Last.fm: Drake17
Numer buta: 47
Ulubiony muzyk: Za dużo ich.
Wiek: 33 Dołączył: 12 Gru 2009 Posty: 178 Skąd: Głuchołazy
Wysłany: 2010-12-30, 12:00 Czy muzyka powinna nieść jakieś przesłanie?
Muzyka jak każdy z nas wie to rodzaj twórczości artystycznej więc chyba powinna mieć jakieś przesłanie, ale czy aby na pewno? Dla wielu z nas muzyka niesie wyższe wartości i jest bardzo ważną częścią życia, jednak dla lwiej części populacji ludzkiej muzyka to po prostu niezobowiązująca zabawa i oczekują, żeby muzycy podchodzili do tego tak samo. Jednak czy muzyk tworzący tylko i wyłącznie 4 fun może być nazywany jeszcze artystą? A może po prostu jest rzemieślnikiem. Szczególnie problematyczne dla mnie jest określenie tutaj muzyki elektronicznej czy to jeszcze twórczość artystyczna. W sumie ambient jest muzyką elektroniczną jednak dla mnie jego twórcy to artyści, szczególnie Amethystium którzy stworzyli coś, co jak na razie nie pojawiło się u żadnego innego zespołu. Ale co z resztą? Co można podpiąć pod sztukę a co pod rzemiosło? Jak wy do tego podchodzicie?
REKLAMA SPOOOOOKY!
Last.fm: Drake17
Numer buta: 47
Ulubiony muzyk: Za dużo ich.
Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 5642
myślę że umieszczenie w swoim dziele jakiegoś przekazu, jakiegoś "ładunku" emocji, odczuć, idei jest głównym sensem jakiejkolwiek sztuki.
przyjęło się twierdzenie że głównym nośnikiem treści w muzyce są słowa same w sobie, resztę traktuje się nieraz jako rzemieślniczą formę. ale to nie tak. z resztą popatrzmy na przeszłość muzyki - muzyka klasyczna swoją treść gromadzi głównie w tym co słyszymy - w całych pokładach dźwięków i w ogóle.
jak dla mnie każdy rodzaj muzyki może nieść bardzo bogate pokłady treści i emocji. ostatnio zdarza mi się słuchać muzyki na "bardzo głębokim poziomie" w sensie olewam całą treść i wszystkie rzeczy jakie się w niej dzieją i staram się po prostu zaobserwować jak reaguję na tę muzykę i jak ją odczuwam. Takie współżycie z nią. taki wręcz seks z muzyką nie potrzebne są mi do tego żadne słowa ani nic w tym stylu. podoba mi się to
btw. Gracek. fajnie że się zjawiłeś dawnom Cię nie widział.
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Mam na to zupełnie wyjebane, muzyka przekazu nieść nie musi, zresztą... muzyka czy teksty? Trochę niefrasobliwie określone ale i tak to pierdolę. Coldplay niby coś tam ze sobą niesie to taki fajny produkcik jest.
_________________ LUDZIE TO ŚCIERWO, KTÓRE NALEŻY WYELIMINOWAĆ
Podobnie jak Lupek. W dupie mam czy muzyka coś ma "nieść" czy nie. Chcę sobie posłuchać. ma być to fajne, coś przy czym się relaksuję. Na cholere mi więc "muzyczne nauki, refleksje" i inne gówna.
Last.fm: bittersweet89
Numer buta: 42
Wiek: 34 Dołączył: 09 Maj 2010 Posty: 100 Skąd: z chaosu
Wysłany: 2010-12-30, 15:19
Ciężko właściwie stwierdzić, czym ma być to przesłanie, bo jeden powie, że dla niego to teksty o tym jak ciężko żyje się w bloku mada faka joł joł, a drugi że muzyka Stachurskiego. Ja słucham tego, co mi się podoba-proste. Na dodatek jeśli jeszcze tekstowo mi pasuje, to już w ogóle miodzio.
_________________ Życie to syf. Każdy kawałek mógłby pasować do układanki, każde słowo mogłoby być miłe, a każde wydarzenie radosne, tyle że tak nie jest. Życie to syf. Ludzie ogólnie rzecz biorąc są do dupy.
Last.fm: YamnikOvDarknes
Numer buta: 39
Ulubiony muzyk: Lisa Gerrard
Wiek: 30 Dołączyła: 07 Mar 2009 Posty: 2102 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-12-30, 16:11
a tak juz na powaznie, nie jest dla mnie priorytetem żeby teksty były głębokie. świetnie jesli zrobią wrażenie, takie też sobie cenie - uwielbiam np teksty Turnaua. Mimo to wiem że gość z Ordo Rosarius Equilibrio spiewa brednie o masturbacji i ruchaniu w odbyt, a i tak lubię ich za atmosferę tego co tworzą, instrumentalizm. sasasa
_________________ The paparazzi follows me every day in my life
I am like Princess Diana except I am alive
Mogłabym słuchać dobrej muzyki ze słabym tekstem, odwrotnie już nie bardzo. Ale jednak zawsze milej się słucha, kiedy ma się świadomość, że wokalista nie śpiewa o gównie.
_________________ Practice safe sex - go fuck yourself.
Last.fm: Sithena
Numer buta: 38
Dołączyła: 27 Paź 2009 Posty: 282 Skąd: z daleka
Wysłany: 2010-12-31, 12:32
Ja mam identycznie jak Angie - dobra muzyka ze słabym tekstem - ok, natomiast chujowa muzyka z zajebistym tekstem już nie. Dla mnie podstawą jest muzyka, a jak ma jeszcze fajne słowa to plus.
a ja myślę, że jeśli już twórca chce nam coś powiedzieć to lepiej żeby miał coś ciekawego do powiedzenia. jak nie to niech gra instrumentale i w taki sposób coś przekazuje.
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Ja też. Prawdę mówiąc przesłanie w muzyce powinno być zabronione Ya know, przez to tworzy się poezja śpiewana a od tego tylko krok do takich pseudo-shrederów jak Kaczmarski, gosh jak ja go nie lubię.
_________________ kaco321 > lvl up > kaco > lvl up > The kaco > lvl down > kaco > lvl up > The Kaco
Zarówno teksty jak i muzyka. Jest tyle dobrej muzyki z dobrymi tekstami, że nie muszę bać się o przypadki muzyki z gorszymi tekstami, której słucham. Aczkolwiek jest pewne spektrum tekstów, których nie trawie(jebani rastamani chociażby i ich nędzne wypociny).
_________________ On - najmędrszy, on - wybraniec,
Gałgan z brzydką mordą psa
Poznał taniec, poznał taniec,
Hopsa, hopsa, hopsasa!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum