Gracek_Drake - 2010-12-30, 12:00 Temat postu: Czy muzyka powinna nieść jakieś przesłanie? Muzyka jak każdy z nas wie to rodzaj twórczości artystycznej więc chyba powinna mieć jakieś przesłanie, ale czy aby na pewno? Dla wielu z nas muzyka niesie wyższe wartości i jest bardzo ważną częścią życia, jednak dla lwiej części populacji ludzkiej muzyka to po prostu niezobowiązująca zabawa i oczekują, żeby muzycy podchodzili do tego tak samo. Jednak czy muzyk tworzący tylko i wyłącznie 4 fun może być nazywany jeszcze artystą? A może po prostu jest rzemieślnikiem. Szczególnie problematyczne dla mnie jest określenie tutaj muzyki elektronicznej czy to jeszcze twórczość artystyczna. W sumie ambient jest muzyką elektroniczną jednak dla mnie jego twórcy to artyści, szczególnie Amethystium którzy stworzyli coś, co jak na razie nie pojawiło się u żadnego innego zespołu. Ale co z resztą? Co można podpiąć pod sztukę a co pod rzemiosło? Jak wy do tego podchodzicie? semako - 2010-12-30, 12:30 myślę że umieszczenie w swoim dziele jakiegoś przekazu, jakiegoś "ładunku" emocji, odczuć, idei jest głównym sensem jakiejkolwiek sztuki. przyjęło się twierdzenie że głównym nośnikiem treści w muzyce są słowa same w sobie, resztę traktuje się nieraz jako rzemieślniczą formę. ale to nie tak. z resztą popatrzmy na przeszłość muzyki - muzyka klasyczna swoją treść gromadzi głównie w tym co słyszymy - w całych pokładach dźwięków i w ogóle. jak dla mnie każdy rodzaj muzyki może nieść bardzo bogate pokłady treści i emocji. ostatnio zdarza mi się słuchać muzyki na "bardzo głębokim poziomie" w sensie olewam całą treść i wszystkie rzeczy jakie się w niej dzieją i staram się po prostu zaobserwować jak reaguję na tę muzykę i jak ją odczuwam. Takie współżycie z nią. taki wręcz seks z muzyką  nie potrzebne są mi do tego żadne słowa ani nic w tym stylu. podoba mi się to 
btw. Gracek. fajnie że się zjawiłeś dawnom Cię nie widział. Weronika - 2010-12-30, 12:31 muzyka powinna wielbić aryjską rasę i głosić nienawiść do asfaltów Rob - 2010-12-30, 14:02 Mam na to zupełnie wyjebane, muzyka przekazu nieść nie musi, zresztą... muzyka czy teksty? Trochę niefrasobliwie określone  ale i tak to pierdolę. Coldplay niby coś tam ze sobą niesie to taki fajny produkcik jest.
jaha - 2010-12-30, 15:07 Podobnie jak Lupek. W dupie mam czy muzyka coś ma "nieść" czy nie. Chcę sobie posłuchać. ma być to fajne, coś przy czym się relaksuję. Na cholere mi więc "muzyczne nauki, refleksje" i inne gówna. 
Mogget - 2010-12-30, 15:19 Ciężko właściwie stwierdzić, czym ma być to przesłanie, bo jeden powie, że dla niego to teksty o tym jak ciężko żyje się w bloku mada faka joł joł, a drugi że muzyka Stachurskiego. Ja słucham tego, co mi się podoba-proste. Na dodatek jeśli jeszcze tekstowo mi pasuje, to już w ogóle miodzio. Weronika - 2010-12-30, 16:11 a tak juz na powaznie, nie jest dla mnie priorytetem żeby teksty były głębokie. świetnie jesli zrobią wrażenie, takie też sobie cenie - uwielbiam np teksty Turnaua. Mimo to wiem że gość z Ordo Rosarius Equilibrio spiewa brednie o masturbacji i ruchaniu w odbyt, a i tak lubię ich za atmosferę tego co tworzą, instrumentalizm. sasasa Angie - 2010-12-30, 16:22 Mogłabym słuchać dobrej muzyki ze słabym tekstem, odwrotnie już nie bardzo. Ale jednak zawsze milej się słucha, kiedy ma się świadomość, że wokalista nie śpiewa o gównie. edgeofthorns - 2010-12-30, 16:53 Nie musi mieć, muzyka musi mieć wpierdol, pierdolnięcie - to najwazniejsze - muzyczne! A! Sithena - 2010-12-31, 12:32 Ja mam identycznie jak Angie - dobra muzyka ze słabym tekstem - ok, natomiast chujowa muzyka z zajebistym tekstem już nie. Dla mnie podstawą jest muzyka, a jak ma jeszcze fajne słowa to plus. semako - 2010-12-31, 15:35 a ja myślę, że jeśli już twórca chce nam coś powiedzieć to lepiej żeby miał coś ciekawego do powiedzenia. jak nie to niech gra instrumentale i w taki sposób coś przekazuje. Therion - 2010-12-31, 17:41 też wolę dobrą muzykę niż zjebaną z dobrymi tekstami. W sumie to mam wyjebane na teksty w większości wypadków. liczy się muzyka. The Kaco - 2010-12-31, 17:52 Ja też. Prawdę mówiąc przesłanie w muzyce powinno być zabronione  Ya know, przez to tworzy się poezja śpiewana a od tego tylko krok do takich pseudo-shrederów jak Kaczmarski, gosh jak ja go nie lubię.
