The Kaco - 2009-09-01, 22:16 Temat postu: Big Black/Rapeman/Shellac  Zespół z US&A, działający w latach 1982-1987 założony przez gitarzystę, wokalistę, autora tekstów, dziennikarza, inżyniera dźwięku (In Utero, Surfer Rosa...), gościa z okularami i zajebistymi czapkami Steva Albiniego. Muzyka zespołu określana jest jako post-punk, noise rock z zalążkami math rocka. Jak na punk, bardzo, bardzo ciężka (tak, że niektóre bandy metalowe mogą im lizać). Ciężka jest, gdyż Steve Albini używał unikalnych gitar, o metalicznym brzmieniu. Przez to brzmienie, zespół wywarł niemały wpływ na industrial rock. Na dodatek używali automatu perkusyjnego ;] Teksty Albiniego, są bardzo... kontrowersyjne niektóre jak gangsta raperów  Jak dla mnie najlepszym albumem jest Songs About Fucking 
Atomizer
Kreosene The Hammer Party(składanka) Cables Dead Billy Songs About Fucking L Dopa Bad Penny The Model - cover zespołu Kraftwerk  Kolejna grupa Albiniego. Na basie David William Sims ze Scratch Acid no i w końcu Rey Washam na perkusji. Muzyka nie różni się bardzo od muzyki Big Black. Jest ciut bardziej skomplikowana (w moim odczuciu).  Albini spuszcza z tonu. Muzyka może nie jest melodyjna, ale 'łatwiej' wpada w ucho niż muzyka w/w zespołów (bandów  ). Niektóre utwory charakteryzują długie, jednostajne partie instrumentów. Jeden z najważniejszych zespołów math rockowych.
|
