Rock Room - Forum fanów muzyki gitarowej
Rock Room - Forum fanów muzyki rockowej

Inne style - Clann Zú

Pepuś - 2010-02-05, 13:29
Temat postu: Clann Zú
Clann Zú jest australijskim zespołem z kręgu folku/post rocka/indie rocka założonym w 1999 przez 6 panów. Instrumentarium zespołu jest bogate, wrażenie robią zwłaszcza cudownie odgrywane partie skrzypiec oraz irlandzki instrument ludowy o nazwie bodhrán.
Wydali tylko 2 albumy i się rozpadli, ale tchneli nowe życie w post-rocka i są dziś uważani za jedna z wazniejszych i oryginalnych kapel w tamtych kręgach.

W ich muzyce daje się czuć trochę prog rocka z lat 70, trochę Blackfield. Piękna rzecz.

Dyskografia:
* Clann Zú EP (2000)
* Demos For Black Coats & Bandages (2002)
* Red-Emitting Light Organ EP (2003)
* Rua LP
* Black Coats & Bandages LP

Skład:
* Benjamin Andrews – electric guitar
* Russell Fawcus – electric violin, keyboard
* Declan de Barra – vocals, bodhrán
* Liam Andrews – bass guitar
* Lach Wooden – sound manipulation


Five Thousand More - mój ukochany kawałek
Words For Snow - ach te narastające crescendo
Hope This Day - z jakimś ujnym teledyskiem.

Gatunek: Folk/Post Rock
Podobne zespoły: trochę tu Blackfield, trochę Mogwai
, ciężko powiedzieć

DarkMoonlight - 2010-02-05, 13:37

Nie znałem:) ale już się zaopatrzam, bo teraz mam fazę na takie granie;)
a te trzy numery podobają mi się bardzo najbardziej pierwsze dwa;) ze wskazaniem na drugi:D

Janis - 2010-02-06, 11:55

No pewnie, że znam! :) Szkoda, że nie dane im bylo dłużej grać, bo Declan co teraz robi solowo to nie jest to. A pierwsza płyta zdecydowanie lepsza moim skromnym zdaniem od drugiej. Ri Ra - moim zdaniem najgenialniejszy ich utwór :)
Pepuś - 2010-02-06, 12:53

Nie masz może pojęcia co z resztą zespołu się dzieje?

Też uwazam pierwszą płytę za nieznacznie lepsza.

Janis - 2010-02-06, 20:22

Nie mam pojęcia, dupy wołowe z nich są, bo nie mogli się dogadać, co do kształtu nowej płyty. Ale cóż, pozostawili po sobie 2 genialne dzieła:)
Sujoy - 2010-06-06, 18:39

Kapela zacna, choć momentami wokale wkurwiają. Five Thousand More to przemistrz.
Rob - 2010-06-08, 01:18

Znam tylko z Rua, może być, ale specjalnego podniecenia słuchanie tej płyty u mnie nie wywołuje, tak czy inaczej klimaty ciekawe.
Gracek_Drake - 2010-12-30, 00:07

Oczywiście zespół znam. Poznałem ich w sumie przez Pepka. Lubie te klimaty i naprawdę szkoda, że zespół zniknął w tak nieciekawy sposób. Jeżeli zaś chodzi o ulubione kawałki to zdecydowanie:
Words For Snow, Hope this Day, Lights Below, Five thousand more.

Angie - 2010-12-30, 14:33

One Bedroom Apartment to majstersztyk! Ale w całości jednak wolę "Rua".
Therion - 2011-06-24, 01:14

Hmm.. słucham sobie płyty Black Coats & Bandages... do czego mnie zainspirowała piosenka One Bedroom Apartment, I tak sobie myślę.. że to strasznie nudny zespół.. a najbardziej nudny to jest wokal. Masakra..

.. pewnie się rozpadli przez wokalistę.. bo kto by go chciał słuchać codziennie na próbach :chrust:i:pätyk:

Edit2

Wokal całkowicie ginie jak zespół wrzuca 3ci bieg. Jest zagłuszany niesamowicie.. słabiutki głosik o nietypowej barwie. Tyle.

Natta - 2011-06-24, 02:50

Mam wrażenie że słuchaliśmy totalnie dwóch różnych płyt :DD
Therion - 2011-06-24, 09:28

Miałaś jakąś wersję black metalową :D
Natta - 2011-06-24, 12:55

Ni... chodzi o to że głos Declana jest bardzo wyrazisty, głośny i intensywny.... może masz słabą jakość? Albo inny model uszu? :D
Angie - 2011-06-24, 13:05

Black Coats & Bandages też jest dla mnie momentami nudnawa, za "Rua" gniecie po całości :P
semako - 2011-08-14, 14:36

Kawałek tego zespołu powinien był rozkurwić poprzednią edycję LigiRR i na prawdę nie rozumiem dlaczego tego nie zrobił. Na prawdę nie rozumiem! :O
Angie - 2011-08-14, 15:17

O tak, One Bedroom Apartment to najlepszy "nocny" kawałek jaki znam :D
semako - 2011-08-14, 15:22

"nocny"? nigdy nie prowadziłem rankingu na nocne i dzienne kawałki.

jak myślę o nocnych kawałkach to mam w głowie to:
http://www.youtube.com/watch?v=lEx9r5enZsk

<zakłada kostium batmana i biega po wsi chowając się za drzewami ej!>

DobryKatolik - 2011-10-09, 16:08

Black Coats & Bandages świetna sprawa. Jeden z najlepszych albumów w tego typu graniu. Poza tym kawałek Five Thousand More jeden z ulubionych w ogóle, czuć lekko duch Spiritual Front zgwałcony tematem śmierci.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group