Rock Room - Forum fanów muzyki gitarowej
Rock Room - Forum fanów muzyki rockowej

Muzyka od drugiej strony - Muzyka Filmowa

edgeofthorns - 2009-02-25, 16:53
Temat postu: Muzyka Filmowa
jog napisał/a:
myślę że to miejsce jest dobre na umieszczenie w nim tego tematu. Chodzi mi tutaj głównie o muzykę filmową, ale również o rzeczy tworzone na potrzeby gier, seriali, spektakli i różnych wydarzeń kulturalnych. Myślę że można umieszczać tutaj również swoje przemyślenia dotyczące muzyki filmowej ogólnie. tak też zapraszam do pisania :)




no to będę pierwszy - polecam soundtrack do cowboy bebop!! jest niesamowity i w ogóle gniecie!! został napisany przez niejaką Yoko Kanno, i wykonany przez zespół seat belts. co w nim niesamowitego?? ano jego różnorodność i bogactwo. ogólnie zajmuje on kilka płyt. i tak jest jazz, brzmiący jak wyrwany z lat 30, jest trochę rockowo, jest elektronicznie, bluesowo... niesamowicie szeroki wybór brzmień - całość jednak pasuje do siebie. polecam doprawdy tak soundtrack jak i serial. Jeśli szuka się czegoś nowego do słuchania, to po le cam ba rd zo!! ojojooj!!


[EDIT]

Dla przejrzyjstości tak będzie lepiej. ;)



Karharoth napisał/a:
http://pl.youtube.com/watch?v=PMvOkUMPZ0g

http://pl.youtube.com/wat...feature=related


Akira to świetny kompozytor a Mary...uwielbiam Jej głos.Endżoj ;)



jog napisał/a:
Właśnie oczarowuję się się ścieżką dźwiękową ze Spirited Away skomponował ją Joe Hisaishi... hmm polecam ją wszystkim doprawdy bardzo. mmm ciężko jest mi sobie wyobrazić bardziej baśniową i piękną atmosferę... jeśli ktoś oglądał ten film ten wie jaki klimat w nim panował - był on budowany w dużej mierze przez muzykę. Tak więc komu bliskie delikatne, bogate, subtelne i magiczne brzmienie niech słucha ile tylko może!!! polecam - muzykę tak jak i film - arcydzieła doprawdy! :)
piosenka "day of the river" jest dla mnie esencją całej tej magii... o



Angie napisał/a:
Jeśli jesteśmy już w temacie anime muszę polecić jeden niesamowity utwór z End of Evangelion. Zwie się "Come sweet death" (tytuł mówi sam za siebie) i jest wykonywany przez tajemniczą wokalistkę Arianne. Z pozoru to wesoła, delikatna pioseneczka, szczególnie jesli chodzi o melodię i lekki sposób śpiewania. Ale jeśli wsłuchamy się w tekst już tak wesoło nie jest. Jednym słowem mówi on o samobójstwie. Jak to kiedyś okreslił jeden mój znajomy ze starego rock forum (tak nawiasem mam tu na myśli brata Romana, szkoda że go tu nie ma), podczas słuchania tego utworu ma się wrażenie jakby osoba, która to śpiewa już pogodziła się ze wszystkim, przyznała że to wszystko jej wina i postanowiła odejść z tego świata... Za pierwszym razem ten utwór szczególnego wrażenia na mnie nie zrobił, ale po pewnym czasie bardzo mi się spodobał.

http://pl.youtube.com/watch?v=XTwRR0IsI9s

Sceny z anime dodatkowo potęgują wrażenie.



Karharoth napisał/a:
http://pl.youtube.com/watch?v=PMvOkUMPZ0g

http://pl.youtube.com/wat...feature=related


Akira to świetny kompozytor a Mary...uwielbiam Jej głos.Endżoj ;)



jog napisał/a:
Właśnie oczarowuję się się ścieżką dźwiękową ze Spirited Away skomponował ją Joe Hisaishi... hmm polecam ją wszystkim doprawdy bardzo. mmm ciężko jest mi sobie wyobrazić bardziej baśniową i piękną atmosferę... jeśli ktoś oglądał ten film ten wie jaki klimat w nim panował - był on budowany w dużej mierze przez muzykę. Tak więc komu bliskie delikatne, bogate, subtelne i magiczne brzmienie niech słucha ile tylko może!!! polecam - muzykę tak jak i film - arcydzieła doprawdy! :)
piosenka "day of the river" jest dla mnie esencją całej tej magii... o



Angie napisał/a:
Jeśli jesteśmy już w temacie anime muszę polecić jeden niesamowity utwór z End of Evangelion. Zwie się "Come sweet death" (tytuł mówi sam za siebie) i jest wykonywany przez tajemniczą wokalistkę Arianne. Z pozoru to wesoła, delikatna pioseneczka, szczególnie jesli chodzi o melodię i lekki sposób śpiewania. Ale jeśli wsłuchamy się w tekst już tak wesoło nie jest. Jednym słowem mówi on o samobójstwie. Jak to kiedyś okreslił jeden mój znajomy ze starego rock forum (tak nawiasem mam tu na myśli brata Romana, szkoda że go tu nie ma), podczas słuchania tego utworu ma się wrażenie jakby osoba, która to śpiewa już pogodziła się ze wszystkim, przyznała że to wszystko jej wina i postanowiła odejść z tego świata... Za pierwszym razem ten utwór szczególnego wrażenia na mnie nie zrobił, ale po pewnym czasie bardzo mi się spodobał.

http://pl.youtube.com/watch?v=XTwRR0IsI9s

Sceny z anime dodatkowo potęgują wrażenie.



kaco321 napisał/a:
Ja lubię soundtracki z:
- Singles
- Hype!
- Kurt Cobain: About A Son
- Forrest Gump
- Control
- Quake'a
- Gran Turismo 4
- PES09
Potem, sobie może coś jeszcze przypomnę.



jog napisał/a:
muzę do quakea zrobił Trent Reznor więc nie może mnie ona ominąć (bo jeszcze jej nie słyszałem), co do Gran Turismo to za każdym razem ścieżka jest czymś świetnym - nigdy NIGDY nie zapomnę mojej pierwszej jazdy - u kuzyna ponad 10 lat temu - ja gnałem jak głupi ulicą (trasą clubman stage R5) a w tle leciała "as heaven is wide" garbage - ta piosenka jest nieśmiertelna. podobnie jak loose control i sweet sixteen z jedynki... a co do czwórki, to przede wszystkim szok - ten soundtrack jest przeolbrzymi!!! przecież to się w głowie nie mieści!!! tyle tego!!! z każdego gatunku!!! oj i tyle dobrych zespołów tam jest... queens of the stone age ze swoim go with the flow...

dzięki GT poznałem masę zespołów których do dnia dzisiejszego słucham - eagles of death metal, garbage, feeder, jimmy eat world... eh doprawdy jeden z lepszych "zbieranych" soundtracków ever.



Jojek napisał/a:
Jak sandtrak to:
-Pulp Fiction
-Kill Bill 1,2
-Death Proof
-jeden, genialny kawałek z Planet terror - Nouvelle Vague - Too drunk to fuck ;)
-Pi
-Requiem for a dream
-Ali G
-Outcold

semako - 2009-02-26, 16:56

oj nie powiedziane jeszcze było o 2 soundtrackach które nagrała bjork (jeśli są inne a ja o tym nie wiem, to piszcie!!)!! jej chodzi mi tutaj o muzyce do drawing restraint 9 i do dancer in dark (płyta pt. selmasongs). cóż obydwie ścieżki dźwękowe polecam baaardzo. piosenki selmy są przepiękne, jak zresztą sam film... ach polecam niesamowicie!! zwłaszcza utwór "i've seen it all" oj coś przepięknego! druga płyta nosi tytuł filmu - drawing restraint 9. i jest szczególnie warta uwagi ze względu na swoją odwagę i formę. przekracza ona praktycznie wszystkie granice. jest czymś niesamowitym ze swoją niespotykaną estetyką... och. ogólnie polecam twórczość bjork!! pozdro o hohoho
semako - 2009-03-04, 14:11

ciężki los pisać pod sobą... nie edytuję bo temat z rodziny tych odmiennych będzie...
soundtracki do tekkenów !! oł jea !! słyszałem tylko z trójki i piątki... ten z trójki totalnie daje w gar... ja nie mogę (na chwilę obecną tylko on może mnie odciągnąć od queens of the stone age :DD :DD :DD ). każdy kto grał, z pewnością zapamiętał wiele motywów na dłużej... u mnie w głowie cały czas gdzieś tam jin kazama theme pozostawał... Finn - z pewnością pamiętasz piosenkę pod Ling X - jest świetna... chyba sobie ją zapętlę :DD uwielbiam jeszcze motywy Yoshiego, Paula, Lawa... trochę ich jest. a królem wszystkiego jest pan Kazama !! no i opening też zabija... rzucam kilka do pogryzienia !!

Jin
http://www.youtube.com/wa...ynext=1&index=1

Ling
http://www.youtube.com/wa...385424&index=10

no a resztę można znaleźć w "podobnych wideo"

Fnord - 2009-03-08, 01:12

Najlepsze soundtracki? To przecież proste :)

Gry:
1. God of War
2. American McGee's Alice
3. Silent Hill
4. Max Payne 2 (szczególnie utwór tytułowy)

Filmy:
1. Last of the Mohicans
2. Conan the Barbarian
3. Michel Vaillant
4. Blade Runner
5. Queen of the Damned
6. Black Hawk Down
7. Phantom of the Opera
8. Grindhouse: Planet Terror
9. X-Files
10. Braveheart
11. Underworld

Anime:
1. Ergo Proxy
2. Ghost in the Shell
3. Akira

edgeofthorns - 2009-03-08, 01:19

muzyka z gry pod tzw. tyt. "Tomek Pióro Proskater 2". Naprawde dobrze dobrana sciecha dzwiekowa.
Z gier dodac musze Fallouta 3 (dokladniej - Galaxy News Radio), Prince Of Persia - Dwa Trony i Warrior Within.
Muzyka z GTA4 jest niczego sobie, jak rowniez z Burnout: Paradise.


z Filmow... narazie przychodzi mi do glowy tylko seria Piratów z Karaibów. Hans Zimmer robi kawał dobrej sciezki dzwiekowej.
Jego kompozycje pojawily się również w 'Black Hawk Down', o ktorym poprzednik wspomnial. IMO tez dobra muzyka.

Fnord - 2009-03-08, 01:22

Edge, pierwsi Piraci to na pewno nie Zimmer, nie wiem jak kolejne dwie płytki :)
semako - 2009-03-08, 01:34

nie słuchałem nigdy w większych ilościach... prawdę mówiąc to nawet 2 i 3 części nie widziałem :DD jej co do mnie to soundtracki wszechczasów to akira i cowboy bebop :DD nie tylko z anime ale ogólnie. z gier ostatnio tekkena3 sobie przypominałem... no to tyle. gry z tonym hawkiem też miały dobre osty :DD :DD do dziś pamiętam jak pierwszy raz usłyszałem "jerry was a racecar driver" !! całe wieki temu !! w pierwszej części THPS
edgeofthorns - 2009-03-08, 02:07

Finn napisał/a:
Edge, pierwsi Piraci to na pewno nie Zimmer, nie wiem jak kolejne dwie płytki :)


tak, pierwsza czesc nalezy do Klausa Badelta. Pozostale zas do Zimmera.

The Kaco - 2009-03-08, 08:09

Finn napisał/a:

Gry:
4. Max Payne 2 (szczególnie utwór tytułowy)

Na końcu w MP2 leci chyba Poets of the Fall - Late Goodbye ładna ballada :B

rzeznia22 - 2009-03-09, 14:46

Co do gier, to nie grywam prócz serii GTA. W sumie, grałem tylko w GTA 3, Vice City i San Andreas i z czystym sumieniem moge polecić Soundtrack z Vice City ;] W ogóle, w grze był zachowany super klimat tamtych lat... :]
edgeofthorns - 2009-03-09, 16:53

taaa... VC bylo swietne. Kiedys zaczalem sie bawic w plikach i 'zainstalowalem' sobie poloneza :D

Jezeli spasowal Ci klimat poprzednich, to polecam GTA4 (jesli wytrzyma komp, bo faktycznie zrobili jajo z optymalizacja...).

Fnord - 2009-03-09, 18:53

Może to mała dygresja, ale GTA4 klimatem dość daleko odeszło od poprzednich części. Jest o wiele poważniejsza i zatraciła lekko komiksowy klimat. Jeśli właśnie to pociągało kogoś w tej serii, może czuć się zawiedziony.

Ja wręcz przeciwnie :)

edgeofthorns - 2009-03-09, 22:43

Moze faktycznie nieco odeszli od poprzedniego klimatu. Komiksowosc musiala zostac odrzucona przez grafike nextgenową (lekki nawet cellshading moglby popsuc calosc...). Co do powagi... nie bylbym jednak tak tego przekonany. Glowne watki jednak nie byly jakos zabawne, przynajmniej z zamierzenia. Gra tez poszla do przodu z fizyka (ta w sa byla okropna...), przez to np. samolotow nie bylo.
Bardzo grywalna czesc, w dodatku nie bylo tych cholernych statsow postaci (tycie, kondycha, etc), strasznie mnie to draznilo. Przez to gta sa mialo w sobie taka mala Tibie... :/

SA w ogole mi sie nie podobalo. No... moze za wyjatkiem muzyki i kilkow easter-eggow.


Koniec koncow - i tak spaprali sprawe. Ta optypamizacja na blaszaki w ogole nie wyszla... No i blad kolysajacej kamery, ktory tak naprawde nie byl zabezpieczeniem przed piractwem, tylko zwyczajnym bugiem gry (chyba najgorszy jaki wyszedl w swiecie).

rzeznia22 - 2009-03-09, 23:47

W GTA4 niestety nie pogram. Mam jednojajowy procesor i słabą karte graficzną.. zresztą, jak ją kupywałem to nie po to, żeby grać więc brałem najtańszą. Niestety, olewają sobie programiści pecetowców... tak naprawde, taka grafika jaką ma GTA 4 powinna iść spokojnie na o połowe słabszym sprzęcie niż wymagany.. No ale jak fani serii wymienią kompy to i producenci sprzętu zarobią. Jebany marketing :/
edgeofthorns - 2009-03-10, 00:11

sek w tym, ze gdy gta4 wyszlo nie bylo jeszcze core i7 i ostatnich modeli gf czy ati, a nadal sa problemy z uruchomieniem tego na maksa. Sam mam dosyc dobra maszyne, a moglem zaledwie na 'polowce' pograc...
Podobny los spotkalo Just Cause 2 - zupelny brak optymalizacji. Natomiast FEAR 2 zostal b. dobrze dopracowany, tak samo F3. Ciekawe jest tez to, ze Gran Turismo, ktore zawsze wychodzilo tylko na tostery, doczekalo sie wersji piecuchowej. GT: Prologue jest dobrze dopracowane... a to tylko demo.

Ale tak, programisci maja pecetowcow w dupie, z tym, ze sami jestesmy temu winni. Piractwo jest tego przyczyna. I dlatego np. wiele tytulow nie wychodzi na blaszaka. Czesc korporacji juz przyznalo, ze bedzie odchodzic od PC.

semako - 2009-03-10, 00:53

ja zbieram powoli na ps3 hmmm póki co mam dwójkę i na kompie praktycznie nie gram w ogóle (na lapku mi ledwie co ruszy :( ) ale jest dobrze, mam tekkena5, mam gran turismo4 mam final fantasy X i XII - żyć nie umierać...

żeby było na temat - każda z wymienionych gier ma niesamowitą ścieżkę dźwiękową pod sobą - zwłaszcza dwunasta final fantasy !! coś pięknego - doprawdy - tak dopracowanych i dopasowanych do gry utworów to ze świeczką szukać !!

http://www.youtube.com/wa...feature=related

http://www.youtube.com/wa...feature=related

http://www.youtube.com/wa...feature=related

Dymitr - 2009-04-01, 23:52

Och, pamiętam miałem kiedyś soundtrack z filmu "Spawn"..to był dooooobry soundtrack :)
edgeofthorns - 2009-04-01, 23:54

Ale film raczej kaprawo wyszedł...
tanasz - 2009-04-02, 00:45

NAjlepszy soudtrack ever :
川井憲次 - Ghost in the shell

pozatym nowy Prins of Persia ma całkiem całkiem ściżkę z dźwiękiem, no i jeszcze C&C:RA3, CIV IV, NO i growy master Gears of War

semako - 2009-04-02, 00:53

oj Stary!! zgadzam się z Tobą - muzyka w Ghost in the shell to arcydzieło!! - podobnie jak sam film... no coś przeeepięknego... hmmm jednak chyba za lepszy uważam soundtrack do akiry - wysłuchanie go w całości na raz to przeżycie którego się nie zapomina. do tego dodam 2 inne anime soundtracki, które mnie urzekają - autorem jest Joe Hisaishi - chodzi o muzykę do filmów Princess Mononoke oraz do Spirited Away... bajkowe, piękne arcydzieło... ach!! no sndtrc o którym pisałem na początku, dawno temu - Cowboy Bebop - muzyka napisana przez Yoko Kano, wykonana przez jej band - the Seatbelts... ktoś ma opinię jakąś na ich temat - jest wątek w jazzie bodajże :)
tanasz - 2009-04-02, 01:02

aaaa ja winny zapomniałem o COWBOY-U, który jest genialny (czemu nie ma emoty z cięciem się) do akiry nie słyszałem ale anime cieńkie było... no a mononoke jakoś mnie soudtrack nie urzekł....

Hehehe jednak leniwy jestem nie sprawdzę czy był czy nie ]:->
Matrix - music from and inspired by motion picture bo OST sam w sobie jest taki sobie

{edit}

ano jest jeszcze FLCL aka furikuri :D też fajniutki soudtrack całkiem

semako - 2009-04-02, 01:12

hah uwielbiam gdy muzyka występująca w filmie / grze / innych miejscach jest tworzona specjalnie na ich potrzeby - wiecie w pełni komponowana i od początku zrobiona pod np film. czuć w nim aż klimat... wszystko tam jest przesiąknięte filmem i vice versa (jakby się tego nie zapisywało) :) jej natomiast ścieżka dźwiękowa składana z wielu utworów różnych autorów dzieli się na 2 kategorie - rzeczy boskie (gran turismo) albo totalne gówno - znaczna większość - trzeba na prawdę wiele pracy i wyczucia by soundtrack do filmu pasował i stanowił jego część jednocześnie wzmagając doznania płynące z oglądania.

jak dla mnie Akira to anime pełnometrażowe wszech czasów... bez błędu. klimat idealny... hmmm ghost dosięga akiry i stoi na równi... oh kocham i to i to :)

DarkMoonlight - 2009-04-02, 01:24

Ja uwielbiam Soundtrack do filmu Into The Wild;) wokalisty Pearl Jam;) jest rewelacyjna:) Oczywiście zabójczy Hans Zimmer i kolejna ścieżka dźwiękowa do filmy August Rush;D Kocham, kocham, kocham:)
semako - 2009-04-02, 11:47

ooo DarkMoonie - miałem i o into the wild napisać :) dostałem tę płytę od Mamy na święta 2007 :) hio hio uwielbiam tę muzykę - głównie dlatego że jest całkowicie pozbawiona fajerwerków - zobaczcie - dziś wszędzie wpychane są całe tony efektów specjalnych - wszystko musi być efektowne i błyszczeć, krzyczeć i robić inne rzeczy przykuwające uwagę - a ta płyta to muzyka kolesia który wziął w łapę gitarę i napisał zwykłe piosenki - bez żadnego fireshow!! zobaczcie - jakie te piosenki są proste i piękne - i niczego nie potrzebują... och. coś pięknego. naturalnego. PRAWDZIWEGO. i niespotykanego...
edgeofthorns - 2009-04-02, 15:19

Ta płyta Eddiego Veddera jest świetna. Nie pamiętam czy wszystkie kawałki z Into The Wild pojawiają się w filmie.


Do fajnego soundtracku doliczyć mogę jeszcze muzykę z Crysisa... choć gra raczej denna (ale ta grafa i tak miażdży!!) o chociaż muzyka wypada fajnie.

DarkMoonlight - 2009-04-02, 23:16

jog napisał/a:
ooo DarkMoonie - miałem i o into the wild napisać :) dostałem tę płytę od Mamy na święta 2007 :) hio hio uwielbiam tę muzykę - głównie dlatego że jest całkowicie pozbawiona fajerwerków - zobaczcie - dziś wszędzie wpychane są całe tony efektów specjalnych - wszystko musi być efektowne i błyszczeć, krzyczeć i robić inne rzeczy przykuwające uwagę - a ta płyta to muzyka kolesia który wziął w łapę gitarę i napisał zwykłe piosenki - bez żadnego fireshow!! zobaczcie - jakie te piosenki są proste i piękne - i niczego nie potrzebują... och. coś pięknego. naturalnego. PRAWDZIWEGO. i niespotykanego...

O nieźle;) myślałem, że tylko ja jestem zwolennikiem Into The Wild;D hehe żartuję oczywiście;) piękna muzyka;) ja sobie zakupiłem oryginał w Empiku za 40 dychy:) opłacało się bo kocham ten Soundtrack;)

arbukiwi - 2009-06-06, 11:46

DarkMoonlight napisał/a:
Soundtrack do filmu Into The Wild;)
Tak, tak! Zwłaszcza Hard Sun rządzi! Jog! Mam takie same odczucia, co i Ty, z tą gitarą w łapę..;D

U mnie jeszcze Requiem for a Dream, i soudtrack do Juno, zwłaszcza ta pierwsza piosenka! Świetna jest, z tydzień mi nie chciała z głowy wyjść.

http://www.youtube.com/wa...ex=0&playnext=1 o, to to.

Natta - 2009-06-06, 13:43

A słyszał ktoś ścieżkę do filmu "Pachnidło"? 3465356337 razy lepsza niż sam film! Po prostu miodzio. Chyba moja ulubiona.

Gothic 3 ma fajny soundtrack...

A jeżeli lubicie soundtrack do "Requiem dla snu" to spodoba się wam inne dziełko pana Clinta Mansella - ścieżka do filmu "The Fountain" - też coś pięknego!

semako - 2009-06-06, 13:49

taaak the fountain jest piękna!!! mam już jakiś czas, dawno nie słuchałem. ale warto sobie przypomnieć myślę że. świetny klimat o hohoho!!! lepsza moim zdaniem od oklepanego i wszędzie używanego motywu z requiem dla snu...
Therion - 2009-06-06, 14:59

Soundtrack do Helikoptera w Ogniu jest zabójczy :DD
Fnord - 2009-06-06, 19:57

A ja ostatnio jestem oczarowany OSTem do nowego "Solaris" - trochę minimalistyczny, ale klimat nieziemski!

http://www.youtube.com/watch?v=StICDw9aCYQ - próbka

Dominik - 2009-08-07, 21:10
Temat postu: Underworld
UNDERWORLD






Nie wiedziałem co z tym zrobić... gdzie wstawić temat o jednej płycie... przecież to nie jest ani zespół ani jeden wykonawca ale Soundtrack... ale zaryzykowałem i podrzuciłem temat w Inne Style i wydaje mi się że będzie mu tu dobrze. Muzyka zawarta na tej płycie do filmu Underworld z 2003 roku jest fenomenalna.... Usłyszałem ją pierwszy raz gdy otrzymałem od kumpla film plus OST. Film był fajny, na uwagę na pewno zasługiwał klimat który mi się bardzo podobał... fabuła już nie byłą taka powalająca ale tez niczego sobie. Ale dopiero muzyka do tego obrazu zrobiła swoje. Takiego zestawu utworów do filmu jeszcze nie słyszałem... geniusz to mało powiedziane... tylko prosze was nie mylcie tego z muzyką filmową... bo to dwie inne rzeczy. I tak na płycie mamy tak fenomenalnych artystów jak James Maynard Keenan, Dawid Bowie, John Frusciante, Lisa Germano czy też genialny zespół The Dillinger Escape Plan. Polecam gorąco bo tak mrocznego zestawu utworów do filmu nie słyszałem nigdy... Piękna płyta....

