Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-02-24, 20:43 "Objawienia" na metalowej scenie !
Dymitr napisał/a:
Czyli kapele na tyle oryginalne i wyjątkowe, że warto wyodrębnić temat specjalnie dla nich.. Chodzi mi tu przede wszystkim o innowacyjność brzmienia.. Kapele, które potencjalnie mogą tworzyć na naszych oczach przyszłość metalu...
Zacznę od rewelacyjnego Francuskiego Trepalium...
http://pl.youtube.com/watch?v=NrgvDR-Gb_M - nie dało się chyba wymyśleć trafniejszej nazwy dla etgo kawałka niż "sic boogie murder".... genialne, szalone, melodyjne, mocne, nieobliczalne...
Potem pora na Gojirę... to zawsze była świetna kapela, ale widać, że chłopaki mają wizję i pragną się rozwijać... Album "The Way of All Flesh" jest rewelacyjny..nr2. w moim rankingu na rok 2008
http://www.youtube.com/watch?v=_xEYz74bMHA
(Nienawidzę określenia Groove metal - post-technical thrash )
Kobong...nasz rodzimy polski Kobong.. trudno mówić o przyszłości metalu, jako, że kapela nie funkcjonuje, a Wokalista nie żyje, ale jakimś tam objawieniem na scenie na pewno byli...bomba energetyczna:
http://www.youtube.com/watch?v=hRfj1rn_Y54
Serbska (teraz, to właściwie Kosowska) Diadema... może były już kapele, które elementy folklorystyczne do muzyki wprowadzali, ale oni robią to w bardzo zgrabny sposób...niby dość "zwykły " metal ,ale bałkańską duszę stamtąd czuć
http://www.youtube.com/watch?v=yy-nhk1MOgk
To tyle na razie....czekam na opinie i propozycje...potem dodam kolejne pozycje... pozdro600
Bart napisał/a:
Dla mnie objawieniem ostatnich lat przynajmniej na scenie funeral doomowej jest niemiecki Ahab. "The Call of the Wretched Sea" to miażdżąca porcja nautic doom metalu. Dzieki tej plycie przeczytałem raz jeszcze "Moby Dicka" Melville'a.
Nautic - taki przydomek nadali muzyce grajkowie z Ahab. "Oceaniczny", bo faktycznie w ich muzyka przypomina doomowy sztorm.
Dymitr napisał/a:
Bart napisał/a:
Nautic - taki przydomek nadali muzyce grajkowie z Ahab. "Oceaniczny", bo faktycznie w ich muzyka przypomina doomowy sztorm.
Ale gupie są takie zabiegi...blee.. to tak jakby Monstrum, po kawałku "wolności smak" nazwało się Freedom HeavyMetalem, ale że mają jeszcze kawałek "8 dzień tygodnia", to są Apocalyptic Freedom Heavy Metalem
Jesteś pewien,że jakby się nazwali soil-doom metalem, na okładce byłyby skały , a tytuły piosenek były np: "the ground trembles", to nadal byś miał efekt sztormu Ja myślę ,że w dużej mierze, to siła sugestii, a nie styl muzyki...
Podoba mi się granie Ahab, ale żadnej awangardy w nim nie widzę... może jakbym był przesiąknięty doomem, jak skarpeta smrodem, jak co poniektórzy tutaj, to bym odniósł takie wrażenie, ale póki co, to jednak dla mnie kapela "jedna z wielu"
pp3088 napisał/a:
Whalecore inaczej mówiąc. Bardzo fajny debiut, pieśń "Below The Sun" jest naprawdę przyzwoita i klimatyczna.
Mi podoba się nowy kierunek Silent Stream of Godless Elegy. Wcześniej grali doomowo-deathowo-folkową muzykę, a teraz coś naprawdę rzadko spotykanego imho taki specyficzny ethnodoom.
Pobrzmiewają echa MDB.
EDIT:
Gojira dla mnie jest zamocna, a Trepalium pachnie mi deathcorem(kojarzy mi się z tą piosenką http://pl.youtube.com/watch?v=ZJJrIQsCTcQ o.o). Diadema bardzo fajna bede musiał się zainteresować bardziej.
