Godflesh - brytyjski zespół muzyczny zaliczany do nurtu industrial metal. Zespół powstał w Birmingham w 1988 r., założony przez Justina K. Broadricka i Bena Greena. W swojej twórczości zespół wplata również takie gatunki jak sludge metal, rock eksperymentalny, hip hopowe beaty, elementy czystego industrialu, a nawet rozmaite sample elektroniczne.
Zespół rozpadł się pod koniec 2002 roku - bezpośrednią przyczyną było odejście współzałożyciela, Greena i załamanie nerwowe Broadricka.
Za protoplaste zespołu uchodzi kapela Fall of Because założona w 82 roku.
Godflesh to jeden z najbardziej zasłużonych i cenionych zespołów na scenie muzyki ciężkiej. Często wymienia się w ich w jednym rzędzie z Hellhammer/Celtic Frost, Voivod czy też Black Sabbath. Niezaprzeczalnym faktem jest, iż zespoł w 1988 wydając EP-ke w praktyce stworzył industrial metal. Należy zauważyć jednak, żę początkowo połaczenie grania metalowego z ciezką muzyką elektroniczną było znacznie bardziej brudne i surowe niż dzisiaj. W początkach lat 90 industrialny metal był gatunkiem raczkującym i dość niszowym. Dominowały tempa średnie, brutalne wokalizy, dusznośc i surowość muzyki, co było idealnym ekwiwalentem muzyki miasta przemysłowego. Jakże odmienną postać ma dzisiaj metal industrialny reprezentowany przez kapele pokroju Rammstein pozostawiam już percepcji personalnej.
Do inspiracji Godfleshem przyznaje się wiele kapel z różnych nurtow. Należy wymienić te najbardziej znane:
-Fear Factory
-Danzig
-Ministry
-Faith No More
-Nine Inch Nails
-ogromna ilośc kapel industrial metalowych.
Ogromna zaletą duetu z Birmingham są horyzonty muzyczne, co potwierdzają wydane przez nich płyty. Większośc ich pozycji różni się od siebie znacznie i nietrudno wylapać tę różnice.
Dyskografia:
Godflesh - Godflesh EP 1988
Gatunki
Industrial Metal, Industrial, Sludge Metal
Jestem skłonny stwierdzić, iż jest to najbardziej mroczna, dusząca pozycja z tego okresu. Epka idealnie łączy ciężar metalu z melancholia ciężkiego industrialu. Niesamowicie ciężki i nisko nastrojone basy, maszyna perkusyjna i cięzkie wokale. Bardzo duszny klimat, sludgowe riffy i wyjątkowo depresyjna atmosfera.
Godflesh - Streetcleaner Lp 1989
Gatunki
Industrial Metal, Sludge Metal, Doom Metal
Najbardizej wpływowa pozycja Godflesha. Utwory w większości zbudowane są podobnie - jest powtarzający się riff, do tego ciężko brzmiąca, zapętlona perkusja i jakieś dziwaczne zgrzyty i niepokojące przydźwięki tła. Energia, wściekłośc i furia - idealny podkład do apokalipsy rodzaju ludzkiego, co również wzmacnia sugestywna okładka.
Godflesh - Slavestate LP 1991
Gatunki
Industrial Metal, Industrial, Sludge Metal
Znacznie więcej elementów elektroniki niż wcześniej. Płyte stanowią 4 utwóry i 4 remixy dubowe. Brzmi to całkiem fajnie, ale nijak ma się do najlepszych dokonań zespołu. Jeden z gorszych materiałów.
Godflesh - Pure LP 1992
Gatunki
Industrial Metal, Sludge Metal
Ten album ma sporo elementów doom metalu, zwłaszcza w tempach, które są jeszcze wolniejsze niż wcześniej. Ostatni 20 minutowy kawalek to znaczne wyciszenie w klimatach dark ambientowych. Reszta plyty to solidne utwory, które są znacznie bardziej przebojowe niż na debiucie. Estetyka ta sama, lecz przystępność większa.
Godflesh - Selfless Lp 1994
Gatunki
Industrial Metal, Sludge Metal
Przebojowści ciąg dalszy. Niektorzy narzekają, a mi się to podoba. Takie kawałki jak "Anything Is Mine" z genialnym riffem, czy "Crush My Soul" z miażdżąca perkusją to jedne z lepszych utworów Brtytyjczyków. Ponoć ich najbardziej rock `n rollowy album. Fajna sprawa, słucha się wybornie.
Godflesh - Songs of Love and Hate LP 1996
Gatunki
Industrial Metal, Sludge Metal, Drum and Bass, Industrial, Doom Metal, Dub
Największym atutem tej płyty są drum and bassowe/dubowe podkłady, które wraz z ciężkimi powolnymi riffami powodują totalną miazgę! Czuć niesamowity feeling muzyków, agresję, zezłoszczenie i brak nadziei. Utwory są stworozne barodz dystynktywnie idzie z łatwośćią wyczuć które kawalek właśnie nakurwia. Wątpie czy jest jakikolwiek zespół w który lepszy sposób połączyl ambitną elektronikę z ambitnym metalem. Na chuj zespoły z 10 członkami, skoro w Godfleshu wystarczy 2 i twozą w kilku stylach na raz. Miazga i geniusz.
Godflesh - Love and Hate in Dub EP 1997
Gatunki
Industrial, Industrial Metal, Dub Techno, Dub, Hip Hop
Wydanie czysto drum and bassowego/dubowego/breakbetowego/breakcorowego albumu było naturalna konsekwencją. Tak powinna brzmieć płyta z remixami. Apokaliptyczny klimat, hałasy, szmery, psychodela! Genialne są te remixy.
Godflesh - Us and Them LP 1999
Gatunki
Industrial Metal, Experimental Rock, Drum and Bass, Experimental Hip Hop, Avant-Garde Metal
Najbardziej ekpserymentalna, posrana i trudna płyta w odbiorze. W tle dominują podkłady hip hopowe, scretche, loopy perkusyjne i tym pdobone halasy. Bardzo mroczny i ciężki album. Atmosfera przytłoczy każdego słuchacza, nihilistyczny monument. Tak powinien brzmieć album eksperymentalny.
Godflesh - Hymns LP 2001
Gatunki
Industrial Metal, Sludge Metal
Najbardziej przystępny album dwójki z Birmingham i mój ulubiony. Fabryka sludge metalowych riffów. Kawałki bujają niemożebnie, w każdym są zagrania wgryzające się w pamięc. Klimat dawnych wydawnictw jednak pozostał, reprezentuje go utwór Antihuman który jest dość brutalny i brudny. Płyte kończy utwór Jesu, 13 minutowy utwór, który składa się z dwóch części. W pierwszej mamy podsumowanie całego dorobku Anglików, a w drugim namiastkę tego co nadejdzie - czyli projektu Jesu, znacznie bardziej miłego dla ucha i delikatnego. Polecam go na pierwszy ogień.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
| 
| 