten film bł kręcony z myślą że ma być epokowym dziełem. Używali do tego nowoczesnych technologi, specjalnych filtrów na kamery itp.
Nie ma drugiego tak dobrze zrobionego filmu 3d jak Avatar.

Już kiedyś Ci pisałem że pierwsze w tej technologii było U2:3D, no ale ogromna marketingowa pompa (jak w Apple - przyznaję :DD ) zrobiła swoje. Chociaż to nie film fabularny tylko koncert, więc po części masz rację.

Mnie okulary 3D w ogóle nie męczą, byłem już na 5 czy 6 filmach w 3D i moje zdanie jest takie, że każdy film powinien byc w tej technologii, bo to świetny dodatek, lepiej się film odbiera. A gadanie "czy to dobrze że 3D itd." dla mnie jest tak samo głupie jakby ludzie w latach 20-tych ubiegłego wieku gadali "nienawidzę tego, noo, dźwięku, w filmach", a 30 lat później: "po co kolorowe filmy?!?!"

I jeszcze raz napiszę (to było chyba w filmowych kupach) - wolę każde "zwykłe" 3D niż to z Avatara.

Therion - 2011-01-09, 13:39

Earanil napisał/a:
Mnie okulary 3D w ogóle nie męczą, byłem już na 5 czy 6 filmach w 3D i moje zdanie jest takie, że każdy film powinien byc w tej technologii, bo to świetny dodatek, lepiej się film odbiera

Powinieneś pracować jako teleankieter i wciskać ludziom telewizory 3D ;)

Earanil - 2011-01-10, 07:12

Haha, jakieś cztery lata temu przez parę dni byłem "przedstawicielem handlowym" (tak naprawdę to była akwizycja, ale szef zakazywał tak mówic) i wciskałem po wioskach ludziom Cyfrę +. Najgorsza praca jaką miałem, jak się zwalniałem to mnie szef nawyzywał od nie wiadomo kogo :P
jaha - 2011-01-12, 13:07

ejj !! !! !! mi kazali (akwizycja) sprzedawać ludziom badziewne "wody perfumowane" na wioskach. N ie miałam jednak serca wciskać tego szajsu babciom i pierwszego dnia pracy, gdy mój tzw "trener uczył mnie" co i jak mam wciskać, tak się stalo, że skończyliśmy w wiejskiej knajpie, spiliśmy się jak te bele i nic ostatecznie prawie nie sprzedaliśmy - nie daliśmy rady :DD :DD . Następnego dnia pokłóciłam się z szefem i wróciłam sobie do domu. Koniec tejże pracy.
Hmm... żeby nie było offtopu. 3d zawsze jest jakimś tam urozmaiceniem w kinie ale jak już mówiłam wcześniej.. łój za uszami moich poprzedników, noszących te okulary mnie przeraża - i to nic, że oki były czyszczone !! !! :DD :DD :DD hmm... poza tym.. oczęta bolą :DD :DD :DD
ale efekt... całkiem całkiem :DD :DD :DD mógłby być lepszy !! !! !! !!
tytryrtyrtyrrytryty :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: tytryryrtyrtrytrytry :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk:

edgeofthorns - 2011-01-12, 17:54

Earanil napisał/a:
Mnie okulary 3D w ogóle nie męczą, byłem już na 5 czy 6 filmach w 3D i moje zdanie jest takie, że każdy film powinien byc w tej technologii, bo to świetny dodatek, lepiej się film odbiera


Tak, ale powinny być warianty "non-3d", mimo wszystko.
Taką Jaśkę wszystko boly i oczy też, więc nie powinna oczu męczyć w czyde.

Swoją drogą - potrafią czasem oczy boleć przy tej technice. Nie wiem od czego do wynika, ale przypuszczam, że to kwestia odświeżania obrazu. Powinno być min. 100Hz, lepiej jak więcej. Przy takich rozmiarach to i nawet 200Hz. Ale gołym okiem tego nie wybadasz. Bida. No... chyba, że refresh będzie na poziomie 45hz :rotfl:

Therion - 2011-05-30, 01:04

Wkurwia mnie to całe 3D po raz kolejny. Byłem dzisiaj w kinie na Piratach z Karaibów nowych.. i pomijając fakt, że film jest bardzo słaby.. to te rzekome 3D za które trzeba dopłacić ponad 10zł.. to jest żenada. Przed 20 minut oglądałem film bez okularów.. bolały mnie oczy trochę) i nie widziałem różnicy (pomijając rozmazane napisy). Nie potrafię zrozumieć tego, po co na siłę w każdym nowym filmie dają to jebane 3D ?
w Avatarze jak zdjąłem okulary to wszytko miałem rozmazane i nie mogłem normalnie oglądać.. obraz był ewidentnie przystosowany do tej technologii i pod nią robiony.. a tutaj.. (jak i w 99% filmów z kategorii 3D) jest tylko marnym dodatkiem. Już nigdy nie pójdę do kina na film 3D.. chyba że na kolejną część Avatara.