Dymitr napisał/a:
pp3088 napisał/a:
Whalecore
Ale, to to już żart, prawda ...prawda O_o
pp3088 napisał/a:
Mi podoba się nowy kierunek Silent Stream of Godless Elegy. Wcześniej grali doomowo-deathowo-folkową muzykę, a teraz coś naprawdę rzadko spotykanego imho taki specyficzny ethnodoom.
Ciekawe...nie znałem... leci do ulubionych...skupie na nich swoją uwagę w najbliższym czasie
Dymitr napisał/a:
Jeszcze ciekawą rzeczą jest Indonezyjski Kekal... nie dość, że z dość nietypowego zakątka świata, to jeszcze nieźle potrafi zamieszać...
http://pl.youtube.com/watch?v=7P8kK5Y1M_0
_________________
REKLAMA
Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 487
Masakra.Norweski projekt multiinstrumentalisty Mariusa Stranda.Póki co jedna plyta ale za to jaka...Wszystkim doomowcom polecam(jeśli się jacyś ostali...), wsyztskim innym...no tez, jeśli chcą umrzeć albo coś...
Wiek: 37 Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2594 Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2009-03-16, 23:21
Karharoth napisał/a:
http://www.myspace.com/thefallofeveryseason
Masakra.Norweski projekt multiinstrumentalisty Mariusa Stranda.Póki co jedna plyta ale za to jaka...Wszystkim doomowcom polecam(jeśli się jacyś ostali...), wsyztskim innym...no tez, jeśli chcą umrzeć albo coś....
Zakładając ten wątek miałem na myśli raczej kapele awangardowe, przełomowe, wielce nietypowe, WYRAŹNIE nietypowe. Oczywiście nie chce narzucać komukolwiek, co ma tu pisać (a jako,że nikt nic nie pisze, to dobrze, ze cokolwiek się tu pojawia), ale Twój przykład Karh brzmi dość standardowo i raczej niczym specjalnym nie zaskakuje.. (niemniej jest całkiem dobry). Nie mówię, że nie brzmi oryginalnie, bo brzmi, ale mi raczej chodziło o przełomy, typu przejście z Atari na PC
Ale kapela fajna..podkreślam jeszcze raz i pewnie jako "objawienie" pasuje do tematu, niemniej moje intencje dot.tego wątku były bardziej radykalne (ale kto by mógł je wyczaić )
Ode mnie nietypowy przykład, również z Norwegii
Ram-Zet is an avant-garde metal band formed in Norway in 1998. It began as a one-man project by singer and guitarist Zet, which later evolved into a full-grown band with the arrival of Küth (drums) and Solem (bass), leading to the release of Ram-Zet's debut album Pure Therapy in September 2000
Z kapel które wymieniłeś znam tylko Gojirę... Kurde, płyta "The Way of All Flesh" porządnie skopała mi dupsko. Później sięgnełam po "From Mars To Sirius" no i wrażenia podobne. Wspaniała kapela, chociaz nie słucham za często bo taki ciężar w dużych dawkach mnie męczy
_________________ Practice safe sex - go fuck yourself.
Wiek: 37 Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2594 Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2009-03-24, 10:21
Okey...dla odświeżenia tematu i zmobilizowania do refleksji ;]
Coś z naszego rodzimego kraju.
Egoist - czyli pan Stan i jego progresywno-eksperymentalne brzmienia.
Jestem w szoku, że przez bez mała 40 lat metalu, nadal można popisać się tak dużą innowacyjnością w tej sferze muzyki. Jogu, zajrzyj w te linki, bo czuję, że może Ci to granie przypasować.
no no brzmią dobrze muszę przyznać, kojarzą mi się z kornem, miejscami z deftones... ciekawie zagrana była ta pierwsza - mocno zróżnicowana była i gitara brzmiała mega tak niedbale wręcz ale świetnie. kojaży mi się z piosenkami divine korna i z mascarą deftones. druga mega dobrze weszła, i również kojarzy mi się z tymi dwoma zespołami...