01. The Damning Well - "Awakening"
02. Puscifer - "REV 22:20" (Feat. Danny Lohner)
03. Page Hamilton - "Throwing Punches"
04. Milla - "Rocket Collecting"
05. Renholder - "Now I Know"
06. David Bowie - "Bring Me The Disco King" (Lohner Mix) (Feat. Maynard James Keenan, John Frusciante)
07. Skinny Puppy - "Optimissed"
08. Renholder - "Down In The Lab"
09. A Perfect Circle - "Judith" (Renholder Mix)
10. Dillinger Escape Plan - "Baby's First Coffin"
11. Johnette Napolitano - "Suicide Note""
12. TRUSTcompany - "Hover" (Quiet Mix)
13. Renholder - "Falling Through The Sky"
14. A Perfect Circle - "Weak and Powerless" (Tilling My Grave Mix)
15. Finch - "Worms Of The Earth"
16. Lisa Germano - "From A Shell"
17. Renholder - "Death Dealer Descent"
18. The Icarus Line - "On The Lash"
19. Sarah Bettens - "All Of This Past"

From A Shell - piękne....

All Of This Past - cudo!!

Suicide Note

Baby's First Coffin - szaleństwo!!!!

Trust Company - cudo nr 2 :D !!!

Bring Me The Disco King

Weronika - 2009-08-07, 21:14

Taaak, niesamowita klimatyczna płyta, i mroczna zarówno ostra jak i w niektórych utworach relaksująca. Po obejrzeniu filmu długo nie mogłam zapomnieć przede wszystkim o muzyce. Jak dorwałam się do płyty to wkręciło mnie na pare dobrych tygodni, ale to było dawno. Warto sobie co nieco odświeżyć.
Dominik - 2009-08-07, 21:15

Weronika napisał/a:
Warto sobie co nieco odświeżyć.


Oj warto warto... mnie ta płyta sie nie znudziła w ogóle od 2003 roku... zawsze gdy ja włączam to padam na twarz... a nigdy wcześniej i później nie miałem takich przeżyć z żadnym innym soundtrackiem .... cudo!

Weronika - 2009-08-07, 21:17

Równie mocno zachwycił mnie soundtrack z Max Payna, ale to inna historia ;)
Dominik - 2009-08-07, 21:20

Weronika napisał/a:
Równie mocno zachwycił mnie soundtrack z Max Payna, ale to inna historia ;)

A tam inna :P do którego...? Bo wiesz ja nie słuchałem do żadnego hehe... kiedyś chciałem do dwójki ale nie znalazłem nigdzie... Dobry mówisz?

Weronika - 2009-08-07, 21:27

Jest tylko jeden film o Max Paynie i soundtrack jest cudowny ;) tak samo - obejrzałam film i soundtrack mnie zatkał.
http://www.youtube.com/watch?v=gRuReVCFOY0 mroczny kawałek oo bardzo mroczny

http://www.youtube.com/wa...feature=related ten też nie mniej mroczny czyli instrumentalna wersja dzieła Mansona ;)

Dominik - 2009-08-07, 21:31

Weronika napisał/a:
Jest tylko jeden film o Max Paynie i soundtrack jest cudowny ;) tak samo - obejrzałam film i soundtrack mnie zatkał.


Ach wiem ale myślałem że mówisz o soundtracku do gry... :P hehe

Jebany w dupę jutup nie goli ..... łaaaaaaaa zaraz obczaje jak pójdzie ot napisze cos więcej :DD

[ Dodano: 2009-08-07, 21:33 ]
Kuwa dziewczyno dobre to jest........ muszę zamówić tą płytę... jak przesłucham w całości to napisze więcej....

Weronika - 2009-08-07, 21:54

masz jeszcze to z pięknymi skrzypcami - Upadek Max Payna http://www.youtube.com/wa...feature=related

no widzisz. połączenie klasyki z dark ambientem w tak magicznym wykonaniu to strzał w setkę.

Dominik - 2009-08-07, 22:22

Ale wiesz ze to jest z gry.... Max Payne 2: The Fall of Max Payne?
Weronika - 2009-08-07, 22:43

Ostatni tak. Jest z gry
Dominik - 2009-08-07, 22:48

Wiesz obczaj sobie też muzykę z właśnie tej gry.... Max Payne 2: The Fall of Maksi Pajn :DD Jeszcze bardziej głęboka i mhroczna niż z te kawałki z filmu
semako - 2009-08-15, 18:23

więc tak ja chciałem napisać o soundtracku do akiry, gdyż znów mocno mnie za serce chwycił i nie chce puścić oj nie chce!

więc tak została muzyka wykonana przez Geinoh Yamashirogumi - jest to coś na kształt chóru / orkiestry... ich brzmienie jest głęboko osadzone w japońskiej kulturze i religii - kożystali (z tego co pamiętam już chyba Geinoh nie istnieje) z tradycyjnych instrumentów, technika śpiewania momentami brzmi bardzo archaicznie / orientalnie / dziwnie... coś pięknego. wykożystują do tego różne mniej nam obce elementy - głównie organy (coś w tym kształcie w każdymbądź razie). cymbałki, bębny, kołatki, dzwonki, jakieś piszczałki dziwne... ach no i muzyka napisana przez Shoji Yamashiro.

