Last.fm: Disorder1982
Numer buta: 41
Ulubiony muzyk: M. J. Keenan / Jon Crosby
Wiek: 41 Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 1159 Skąd: Z kręgu szóstego
Wysłany: 2010-07-05, 23:50 Killing Joke
KILLING JOKE
Brytyjski zespół postpunkowo-industrialny, założony na przełomie lat 1978/1979 r. przez kompozytora, wokalistę, klawiszowca i autora tekstów Jaza Colemana oraz perkusistę Paula Fergusona. Killing Joke nie są "regularnym" zespołem: często przerywali swoją działalność ze względu na psychiczne kłopoty Colemana, studyjne albumy nagrywają "gdy nadejdzie odpowiedni moment", a skład zespołu ulega ciągłym rotacjom. Jedynymi "stałymi" członkami są, jak do tej pory, Jaz i Geordie.
W roku 2008 zespół powrócił do składu: Jaz Coleman, Geordie, Youth, Paul Ferguson. Jesienią tego samego roku odbyli trasę koncertową, otwierając ją 11 września koncertem w Tokio.
Albumy studyjne:
1. Killing Joke (1980)
2. What's THIS For...! (1981)
3. Revelations (1982)
4. Fire Dances (1983)
5. Night Time (1985)
6. Brighter Than a Thousand Suns (1986)
7. Outside the Gate (1988)
8. Extremities, Dirt & Various Repressed Emotions (1990)
9. Pandemonium (PANΔΞMΘNĨUM) (1994)
10. Democracy (1996)
11. Killing Joke (2003)
12. Hosannas from the Basements of Hell (2006)
13. In Excelsis (21 czerwca 2010, EP)
14. XIII: Feast of Fools (6 września 2010)
Oj słuchało się kiedyś trzech czy czterech pierwszych albumów a zacząłem od Pandemonium (bo byłem fanem gry pod tym tytułem ). Teraz byli jakoś chyba w Polsce, ale za dużo tych dobrych koncertów na mój portfel
Pierwszy album zmiótł... i ma zajedwabistą okładkę. Chyba nikomu nie udało się połączyć tak dobrze elektroniki i punku (w tamtych czasach). Tzn. niby Suicide dało radę ale oni trochę zbyt elektro byli
Therion napisał/a:
To jakiś zabójczy żart musi być.
Niedługo będzie koncert w Warszawie i na shoutboxie w pierwszych komentarzach właśnie był podobny komentarz
_________________ kaco321 > lvl up > kaco > lvl up > The kaco > lvl down > kaco > lvl up > The Kaco
Ostatnio zmieniony przez The Kaco 2010-07-06, 09:49, w całości zmieniany 1 raz
Oj słuchało się kiedyś trzech czy czterech pierwszych albumów a zacząłem od Pandemonium (bo byłem fanem gry pod tym tytułem ). Teraz byli jakoś chyba w Polsce, ale za dużo tych dobrych koncertów na mój portfel
Nie byli a będą Ostatni raz chyba na Broodstocku byli i to w 2003 jakoś bodajże.
Ja wolę ten metalowy okres, w szczególności Self Titled z 2003, geniusz! I zarazem pierwszy album z którym zacząłem przygodę z tą kapelą. Ze starych płyt to najwyżej jest Night Time za ten wręcz dance punkowy klimacior.
_________________ LUDZIE TO ŚCIERWO, KTÓRE NALEŻY WYELIMINOWAĆ
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum