Rock Room - Forum fanów muzyki gitarowej
Rock Room - Forum fanów muzyki rockowej

Literatura - Bullshit Allert!

semako - 2013-11-20, 21:06
Temat postu: Bullshit Allert!



Specjalny temat o książkach miernych, gównianych, słabych - ogólnie - takich, co to nam nie podeszły. Każdy chyba przynajmniej raz w życiu natknął się na coś takiego, z czym poradzić sobie nie mógł, a jeśli już sobie poradził, okupił to morzem łez, potu i krwi i przede wszystkim nudów.

Zacznę więc. Ostatnio dość naiwnie dałem się złapać na taką perełkę:
http://lubimyczytac.pl/ks...-krainie-zombie
Wiem, wiem - już tytuł nie zapowiada wysokich lotów... no ale tak sobie pomyślałem - połączenie tej wonderlandowej groteski z kiczowatą zombie-groteską brzmi całkiem super. I myślę, że to na prawdę świetny pomysł! Ocena na LC mówiła jasno - "To dobry pomysł, kup ją, pawle". Okazało się, nie po raz pierwszy, że jestem zwykłym frajerem.
To pierwsza w moim życiu książka (z tego co pamiętam), którą zacząłem czytać i której czytać nie skończyłem (nie licząc lektur i książek na studiach). Jest fatalna - po pierwsze Alicja nie trafia do Krainy Czarów - po śmierci rodziny przeprowadza się i zaczyna chodzić do nowej szkoły, w której to toczą się liczne przygody z przystojnymi chłopakami, zadziornymi koleżankami (jedna z nich zawsze nosi koszulkę z kotem, MeineBoże, dlaczego!?) i wszystkimi tymi niesamowitymi rzeczami związanymi z dojrzewaniem.
Masakra. Czytałem w pociągu, na szczęście byłem przezorny i miałem pod ręką jeszcze inną książkę, nie umarłem więc z nudów.

No i drugi tytuł:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/27863/ksiaze-mgiel
Mosebach kusi i obiecuje szalone przygody, wielkie zagadki, wszystko to okraszone XIXwiecznym nastrojem i klimatem... No i cóż - dostajemy to wszystko... językiem tak rozwleczonym, że można go spokojnie nazwać pisarskim onanizmem - zabawą z samym sobą i swoim piórem. Masakra.
Niby coś się dzieje - przygotowania do podróży mającej być punktem kulminacyjnym książki, ciągną się w nieskończoność, a gdy wreszcie dochodzi do wyprawy... zostaje opisana na 20-30 stronach i do końca czytamy już o jej konsekwencjach w XIXwiecznych salonach. Przyjęciach, intrygach itd - ale ani te przyjęcia uroczyste, ani te intrygi intrygujące...
I w sumie nie jest fatalnie... jest po prostu męczący. Mniej więcej w tym samym czasie czytałem Lód... i Książę Mgieł zrobił na mnie wrażenie nieudanego Dukaja - takiego Dukaja wannabe - epoka podobna i może zamiar też... ale całość nie udała się za dobrze.



A Wy? Czekam na perełki z Waszej kolekcji!

Natta - 2013-11-21, 07:27

O jaki dobry temat! O jaki dobry. Ja odradzam "Dom nad rozklapiskiem". Ee, znaczy się"Dom nad rozlewiskiem". Sama nazwa brzmi ckliwie i chujowo, ale może są dziewczyny które tak jak ja mają ochotę na odprężającą lekturę. No to tego nie czytajcie. Gówno, baba zrzyna z Nienackiego, nadużywa słowa "cipcia" (o ja pierdolę jak mnie to wkurwiało!) i obraża mieszkańców Mazur. Że głupi, że prości, że "dla nich to tylko kazanie w kościele i telewizja, z której i tak niewiele zrozumieją). A jak ktoś ogarnięty, wykształcony, albo chociaż się wyraża normalnym językiem, to od razu się zaraz wyjaśnia, że przyjezdny. Z Warszawy albo Gdańska. I jeszcze serial nakręcili, widziałam jeden odcinek bo mój ojciec oglądał i zastanawiałam się, jakim kurwa cudem ktoś to w ogóle puścił na wizję. No kurwa. Niech się walą na ryj.
semako - 2013-11-21, 16:40

Cytat:
baba zrzyna z Nienackiego

Chyba znienacka :DD Natalia, no wiesz Ty co? :DD

Natta - 2013-11-21, 18:51

:DD

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group