Natta - 2011-05-30, 02:46

No, po prostu trzeba chodzić na filmy 3D, które były kręcone tymi ich specjalnymi kamerami. A jeśli już się chodzi na filmy z efektem 3D dodanym w postprodukcji, to tylko do kin z technologią IMAX. Dwa osobne projektory naprawdę robią różnicę i wtedy taki film jeszcze jakoś wygląda. Mnie tam jakoś specjalnie te efekty 3D nie przeszkadzają, nawet jeśli są kiepsko zrobione. W Tanie Wtorki w Heliosie bilet na zwykły film kosztuje 13 zł, a na 3D - 17 zł. Więc mogę tam dopłacić te 4 zł, nie przeszkadza mi to, wrażenia są minimalnie przyjemniejsze. Wydaje mi się, że to jest po prostu przyszłość kinematografii, że każde filmy teraz będą robić w 3D, czy tego chcemy, czy nie. Tylko że póki co produkcja filmu pokroju Avatara jest droższa i Holiłud będzie nas karmił tymi tanimi efektami dodanymi w postprodukcji... mam nadzieję, że już niedługo.
Therion - 2011-05-30, 09:28

Mam nadzieję że już niedługo im się znudzi, dla mnie to żadna przyszłość kina.. zwykły bajer. I nie zgodzę się, że wrażenia są minimalnie przyjemniejsze.. bo samo trzymanie na ryju tych okularów powoduje tylko dyskomfort i film staje się ciemniejszy. Będzie zabawnie jak się za kilkanaście lat dowiemy że 3D psuje wzrok :)
edgeofthorns - 2011-05-30, 10:14

Jeśli 3D to tylko zrobione od początku do końca pod 3D, w przeciwnym wypadku raczej wybiorę "płaski" film - głównie ze względu na ten bzdet na ryju. A czasem efekty są tak denne, że tylko rozpraszają.
W Krakowie, całe szczęście, jest seansów od zajebania - 2D, 3D, tytułów multum, kin z resztą też (5 czy 6 kompleksów - nie wiem po, co tyle aż. ważne, że można sobie godziny łatwo dostosować).
I mnogości mniejszych i małych kin.
Jest kino pewne, nieopodal rynku, Kino Ars (dokładnie "Krakowskie Centrum Kinowe ARS"), gdzie były (i pewnie nadal są) serie tanich seansów, nie zawsze nowych filmów, za śmieszne pieniądze (ostatnim razem płaciłem 6zł). Dzięki temu miałem niebywałą okazję zobaczyć legendę pt. "Obcy: Ósmy Pasażer Nostromo" z 1979 r :D
Szał! :D

semako - 2011-05-30, 13:35

whoa! zajebioza! u nas w Ostrowie repertuar kina to 2 filmy zmieniane co 2 tygodnie. tyle. koniec. żadnych bajerów. Lepszym kinem jest Fanaberia - co prawda to nie kino tylko pub, ale co środę jest projekcja jakiegoś, zazwyczaj zajebistego filmu.


a co do 3D to zgadzam się z Terym - taka to moda... fajnie to wygląda w jakichś przygodowych filmach gdzie efekty mają nas rozkurwić... Ale wyobrażacie sobie kino obyczajowe, jakieś dramaty i takie tam w 3D? no pżeeż to nie ma sensu. Mam nadzieję że 3D to nie jest przyszłość kina - bo zawsze będzie jakimś tam pretekstem do taniego efekciarstwa. Nie lubię tego, bo 3D zmusza reżyserów do naginania jakiejś tam konsekwencji w przedstawianiu obrazu... "EJ NO! MUSI BYĆ UJĘCIE Z KULĄ LECĄCĄ W STRONĘ PUBLICZNOŚCI!" jeez! Wiecie, 3D wymusza pewien sposób przedstawiania obrazu, film musi być przedstawiony tak żeby było widać że to 3D, i jest napchany masą niepotrzebnych ujęć - mających za zadanie pokazać tylko cały ten trójwymiar. ech. :oczy:

Therion - 2011-05-30, 13:59

Rozwalił mnie trailer do filmu Bitwa Warszawska 1920. Oczywiście film będzie w 3D, bo jakżeby inaczej :P .. w tym trailerze były lepsze efekty 3D niż w całym filmie o piratach.
Laz - 2011-06-10, 23:04

Chuj w tą całą modę na 3D. Nie chodzę nigdy na 3D, raz byłem i wystarczy jak mnie potem oczy bolały. A do tego jest droższy niż normalny seans. Najgorsze jest, jak jakiś dobry film wyświetlają TYLKO w 3D.
semako - 2011-06-10, 23:28

u mnie w Ostrowie nie ma kina 3D więc nie mam tego problemu :DD hahaha!
edgeofthorns - 2011-06-10, 23:29

Jak go wyświetlają TYLKO w 3D to to nie może być dobry film :]
Laz - 2011-06-10, 23:37

Zależy. Mnie zainteresował 2012 jak wychodził, bo lubię filmy katastroficzne, a był tylko w 3d. To, że okazał się gównem to inna sprawa.
edgeofthorns - 2011-06-10, 23:42

2012 nie był dobrym filmem.
Zapowiadał się ciekawie. A to różnica raczej.

Jakieś 80-85% filmów zapowiada się zajebiście (zwiastuny, "backstage", zapowiedzi, opisy autorów; nie zawsze aż tak zejebiście, ale ciekawie), a tak na serio godnych uwagi będzie z 30% (licząc wszystkie kraje, nawet Australie :P ).


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group