na temat samego soundtracku. cóż na prawdę nie potrafię sobie wyobrazić bardziej patetycznej, monumentalnej, potężnej, poruszającej (...) muzyki. wszystko zaczyna się szalonym tempem w utworze "Kaneda" wraz z dziesiątkami rozbębnionych bębnów i kołatek oraz rozkrzyczanym chórem, po czym chór znika zostawiając instrumenty i śpiew złożony z oddechów i dziwnego syczenia... po chwili mała przerwa - wolniutka cichutka kompozycja, bardzo mistyczna. kończy się i zaczyna się "Tetsuo" utwór tak monumentalny i intensywny że odbiera wręcz mowę... nie da się tego opisać! potem jest kilka dziwnych utworów (na prawdę dziwnych) z których "Mutation" uderza wielkością i ciężarem... chyba najciężej jest przebrnąć przez "Illusion" utwór na prawdę dziwny - kołatka nadaje rytm, jakiś flet strasznie głośno piszczy, wokalista melorecytuje jakieś sentencje, a za nim wturujący mu jękami i różnymi okrzykami chór... pojawiają się bębny i dzwonki... wszystko kończy się utworem "requiem" który podsumowuje całość jakby zawierając każdy z utworów w sobie. najpierw bęben później organy i chór... wszystko jest baaardzo ciche i spokojne... ledwie słyszalne wraz z organami pojawiają się dzwonki, później chór - wszystko rośnie, głośnieje i w szczytowym momencie gaśnie... po sekundzie milczenia wybucha prawdziwy wodospad bębnów - rodem z "Kanedy" wchodzi chór... wszystko lata 5m nad ziemią, i stopniowo zgasa i cichnie...

nie umiem tego inaczej opisać. jednego jestem pewiem... słucham tego i mam świadomość że nie słyszałem czegokolwiek co mogłoby się z Akirą równać. nie wyobrażam sobie innej bardziej monumentalnej rzeczy... ten soundtrack jest dla mnie wyznacznikiem sacrum w muzyce... cóż - na prawdę spróbujcie! przesłuchanie całości zajmuje chyba 69 minut. koniecznie wysłuchajcie tego w całości - od początku do końca... wszystkiego. nie robiąc nic innego poza słuchaniem. będzie ciężko, ale jak dojedziecie do końcówki "Requiem" gdzie w okolicach 9 minuty wszystko gaśnie i wybucha będziecie tym porażeni!!!

oczywiście jak napisałem na początku muzyka jest strasznie dziwna... dla Jaśki na przykład nieznośna... rozumiem ją jak najbardziej, bo widzę tę dziwność ;)

kaneda

tetsuo

dolls polyphony - tej co prawda nie opisałem ale w sumie jest chyba najbardziej psychodeliczna z całości... miłego słuchania!

Dominik - 2009-08-15, 18:30

No i przeniosłeś Jogu temat ale zmieniłeś jego nazwę na Underworld :DD
semako - 2009-08-15, 18:35

tak!!!!!?!?!?!? oż a tak się starałem żeby tego nie zrobić!!! o nie!!! teraz będzie chyba Edżu musiał zmienić, bo ja szukałem i nie znalezłem jak to wyczarować... ajjajaj!!! aj! znów pomyła :/ bo mi się myli kolejność przy scalaniu zawsze czy najpierw zaznaczam wątek który chcę dołożyć czy ten do którego dokładam... aj pogrzebię - może zmienię nazwę... aj :emo:
Therion - 2009-08-17, 01:16

Zacznę od tego, że mało słucham Soundtracków, bo przeważnie wszystko jest robione na jedno kopyto (w przypadku instrumentalnych(.. ale OST do Akiry mnie poraził. Cos rewelacyjnego.. Już od pierwszego utworu, czyli Kanedy.. przenosimy sie do innego świata.. świata pełnego spokoju.. ale też zgiełku i ponad naturalnyc mocy.. pełno jest emocji w człowieku gdy słucha sie tych dźwięków.
semako - 2011-02-23, 22:01

nie mogłem znaleźć tego tematu - Edżu dałoby radę zmienić mu nazwę na "Muzyka Filmowa" albo chociażby na "OST"? bo się czoek gubi ;)

ja tam ostatnio w pracy miałem RMF.FM i przeboje przez 8 godzin dziennie, no i jakoś jednak udało mi się wyłowić z tego kilka kawałków które mi się na prawdę podobały. Miałem po tym takie przemyślenia i zrobiłem swoje podium moich ulubionych bondowskich piosenek. Co prawda nie znam wszystkich. no ale podium takie mam:

1. http://www.youtube.com/watch?v=bkBYVNrjjIs
* http://www.youtube.com/watch?v=0kmo2_tOl70
3. http://www.youtube.com/watch?v=WtceXbKIfd0

w sumie miejsca 1 i 2 stale z sobą konkurują i nie wiem którą z tych piosenek lubię bardziej... hmmm. stąd gwiazdka.

Natta - 2011-05-25, 00:20

Lol. Hans Zimmer to żalmistrz. Do tej pory miałam go za rzemieślnika, który tworzy dość zgrzebne, ale solidne rzeczy. Ale byłam dzisiaj na nowych Piratach z Karaibów i muszę zakrzyknąć "PORUTA!". Gościu zerżnął motyw od Clinta Mansella. Smutno się robi.
Therion - 2011-05-25, 00:40

Dobrze że to wypatrzyłaś. Teraz tylko mail do Akademii i Hans Nie będzie miał szans na Oskara. Bo wiadomo że tam same nieuki i nikt nie zauważy takiej zrzyny :P :chrust:i:pätyk:
Natta - 2011-05-25, 05:08

Ale pierdolisz.
Therion - 2011-05-25, 11:51

To Ty pierdolisz.

a to :

Cytat:
Lol. Hans Zimmer to żalmistrz.


to szczyt pierdolenia.

Natta - 2011-05-25, 15:52

Szczytem pierdolenia jest ta Twoja nieudana próba ironii. Jeśli Ci się Zimmer podoba i nie zgadzasz się z moją opinią, to bądź łaskaw wyrazić to w bardziej konstruktywny sposób, a nie wbijać wszędzie jakieś tępe szpile. A jeżeli chcesz mi dogryźć, to zapraszam na gadu-gadu lub na PW. Inaczej poproszę Edża, żeby skasował te posty jako offtop.
Therion - 2011-05-25, 16:55

Natta napisał/a:
Szczytem pierdolenia jest ta Twoja nieudana próba ironii.

Lepsza nieudana próba ironii, niż post o tym że pierdolę.
Natta napisał/a:
Jeśli Ci się Zimmer podoba i nie zgadzasz się z moją opinią, to bądź łaskaw wyrazić to w bardziej konstruktywny sposób,

Yhhm. albo nie znasz dokonań Zimmera, albo próbowałaś zaszpanować tym, że znasz się na Clincie Mansellu, który na razie może co najwyżej uczyć się od starszego kolegi - Hansa.

Podejrzewam że jak każda dziewczyna wychowana na Królu Lwie do tej pory nucisz sobie muzykę z tej bajki.. a oczerniasz twórcę tego OSTa.

Zimmer był wielokrotnie nagradzany i wielokrotnie nominowany do bardzo prestiżowych nagród i wiele z nich otrzymał, łącznie z Oskarem. Widać zapomniał, że najważniejsze to podobać się Nacie ;]

Natta napisał/a:
A jeżeli chcesz mi dogryźć, to zapraszam na gadu-gadu lub na PW.


Dogryźć ? Nie mam takiej potrzeby.

Earanil - 2011-05-25, 17:54

Hah, mi też się niedawno dostało za Zimmera od Natty, Pepka i chyba Wery - łots łrong łyf ju gajs?!?! ;)
The Kaco - 2011-05-25, 19:28

Słuchają Zimmera... nazisty jebane.
:rotfl:

Natta - 2011-05-25, 20:09

Therion napisał/a:
Yhhm. albo nie znasz dokonań Zimmera (...)
Podejrzewam że jak każda dziewczyna wychowana na Królu Lwie do tej pory nucisz sobie muzykę z tej bajki.. a oczerniasz twórcę tego OSTa.


Nie zarzucaj mi ignorancji, bo bardzo dobrze wiem kto skomponował muzykę do Króla Lwa i kto za to dostał Oscara. Tylko z tym nuceniem z lekka nie trafiłeś, bo nawet jeśli coś nucę to jest to "Can you feel the love tonight" a to skomponował Elton ;) Kawałki Zimmera z tego OST jakoś mi do nucenia nie podchodzą, niemniej je lubię, w szczególności "To die for" którym świetnie zobrazował nastrój towarzyszący śmierci Mufasy.

Therion napisał/a:
Zimmer był wielokrotnie nagradzany i wielokrotnie nominowany do bardzo prestiżowych nagród i wiele z nich otrzymał, łącznie z Oskarem. Widać zapomniał, że najważniejsze to podobać się Nacie ;]


No przestań. To już nie można własnej opinii wyrazić żeby nie być przez Ciebie zruganym? Jakoś mnie nie jarają te jego nominacje, podobnie jak nikt nie musi się przejmować moją opinią. Nikomu jej nie narzucam, więc znów nie trafiłeś.

Zimmer jak dla mnie po prostu zżera swój ogon. Po Gladiatorze mi zgrzyta we wszystkich filmach z jego muzyką, mam wrażenie że słyszę niemal to samo. Wiadomo, styl, trademark itp, ale to ociera się o przesadę, gdy w każdym filmie słyszę łup łup łup łup tududu tu tu tu tu :DD Takie rzemieślnictwo - można to porównać do stolarza, który robi krzesła, każde krzesło jest ładne i solidne, ale nie różni się od następnego i od poprzedniego. Wydaje mi się, że za dużo na siebie wziął i mu się pomysły pokończyły. Chociaż muzyka w "Rango" była niezła, aż się zdziwiłam ;) Niestety dobre wrażenie zatarli "Piraci".
Tutaj tylko zaznaczę (bo widzę że trzeba) że to MOJA OPINIA i nikt nie musi się nią przejmować ani rozpaczać jaki to Zimmer biedny bo ja go nie lubię.

Therion napisał/a:
Dogryźć ? Nie mam takiej potrzeby.


Cieszy mnie to.

Mo - 2011-05-25, 22:25

Therion to taki czepiaczek :D Lubi się czepnąć :D hio hio hio :D :D:D:D

tak tak znowu post nie na temat. iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

więc...

cenię Zimmera. bardzoooo!

Pepuś - 2011-05-25, 22:28

Cytat:
Zimmer był wielokrotnie nagradzany i wielokrotnie nominowany do bardzo prestiżowych nagród i wiele z nich otrzymał, łącznie z Oskarem. Widać zapomniał, że najważniejsze to podobać się Nacie ;]


Przecież najważniejsze DLA MNIE jest by mi się podobało. Co mnie obchodzi czy ktoś dzierży tytuł najszybszego gitarzysty czy obraczacza pałeczek na świecie? ZUPEŁNIE NIC.

Zimmer jest po prostu wtórny. Zjada swój ogon. Brzmi podobnie. Jest rzemieślnikiem.

Tak samo twierdzi mój znajomy, który przesłuchał od cholery rozmaitych płyt. Snob, jak ci z akademii. Tylko niedyplomowany.

Therion - 2011-05-25, 23:06

Nie jestem kurwa obrońcą Zimmera, tylko uważam że nie zasługuje na to by mówić o nim per żalmistrz. I tyle.
Pepuś - 2011-05-25, 23:10

Nazywanie go rzemieślnikiem - uważasz za dopuszcalne czy też nie?
Therion - 2011-05-25, 23:12

Tak, to trafne określenie.
Natta - 2011-05-25, 23:53

Therion napisał/a:
uważam że nie zasługuje na to by mówić o nim per żalmistrz. I tyle.