Pepuś - 2011-01-03, 11:07 Zarówno teksty jak i muzyka. Jest tyle dobrej muzyki z dobrymi tekstami, że nie muszę bać się o przypadki muzyki z gorszymi tekstami, której słucham. Aczkolwiek jest pewne spektrum tekstów, których nie trawie(jebani rastamani chociażby i ich nędzne wypociny). Oralfabeta - 2011-06-23, 15:29 Język muzyki to głównie dźwięki i to w nich kryje się jej podstawowe przesłanie. Trash metal nie ma przesłania. edgeofthorns - 2011-06-23, 20:35
Jaaa... ale się ujebaliście tego thrashu ostatnio 
Rob - 2011-06-23, 21:24 A brudasy do wora wór do jeziora. Angie - 2011-06-23, 22:37 Thrash też ma jakieś przesłanie jeśli się uprzeć
Oralfabeta - 2011-06-24, 00:39 Jakie? 
Therion - 2011-06-24, 00:40 Trzeba segregować śmieci  Ot całe przesłanie
Rob - 2011-06-24, 00:42
Trzeba napierdalać. edgeofthorns - 2011-06-24, 01:29 Ej, to jakie ma przesłanie blues-rock? Albo taki Springsteenowy rock, albo jazz? Bo rozumiem, że przesłanie ma tylko black i folk
Pepuś - 2011-06-24, 01:35 Nawet goregrindy mają przesłanie ignoranci! Niektóre są świetnymi opisami chorób! Nie ruchaj trupa bo zwiędnie ci wacek, toż to przesłanie i morał. Przesłanie jazzu: jazz snobs eat ass. edgeofthorns - 2011-06-24, 01:45 No, fakt
Goregrindy, happy hard kory i gabba techno też niosą przesłanie!
Ignoranci! Pepuś - 2011-06-24, 01:53 http://www.metal-archives..._the_Crow/50298 Lyrical themes: Conan the Barbarian http://www.metal-archives...y_Element/61870 Lyrical themes: Quantum Physics http://www.metal-archives...uillotine/45718 Lyrical themes: War, Anti-Religion, Politics, UFO, Sex, Metal - doba mieszanka! http://www.metal-archives...ture/3540279935 Lyrical themes: Being fat as shit edgeofthorns - 2011-06-24, 01:56 Rodzimy Sedes też nie gardzi przesłaniem: http://www.youtube.com/watch?v=BO-EbOJ6r44 - nie pierwszy raz na forum http://www.youtube.com/watch?v=vcF8n1FJs44 - poezja
Pepuś - 2011-06-24, 02:01 Srakę praptaka zna każdy szanujący się fan muzyki. To drugie skojarzyło mi się z : http://www.youtube.com/watch?v=HwaXlwHqx7I mocarne, zaćpane dresy z ostrą bania. 0:25 niszczy. http://www.youtube.com/watch?v=AC_Br0KU9mk - black metalowa dyskoteka od 2:00 to jest przesłanie! Z początku nikt nie tańczy, ale potem jest nakurw! edgeofthorns - 2011-06-24, 02:07
Wszędzie gdzie jest przesterowana gitara to metal, nie? Trzeba beretem merdać. semako - 2011-06-24, 02:09 jajebie Pepek! Terrorcore jest lepsze niż WSZYTSKO! 
