|
Rock Room - Forum fanów muzyki gitarowej Rock Room - Forum fanów muzyki rockowej |
|
Gothic/Darkwave/Industrial - Atari Teenage Riot
Dominik - 2010-03-25, 00:16 Temat postu: Atari Teenage Riot
Tak więc... od razu przyznaje się, że nie znam tego zespołu... nie znam go bo jeden utwór przesłuchany kilkadziesiąt razy i parę innych kawałków po razie, nie można nazwać słowem "znam". Ale już wkrótce poznam bo mnie zaintrygowali w cholerę. Ale od początku. Atari Teenage Riot to zespół z Berlina w Niemczech, piszę to bo niektórzy myślą że to miasto jest w Izraelu (nie Wy drodzy Roomowicze ). Powstał w 1992 roku. Wydali 3 albumy, trochę kompilacji, mase singli i EP-ek i rozpadli się w 2000 roku by w 2010 powstać z zmarłych. Muzyka jaką grają to mieszanka Digital Hardcoru, Gabber, Hardcore Techno, Hardcore Punku, Industrialu i chyba tyle... jest to miks zabójczy, muzyka ich jest w diabły trudna, szybka i zabójcza!! Cięzka to bedzie dla mnie przeprawa ale jak to mówią do odważnych świat należy a do tchórzy .... nie haha. Muszę jeszcze nadmienić że członkowie tego zespołu to anarchiści, anty-faszyści, anty-naziści... a przez niektórych zwani lewakami ... ich teksty są dość mocno osadzone w kierunku ich przekonań. No cóż nie powiem polecam bo nie znam haha ...
Skład:
Hanin Elias
Alec Empire
Nic Endo
Byli członkowie:
Carl Crack
Studio albums
* Delete Yourself! (originally titled 1995) (DHR 1995)
* The Future of War (DHR 1997)
* 60 Second Wipe Out (DHR 1999)
Compilation albums
* Burn, Berlin, Burn! (Grand Royal 1997)
* Redefine the Enemy - Rarities and B-Side Compilation 1992-1999 (DHR 2002)
* Atari Teenage Riot: 1992–2000 (DHR 2006)
* Unreleased Tracks 1991-1994
Live albums
* Live in Stuttgart (One-Off Shit Let's Go!) (DHR 1996)
* Live in Philadelphia Dec. 1997 (DHR 1998)
* Live at Brixton Academy (DHR 1999)
Singles/EPs
* "ATR" ("Atari Teenage Riot") (Phonogram 1993)
* "Kids Are United E.P." (Phonogram 1993)
* "Raver Bashing" (split with "Together for Never" by Alec Empire) (Riot Beats 1994)
* "Speed/Midijunkies" (DHR 1996)
* "Deutschland Has Gotta Die!" (Grand Royal 1996)
* "Not Your Business E.P." (Grand Royal 1996)
* "Destroy 2000 Years of Culture" (Interdord 1997)
* "Paranoid" (split with "Free Satpal Ram" by Asian Dub Foundation) (Damaged Goods 1997)
* "Sick to Death" (DHR 1997)
* "Atari Teenage Riot II" (DHR 1999)
* "Revolution Action E.P." (DHR 1999)
* "Too Dead for Me EP" (DHR 1999)
* "Rage E.P." (DHR 2000)
Inne
* "No Remorse (I Wanna Die)" (Slayer vs. Atari Teenage Riot) on Spawn: The Album (Sony 1997)
* "Sex Law Penetration" on Orgazmo (Original Motion Picture Soundtrack) (Nickelbag 1998)
Speeeeeeeeed!!!! - mój ulubiony definitywnie hehe
Too Dead For Me
Rage
Destroy 2000 Years Of Culture - kto zgadnie co to za riff na początku hehe ?
Earanil - 2010-03-25, 00:25
Kiedyś jak z moim kuzynem Barbarą mieliśmy jazdę na hardcore rave, speedcore i tym podobne to natrafiliśmy właśnie na "Burn, Berlin, Burn!" Niezła sieczka, ryje banie jak to się mówi:)
Posłuchajcie chociażby tego:
Fuck all !