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Wiek: 37 Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2594 Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2009-03-24, 13:20
Tak, czasem podjeżdża takim klimatem... Na innych utworach brzmi nieco jak tool, NiN, czy nawet Bjork ! - dla tego stwierdziłem, że taki mix może Ci podejść Do tego ładnie progresywnie i technicznie zagrane. Ciekawy eksperyment, bardzo zróżnicowany...a do tego rodzimy produkt
czy w tym roku wydali płytę "ultra selfish revolution"?? chyba tak bo tytuł się zgadza... zamówię sobie hio hio mówisz że biork... jej ciężko mi to sobie wyobrazić posłucham zobaczę... zapowiada się miło...
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Wiek: 37 Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2594 Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2009-03-24, 20:12
jog napisał/a:
czy w tym roku wydali płytę "ultra selfish revolution"?? chyba tak bo tytuł się zgadza... zamówię sobie hio hio mówisz że biork... jej ciężko mi to sobie wyobrazić posłucham zobaczę... zapowiada się miło...
Z tym bjorkiem, to chodziło mi o styl...manierę...tyle, że męskim głosem....
tak "ultra selfish", to to co trzeba...a tak w ogóle , to "wydał" , a nie "wydali"...gościo sam to tworzy..
ooo sam to taki trent reznor... nie no z bjork to się domyśliłem że coś w stylistyce się raczej pojawia - nie myślałem o żeńskim islandzkim wokalu hio hio wiesz teraz mnie powaliło desert sessions... za nimi pewnie quensi pójdą, a nie wiem czy przypadkiem kyuss też się nie zjawi ... ale po tym, albo w tak zwanych międzyczasach rzucę się i na pana Egoistę
[ Dodano: 25 Marzec 2009, 13:24 ]
no uznałem że wszystkie te rzeczy zajęłyby za dużo czasu więc nie ma co odkładać. słucham właśnie egoisty i muszę przyznać że brzmi bardzo dobrze - miło jest mieć świadomość że taka muzyka powstaje w Polsce... z pewnością posłucham więcej. hmmm momentami bardzo mu też blisko do radiohead... posłucham dłużej dam znać
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-06-07, 12:47
To ja do tematu zaproponuje:
Oczywiście Dillinger Escape PlanPanasonic Youth - uważam że są tworem wielce oryginalnym, szczerze powiem że nie znalazłem zespołu który by grał w ten sposób, wiem że teraz jest spory wylew kapel spod znaku mathcora ale ci goście wg mnie są wyjątkowi.
Drugim będzie napewno The Mars VoltaCotopaxi - jest to zespół który powstał na gruzach wspaniałej kapeli "At The Drive-In okrzyknięci zostali drugimi Led Zeppelin i chyba coś w tym jest.
Fantomas Experiment In Terror - Buzz Osbourne i Mike Patton to chyba idealna rekomendacja do tego że mamy do czynienia z czymś niezwykłym, czymś nietuzinkowym. Mimo że graja już troche to i tak nikt chyba nie może im dorównać na tym poletku.
Drugim będzie napewno The Mars Volta Cotopaxi - jest to zespół który powstał na gruzach wspaniałej kapeli "At The Drive-In okrzyknięci zostali drugimi Led Zeppelin i chyba coś w tym jest.
Ooooo i to jest coś dla mnie
_________________ kaco321 > lvl up > kaco > lvl up > The kaco > lvl down > kaco > lvl up > The Kaco
Wiek: 37 Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2594 Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2009-06-07, 12:59
dominik napisał/a:
Fantomas Experiment In Terror - Buzz Osbourne i Mike Patton to chyba idealna rekomendacja do tego że mamy do czynienia z czymś niezwykłym, czymś nietuzinkowym. Mimo że graja już troche to i tak nikt chyba nie może im dorównać na tym poletku.
Jak dla mnie, to przede wszystkim D. Lombardo
_________________
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-06-07, 16:29
Dymitr napisał/a:
Jak dla mnie, to przede wszystkim D. Lombardo
A dla mnie to przede wszystkim wymieniona przeze mnie dwójka Mike i Buzz bo to głównie w ich umysłach tworzą się te odjazdowe kawałki, ba płyty. A znając Pattona (jego twórczość) to trzeba się spodziewać po tym zespole najdziwniejszych rzeczy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum