Rock Room - Forum fanów muzyki gitarowej
Rock Room - Forum fanów muzyki rockowej

Recenzje - Depeche Mode - Songs Of Faith And Devotion

Therion - 2010-02-09, 01:24
Temat postu: Depeche Mode - Songs Of Faith And Devotion


Songs of Faith and Devotion (Pieśni o wierze i poświęceniu) – dziesiąty (dwunasty – USA) album grupy Depeche Mode wydany w 1993 (zob. 1993 w muzyce).

Songs of Faith and Devotion jest dziesiątym (dwunastym - USA) albumem grupy Depeche Mode, wydanym w 1993 roku. Znalazły się na nim kompozycje stworzone przez Martina Lee Gore'a. Album określono jako kolejny przełom w twórczości zespołu.

1. I Feel You - 4:35
2. Walking in My Shoes - 5:35
3. Condemnation - 3:20
4. Mercy in You - 4:17
5. Judas - 5:14
6. In Your Room - 6:26
7. Get Right With Me - 3:32
8. (utwór ukryty) Interlude No. 4 - 0:55
9. Rush - 4:37
10. One Caress - 3:30
11. Higher Love - 5:56

Nie raz zdarza się że można zmienić cały swój pogląd na jakąś sprawę. Przychodzi moment, gdy przytłoczony ciężarem sytuacji musisz stwierdzić że myliłeś się do czegoś lub kogoś, ponieważ Twoja wrażliwość widocznie poszła w zupełnie innym kierunku. Cóż, człowiek się zmienia.. i nie raz trzeba się przyznać do błędów przeszłości. Na szczęście, nie tym razem.


Płyta Song Of Faith And Devotion jest dokładnie tym czym spodziewałem się usłyszeć, czyli kilkoma piosenkami wyśpiewanymi i zagranymi tak.. że człowiek zaczyna zastanawiać się nad swoją orientacją seksualną. Fakt, nie mogę zaprzeczyć że muzycznie w niektórych utworach zespół prezentuje się zdumiewająco dobrze.. choć jak człowiek przemyśli sprawę, to dochodzi do wniosku że nie da się zrobić złej oprawy muzycznej, gdy ma się w zespole profesjonalnych muzyków z dość długim stażem. Co za tym idzie.. By dopełnić całości, potrzebna byłaby siła która wszystko scala w jedność.. a przeważnie takową jest wokalista. Czy tak jest ? Niestety, śpiew Pana Dave'a Gahama jest dla mnie jednym z najgorszych doświadczeń muzycznych z jakimi miałem przyjemność obcować. Wydaje mi się że jest to wokaliza skierowana głównie ku żeńskiemu odbiorcy, gdyż zbyt mocno nacechowana jest „śpiewem kanarka opłakującego martwego kota” - nie ma te zdanie sensu, powiecie.. a tak.. nie ma – tak samo jak umiejętności wokalne tego Pana.

Ocena płyty 5/10

Pepuś - 2010-02-09, 01:25

On TEGO DOKONAL! BRAWA
Dominik - 2010-02-09, 10:48

:rotfl: :rotfl: :rotfl: Therry gratuluje :DD
Angie - 2010-02-09, 14:51

Spodziewałam się takiej recenzji, ale i tak jestem z Ciebie dumna :DD Brawo !
Dymitr - 2010-02-09, 15:43

Tak, to najlepsza recka, jaką przyszło mi ostatnimi czasy czytać :P
Angie - 2010-02-09, 16:00

Nie znacie się. I chuj :P
Janis - 2010-02-09, 17:32

Krótko, zwięźle i na temat. :D Powiem Ci, że zachęciłeś mnie do przesłuchania tego. Może to przez to, że ironiczny Twój humor wybitnie do mnie trafia. ;)
Therion - 2010-02-09, 17:49

Miłego słuchania, w sumie to pewnie Ci się spodoba :|

Angie napisał/a:
Nie znacie się. I chuj :P


Hmm... jesteś kobietą.. będzie Ci darowane :DD

Śniegu - 2010-02-15, 15:47

No tja, w końcu gej najlepszym przyjacielem kobiety, to się nie dziwię, że Ci się to podoba :DD
Dominik - 2010-02-15, 15:50

Cytat:
No tja, w końcu gej najlepszym przyjacielem kobiety, to się nie dziwię, że Ci się to podoba :DD


Lubisz Judas Priest? .... Gej najlepszym przyjacielem... jest? hahaha


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group