Już sam fakt żę mają "Atari" w nazwie czyni ich zajebistą kapelą
Dominik - 2010-03-25, 00:38
Earanil napisał/a: | kuzynem Barbarą |
Nigdy nie zrozumiem transwestytów
Earanil napisał/a: | "Burn, Berlin, Burn!" |
Własnie tego słucham teraz i łeb mnie od tych dźwięków napierdala że zaraz zejdę, ale wytrzymam ... cza być twardym, nie?
Earanil - 2010-03-25, 00:52
Kuzyn Bartek wyrabiał sobie kiedyś legitkę PTTK i przypadkiem zrobili mu imię "Barbara" i tak zostało
Dominik napisał/a: | Własnie tego słucham teraz i łeb mnie od tych dźwięków napierdala że zaraz zejdę, ale wytrzymam ... cza być twardym, nie? |
W tamtym czasie z takich równo popieprzonych rzeczy słuchaliśmy też Aphex Twina i dużo Drum n Bassu, z czego mocny był "Current Value" - chciałem o nim teraz temat założyc, ale tu chyba wystarczy; aż strach znowu słuchac;)
Current Value - Fear
Current Value - Running
Current Value - You can't play God
semako - 2010-03-25, 01:10
ATR uwielbiam! wszystko przez Finna! Burn Berlin zajebista, podobnie 60 second wipeout. powiem dwie rzeczy:
1. po rozpadzie ATR dalszą działalność prowadził założyciel ATR - Alec Empire - udało mi się być na jego koncercie - grał jako support przed NIN. i bez kitu - rozwalił mnie! było tak głośno że normalnie jedna wielka sieka trafiała mi do mózgu! zazdroszczę ludziom w pierwszym sektorze! to był ogień dosłownie!
2. ATR to nie mieszanina digital harcoreu z czymś tam, tylko digital hardcore w czystej postaci - nazwa gatunku wzięła się właśnie od ich kawałka zatytuowanego właśnie digital hardcore. później w londynie założyli wytwórnię z tego co pamiętam a i ona nazywała się DH
ogólnie zespół uwielbiam. jedna wielka masakra! polecam na koszenie trawnika i na odreagowywanie!
Jojek - 2010-03-25, 03:05
Świetnie się spisują również do powolnej jazdy samochodem po mieście
Fnord - 2010-03-25, 09:18
Ooooo, Atari Teenage Riot. Jedna z bardziej bezkompromisowych, naładowanych ideologią kapel jakie znam. Uwielbiam ich, ale tylko czasami. Jak dla mnie rządzą kawałki Too dead for me i Revoultion action. A także Speed, Cyberpunks are dead, Destroy 2000 years of Culture, Your uniform (does not impress me), Kids are united, Atari Teenage Riot, sporo tego
Mają coś wspólnego z Cool kids of death. Powaga. Tylko że ATR są w tym autentyczni. Do bólu autentyczni. Często do bólu uszu
P.S. Cyberpunks are dead mam w komie ustawione jako sygnał budzika
Dominik - 2010-03-25, 10:11
Fnord napisał/a: | P.S. Cyberpunks are dead mam w komie ustawione jako sygnał budzika |
Każdy ich utwór może zbudzić zmarłego hahah
The Kaco - 2010-03-25, 14:52
Earanil napisał/a: | Już sam fakt żę mają "Atari" w nazwie czyni ich zajebistą kapelą |
Już sam fakt, że mają "Teenage Riot" w nazwie czyni ich zajebistą kapelą (Sonic Youth - Teenage Riot).
Ekhem, znam z nazwy. Too dead for me jest jak na razie killerem
Jojek - 2010-05-26, 14:08
http://www.lastfm.pl/even...ri+Teenage+Riot
11 września Atari rozniesie Rotundę !!
AAAAAAAAAAAAAAAAAAA !!!!!!!!!
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
semako - 2010-05-26, 14:19
ożesz jasny piorunie! JADĘ TAM!
edgeofthorns - 2010-05-26, 22:43
Ich nazwa mi się strasznie kojarzy z tym:
http://www.youtube.com/watch?v=bojx9BDpJks
Jojek - 2010-05-27, 03:10
Szkoda że to nie Atari robiło sandtraka do Wojowniczych Żółwi Nindża. Żylibyśmy dziś w innym społeczeństwie ....
semako - 2010-05-27, 12:31
oj tak!
DESTROY 2000 YEARS OF CULTURE!
Jojek - 2010-06-21, 22:53
Jogu, to będziesz ? Bo do 1go lipca są bilety po 60 zł, ostatni dzwonek żeby zakupić !
semako - 2010-06-21, 23:23
póki co nie mam kasy... jak pójdę do pracy to będzie i kasa i pojadę fajosko by było!
edgeofthorns - 2010-06-22, 00:18
semako napisał/a: | póki co nie mam kasy... jak pójdę do pracy to będzie i kasa i pojadę fajosko by było! |
Kłamiesz!
Jojek - 2010-06-22, 01:21
edgeofthorns napisał/a: | semako napisał/a: | póki co nie mam kasy... jak pójdę do pracy to będzie i kasa i pojadę fajosko by było! |
Kłamiesz! |
Kłamiesz
semako - 2010-06-22, 02:50
ok. póki co mam kasę ale na pociąg na pearl jam no nie? tyle póki co
The Kaco - 2011-04-30, 13:08
Czasami zalatuje techniawą, z liryków jestem w stanie usłyszeć tylko 1,2,3,4 ale... WHO CARES! Zajebisty band! Nakurw nakurw nakurw nakurw POWAH! Normalnie tchnęli we mnie życie. A właśnie, dziewoja z zespołu mnie kręci Zajebista (bez makijażu), uroczo śpiewa w Speed.
semako - 2011-04-30, 13:38
ej! raczej że Atari jest warte. w ogóle zespół się zreaktywował i jakoś niebawem wyda płytę! jejejea!
http://www.youtube.com/watch?v=Rv4YEQoSc4I
co ja się nie mogę doczekać!
Cytat: | z liryków jestem w stanie usłyszeć tylko 1,2,3,4 ale... WHO CARES! |
i o to chodzi!
Rob - 2011-04-30, 13:45
Alec Empire solo jest zajebisty, ale Atari jakoś mi nie przypasowało.
semako - 2011-04-30, 14:11
byłem na koncercie Alec Empire! masakra w chuj! Było tak głośno że ojajebie!
The Kaco - 2011-04-30, 14:16
Haha Swoją drogą ponoć przed wejściem na koncert My Bloody Valentine dostaje się zatyczki do uszu
Weronika - 2011-04-30, 20:23
speed słuchałam przez kilka dni i mam dość atari na długi czas. ciężkostrawne to.
Earanil - 2011-05-02, 08:55
semako napisał/a: | byłem na koncercie Alec Empire! masakra w chuj! Było tak głośno że ojajebie! |
dopiero co mówiłeś (Jogi nie dał się wyciągnąc na fajny gig) że nie lubisz koncertów
semako - 2011-05-02, 12:13
Stary to był koncert NIN z supportem Alec Empire
Ja tam widzę sporą różnicę między siedzeniem w jakimś lokalu i słuchaniem początkujących zespołów, których nawet nie znam (co mnie nie bawi za bardzo), a koncertami zespołów które uwielbiam i znam na pamięć całe ich dyskografie
Oralfabeta - 2011-09-13, 23:10
nowy album=95% satysfakcji, uzależniłem się. aż mam ochotę pojechać na koncert, co oczywiście pozostanie tylko w planach, a ja będę sobie puszczał dalej na maksa riarendż jor sajnapsys na maksa w tramwajach
|
|