Pepuś - 2011-06-24, 02:09 True Norwegian Super Black Kurwa Metal. Z wokalistą który jest gejem i ubiera się w różowe ciuszki swojego chłopaka. Muzyka bez gitary to nie muzyka, ot co! edgeofthorns - 2011-06-24, 02:11
I gary. Gary muwałt. Dymitr - 2011-07-15, 22:32 Przypomniał mi się jeden klasyk i jego tekst: A lililili bom bom...... x8 Y'all ready to get funky, funky? The beat that will not be denied. Y'all ready to get funky, funky? The beat that will not be denied. 1. Mam dwie ręce. Mmm, to już było. To na mej psychice bardzo się odbiło. Więc posłuchaj dziewczyno co chcę powiedzieć ci. Scoobie doobie doo z tobą ciągle mi się śni. Scoobie doo i nie zważaj na skutki. Czuje kochanie jak twardnieją ci sutki. Checking one, two, three, scoobie doo. Uap bam beluba uap bem boo. Jest słońce, piwa, są kobiety i plaża, Więc nadszedł czas Sindbada żeglarza Jestem Liroy scyzoryk z Galicji nie nosze garniturów, kanarów prohibicji więc dzień dobry, dzień dobry, digliśmobry, digliśmobry jestem lekki psychol i jestem dobry, kobry, śmogry, diglibeby. Tak samo jak inni mam swe potrzeby mam swoje sny i swoje marzenia ogólnie mówiąc przypadki myślenia Gienia, o Gienia nic się nie zmienia Browar szukam szerszenia, marzenia. O Henia bo jeśli o nich mowa mam marzenie, wizja młodzieżowa chce z tobą uprawiać scoobie doo Uap bam beluba uap bem boo. ref. Scoobie do ya Scobie doobie doo ya Y'all ready to get funky, funky? The beat that will not be denied. Y'all ready to get funky, funky? The beat that will not be denied. The beat that will not be denied. 2. Włazł kotek na płotek, diglibeba powinęła mu się łapa czeka go gleba a życie toczy się dalej swym torem wypiere se spodnie kolorem chore trochę są moje digliteksty teksty lubię i lubię lumpeksy więc nie trać czasu dziewczyno rolnika grabarza szklarza radiotechnika tylko zamień się w słuch mam do ciebie małą sprawę nie będę ściemniał chodzi o zabawę na kawę chcę zaprosić ciebie dziś wieczorem będę doktorem, będę doktorem będę cię badał z tyłu i z przodu pokażę ci tylne siedzenie samochodu będziemy uprawiać scoobie doobie doo ya scoobie doo ya scoobie doobie doo wiem że tego chcesz więc rozłóż swe uda zaufaj mi kochanie potrafię czynić cuda jestem Liroy scyzoryk, się wie scoobie doo master, więc zdecyduj się czy masz ochotę na scoobie doobie doo ya ref. Scoobie do ya Scobie doobie doo ya I teraz nasuwa się pytanie...jak to się stało,ze go za ten tekst nie potraktowano jak Lecha Rocha Pawlaka ? Czym się znacząco różni poziom tekstów tych dwóch artystów ? Rob - 2011-07-16, 01:59 Lech Roch Pawlak naprawdę myślał że jest artystą. Natta - 2011-07-16, 08:53 zapominacie o Waszce G... Angie - 2011-07-16, 10:55
I Liroy tak nie myślał? edgeofthorns - 2011-07-16, 11:12 Liroy miał przynajmniej dupy
Rob - 2011-07-16, 13:27 No ale gdzie na rowerze samochodem a gdzie Liroy.  Chociaż oboje i tak nie mają mózgów.
edgeofthorns - 2011-07-16, 13:34 Liroy przynajmniej ma kasę i dupy
Angie - 2011-07-16, 21:33 Za to Lech Roch wenę ma king konga!
Rob - 2011-07-17, 03:01 wena king konga i niezle obciaga semako - 2011-07-17, 11:24 skąd wiesz Rob? poznałeś może jakoś Lecha Rocha? jak już rozmawiamy o muzyce bogatej w przesłania myślę że nie sposób nie wspomnieć tutaj o wspaniałej twórczości pani Aldony O. uważajcie - uzależnia: http://www.youtube.com/watch?v=HNeyFdxp9A4\ a tak poważnie, to myślę że tacy ludzie jak Aldona, Lech czy Waszka, są w pewnym sensie społecznie upośledzeni. Wiecie - jakaś tam nieumiejętność odróżnienia kiczu od tego co w jakiś sposób ujdzie, wchodzi tu na wyższy poziom - bo zaczynają coś tworzyć... i myślę że jest to jakąś średnią pomiędzy ich rozbuchanym poczuciem własnej wartości, a małymi środkami którymi dysponują... kto wie... może Waszka gdyby wystartował z lepszym zapleczem i przemyślał to co robi to stałby na poziomie normalnego polskiego hiphopowca... myślę że każdą taką osobę trzeba by przywiązać do krzesła, bić po ryju polewać zimną wodą z węża a na końcu wypuścić na nich Tylera Durdena z Megafonem, który powie im prosto w twarz że nie są pięknymi i unikalnymi płatkami śniegu, że są gnijącą materią organiczną, że nigdy nie będą modelkami i gwiazdami rocka... że to jest ich życie i że lepsze już nie będzie. ach <3 Dymitr - 2011-07-17, 11:50
O, widzę,ze kolega też rapuje ;] |
