[semako]

okejas. postanowiłem założyć osobny wątek, bo po ostatnim wklejeniu mangi Mirai Nikki dość sporo osób ją czytało i mieliśmy tutaj takie małe forumowe czytanie. myślę że i tym razem można się na coś wspólnie rzucić. a osobny wątek myślę zachęci do rozmowy



więc tak. KAGIJIN! akcja dzieje się gdzieś hen daleko w przyszłości. po zagładzie cywilizacji - zginęła w wielkiej wojnie, w której jako broni użyto Kagijinów - wojowników wyposażonych w niezwykłe moce... każdy z nich miał znamię w kształcie dziurki od klucza, i nosił przy sobie klucz którym włączał to znamię i mieszkającą w nim moc. teraz chodzą o nich legendy - o tym że posiadali demoniczne moce, że byli potworami itd... że świat został zniszczony przez ich rywalizację o moc i władzę... świat obecnie pokryty jest przez morze piasku... jest jedną wielką pustynią. Ludzie żyją na tej pustyni i zajmują się wydobywaniem reliktów starej cywilizacji... samochodów, pociągów, książek i wszystkiego co zostało po wielkiej wojnie. kopią w piachu i sprzedają wydobyte z niego rzeczy. No i głównym bohaterem jest jeden z ludzi zajmujących się takim wydobyciem - Tsubame. marzy on o wydobyciu się z tej rzeczywistości - o byciu wolnym i w ogóle.
Jednocześnie poza tymi zbieraczami funkcjonuje wielkie imperium. Imperium eksperymentujące na ludziach w celu założenia armii Kagijinów w celu zdobycia Hegemonii w całym istniejącym świecie. pewnego dnia oddziały imperium zapędzają się w poszukiwaniu pewnego zbiega na pustynię. i napotykają na grupę Tsubame. Ma miejsce ciężka walka w której okazuje się... że Tsubame jest zbiegłym Kagijinem. Do tego posiada swój klucz...
później dowudczyni oddziału wysłanego przez imperium, zostaje zdradzona przez imperium - rozkazy były częścią planu mającego na celu pozbycie się jej... zdradzona pani kapitan Jilda chce zatem ruszyć w podróż i zdobyć odpowiednią siłę by zaatakować imperium... rusza w wędrówkę i prosi Tsubame o pomoc... no i wyruszają w wielką podróż! tak to były pierwsze 3 chapy... nieco streszczone i w sumie zaznaczone tylko częściowo.

manga ciekawa póki co, narysowana ładnie, klimat świetny... (świat pustynia, koczownicy, wielkie złe imperium i demoniczne moce...) seria zawiera TYLKO chyba 18 chapów jest krótka i to wspaniałe! póki co na myśl przywodzi mi klimatem dwunastą część Final Fantasy (pustynia i wielkie złe imperium) fallouta (upadła cywilizacja i grzebanie w posz. zasobów w piachu) i może opowieści z Narnii (część piątą - koń i jego chłopiec... jest trochę baśniowo i gęsto i pięknie!) zachęcam zatem do zapoznania się z tą mangą - głównie ze względu na ciekawy i wspaniały klimat - dość oryginalny... zarówno "post nuklearny" jak i przepełniony magią! polecam!





do przeczytania tutaj:
http://www.onemanga.com/Kagijin/
chapter Zero jest oderwany od fabuły - jest wprowadzeniem do niej - dalej akcja toczy się kilka lat później. czytajcie i piszcie mi tu opinie! ale mi to już!