Dominik - 2009-07-12, 00:45 Temat postu: Killswitch Engage 
 KSE to zespół metalcorowy założony w 1998 roku w Massachusetts w USA. Grupa na czele której stoi gitarzysta polskiego pochodzenia Adam Dutkiewicz zdobyła wielką popularność na fali metalcora która przetoczyła się przez świat muzyki całkiem niedawno. Pierwszym wokalistą zespołu był Jessie Leach (zanany teraz z stonerowej kapeli Seemless oraz hardcorowego The Empire Shall Fall) który nagrał z KSE dwie płyty. Debiutancki krążek zwany "Killswitch Engage" oraz "Alive Or Just Breathing" (na którym znalazły się utwory z debiutu plus kilka nowych), potem niestety albo -stety ich drogi się rozeszły. Powodów było mnóstwo, rak, problemy rodzinne, znudzenie muzyką ... czyli sporo nieprawdziwych powodów, ale to otworzyło drogę innemu wokaliście Howardowi Jonesowi z hard/mathcorowego Blood Has Been Shed. To był strzał w dziesiątkę wg mnie. Fakt że muzyka na genialnym "The End Of Heartache" jest bardziej melodyjna ale za to jaki wokal. Howard to wspaniały wokalista... potrafi typowo metalcorowo krzyknąć ale takze nie obcy mu jest czysty śpiew. Właśnie czysty śpiew. Jak dla mnie KSE mogliby nagrać album w całości z czystymi wokalami Jonesa...Następna płyta "As Daylight Dies" trochę się chłopakom nie udała... w sumie jest to dobry kawał muzy ale brakuje jej tego co charakteryzowało "Alive..." (bezwzględności i mocy) oraz "The End..." (wspaniałych melodii). Całość jest taka jakaś nijaka... lekko smętna bez pazura... ale miło się tego słucha. 30 czerwca 2009 roku na rynek trafił najnowszy album nazwany "Killswitch Engage"... no fakt dziwny zabieg gdyż debiut taka nazwę takze nosił ale coż ich sprawa. Muzyka jeszcze bardziej złagodniała.... ale jest na tym albumie mnóstwo super melodii, są solówki  ! , jest nawet blast!!! , czyli sporo eksperymentów jak na nich. Jestem jak narazie w trakcie lektury nowego albumu... jak sie obsłucham to napiszę więcej.
Skład: * Howard Jones – śpiew * Adam Dutkiewicz – gitara elektryczna, śpiew (perkusja w latach 1998-2002) * Joel Stroetzel – gitara elektryczna * Mike D'Antonio – gitara basowa * Justin Foley – perkusja Byli członkowie zespołu * Jesse Leach – śpiew * Pete Cortese – gitara elektryczna * Tom Gomes – perkusja Dyskografia: Killswitch Engage 2000 Alive or Just Breathing 2002 The End of Heartache 2004 As Daylight Dies 2006 Killswitch Engage 2009 Holy Diver (cover Dio) Genialny - When Darkness Falls Element Of One This Is Absolution My Last Serenade Therion - 2009-07-12, 12:38 Kiedyś za czasów jeszcze Hell's Kitchen na Vivie czy tam Mtv .. podobał mi sie ich jeden kawałek ciągle w kółko co tydizeń puszczany.. ale nie pamiętam co to było 
Dominik - 2009-07-12, 13:03 To był na pewno My Last Serenade... obczaj z pewnością ten... kiedyś właśnie w HK prowadzący puszczał to w koło, bez tego utworu nie mógł być wyemitowany program ehhh Therion - 2009-07-12, 13:13 Kurcze nie rozumiem tych wokali.. tzn.. tego stylu wokalu. Facet ma super barwe jak nie śpiewa jak zarzynany kogut. Tzn.. rozumiem ze ten styl muzyczny to ma do siebie, ale nie trafia to do mnie jakoś bardzo. To The Darkness Falls to dobry kawałek ale według mnie psuje go ta kogucia maniera. Aż drażni w uszy.. A ten kawałek co podałeś.. The Last Serenade to nie jest to. Ale znalazłem tamten, to było:|  End Of Heartache
Dominik - 2009-07-12, 13:30 Tzn właśnie ten rodzaj ma to do siebie, taki rodzaj ekspresji wokalnej... ja już jestem przyzwyczajony do takich wokaliz... czasami męczą ale idzie się oswoić z nimi. Ja lubię KSE za tę ich różnorodność wokali... czasami jest krzyk, growl oraz zajebisty śpiew Horawda... Dymitr - 2009-07-13, 19:07 http://www.youtube.com/wa...feature=related - wstęp wymiata...lepiej niż oryginał...potem podupada nieco edgeofthorns - 2009-07-13, 19:25 kurcze... tak sobie myślę. Ten gość fajny czysty głos. Może z tego względu przesłucham więcej, bo osobiście drażni mnie jego krzyk/mini-skrzek. Przy czym jeszcze jego gardłowe darcie ryja jeszcze jest spoko. A muzycznie pierwsza liga... |