Spoko. Ja go tak nazwałam świeżo po powrocie z kina, nie powiem - byłam lekko oburzona tą zrzynką - i może trochę mnie poniosło. Ale tak czy inaczej uważam, że pomysły mu się skończyły.

semako - 2011-06-04, 11:57

wczoraj poszedłem na huśtawkę i znów przeruhała mnie muzyka z Akiry :D oesu!
Therion - 2011-06-04, 11:59

Szkoda że jakaś Akira CIę nie przeruHała :D
semako - 2011-06-04, 12:07

H było tam celowe - to skrót od CH :P
Wolę być ruhanym przez Akirę niż przez Akirę Yamaokę (chociaż jego OSTy też są wywalone w kosmos) :D

Weronika - 2012-03-17, 09:57

Już chciałam zakładać wątek o soundtrackach filmowych, a tu się okazuje że już dawno takowy istnieje i umarł śmiercią naturalną ;)
W moim przypadku filmowe OSTy stanowią zamiennik za muzykę klasyczną, której prócz Rachmaninova, Prokofieva i Czajkowskiego niewiele słucham.
Ostatnio wciągnął mnie soundtrack do In Bruges (Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj). Melodia jest bardzo nieprzeciętna, nieprzewidywalna, magiczna i idealnie pasuje do klimatu samego filmu.
Prologue
Thughs Passing In The Night

A dziś od rana słucham dzieła naszego najlepszego kompozytora, Killara

Dracula
za co się ten koleś nie zabierze to stworzy muzyczne arcydzieło.

semako - 2012-03-25, 15:31

Sranie.

nie wiem czy o tym już pisałem, a nie chce mi się sprawdzać kilku stron do tyłu, ale sprawdźcie to kuhwa!
http://www.youtube.com/watch?v=9vbX7vryg4A
http://www.youtube.com/watch?v=4zq6IW199KY
http://www.youtube.com/watch?v=9Wa1jbStQDU
itd itp, ogólnie rzecz biorąc cały OST napisał Cris Vrenna - były perkusista NIN i Mansona, w międzyczasie robiący takie perełki i Tweakerujący, jednak nigdy i nigdzie nie zrobił czegoś takiego jak w OSTie z Alicji, jestem niesamowicie oczarowany. Przenosi mnie aż w XIX wiek ta muzyka. Te harmonie między smyczkami, organami, dzwonkami itd... rytmika poskładana z tykających zegarów. och i ach.


Poza tym Soundtracki robione przez Jonniego Greenwooda z Radiohead o rany! Koleś rozwala kosmos! Nagrał póki co 4 OSTy - do BodySong, Aż poleje się krew, Norwegian Wood i w ostatnim roku do Musimy porozmawiać o Kevinie . Brzmi świetnie, cenię go niesamowicie, dobrze wiedzieć że Radiohead gdzieś tam w swojej strukturze ma taki łeb, stojący za milionem świetnych rzeczy.
http://www.youtube.com/watch?v=3R75NhMQC8Q
http://www.youtube.com/watch?v=PSNGOpyWWOs
www.youtube.com/watch?v=FxJ3jfT3ypc
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=5xYbK53vs2s

coś jeszcze? coś jeszcze, ale nie pamiętam

edgeofthorns - 2012-03-28, 00:27

Weronika napisał/a:
In Bruges (Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj)


Film w sumie też niczego sobie.

Weronika - 2012-03-28, 06:42

Bardzo niczego sobie, Colin mnie zaskoczył, bo mimo swej twarzy która wygląda jak smutny pomarszczony penis dał sobie rade.
Rob - 2012-04-17, 03:03

Podjarałem się muzyką z Drive'a, zwłaszcza dwoma numerami, Nightcall i Real Hero, jutro muszę koniecznie skołować całą ścieżkę łącznie z plumkaniem Martineza.
Earanil - 2012-04-17, 03:16

Rob napisał/a:
Podjarałem się muzyką z Drive'a, zwłaszcza dwoma numerami, Nightcall i Real Hero, jutro muszę koniecznie skołować całą ścieżkę łącznie z plumkaniem Martineza.

o tak! normalnie nigdy bym nie sięgnął po synth pop raczej, no ale świetnie się sprawował jako tło do tego obrazu. Kapitalny film, podczas realizacji chyba lewitował nad twórcami DeNiro z irokezem i z "Lennonkami" i z podziwem kiwał głową.

semako - 2012-04-17, 10:40

Nightcall ruchał mnie jak nie wiem co, jakiś miesiąc temu siedziałem przez 2 tygodnie i włączałem co 5 minut :O masakra! :O
Pepuś - 2012-04-17, 15:43

Drive świetny film i ten soundtrack!
Śniegu - 2012-04-17, 15:58

Kto nie lubi Johna Williamsa ten gej!
Tyle mam do powiedzenia w sprawie OSTów :P

semako - 2012-05-25, 13:35

wczoraj słuchałem w końcu Hansa Zimmera OSTu do Incepcji i ogólnie świetnie. Bardzo jestem rozkopany ;)

No i tu wypada zestawić to z OST do Social Network. W końcu znam obydwie ścieżki, mogę porównać :DD Zimmer stale trzyma wszystko napięte, na wysokich obrotach, intensywnie operując rytmiką i harmoniami... u R&R mamy raczej ponure, niskie buczenie, jednostajne i spokojne, budujące powoli nastrój. Momentami pojawia się prosta, acz intensywna rytmika... No i momenty, w których z tego spokojnego buczącego oceanu wyłania się góra lodowa cudownej melodii... coś niesamowitego! są utwory, które trwają kilka minut i przez połowę czasu budują jedynie napięcie, by w końcówce cudownie wybuchnąć, choćby na kilka sekund z niesłychaną intensywnością. U Zimmera wszystko jest przez cały czas intensywne, całość przygniata i zachwyca, ale nie pozwala się zachłysnąć poszczególnymi momentami, co u panów Reznora i Rossa wyszło wręcz po mistrzowsku! I chyba za te momenty uważam ten OST za zdecydowanie lepszy. Po prostu jest na co czekać przy słuchaniu tych utworów. U Zimmera też... ale tam nie ma takiego dającego radość kontrastu :)

edgeofthorns - 2013-05-18, 12:44

http://youtu.be/biwNmWLFa5Q - John Legend "Who did that to you" z Django. Chyba mój ulubiony numer z całego filmu, a przy tym naprawdę świetny.
semako - 2013-05-18, 23:58

ha! u mnie też dziś pół dnia właśnie muzyka z Django leci. najlepszy, myślę kawałek tytułowy, poza tym rozwalają mnie też "freedom", "Ancora Qui", "100 black coffins", "who did that to you" także. Ogólnie cała ścieżka jest świetna i dużo czasu mi wyrwała.
edgeofthorns - 2013-05-19, 20:05

Nie przesłuchałem jeszcze uważnie całej płyty, głównie przez ten jeden numer :P

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group