Last.fm: YamnikOvDarknes
Numer buta: 39
Ulubiony muzyk: Lisa Gerrard
Wiek: 30 Dołączyła: 07 Mar 2009 Posty: 2102 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-01-17, 20:11 Poezja
Temat nie był poruszany wcześniej, a jestem ciekawa czy ktoś oprócz mnie na forum interesuje się poezją/ czyta wiersze/ ma swoich ulubionych poetów.
Kiedyś mnie to totalnie nie obchodziło, pobłażliwie wręcz odnosiłam się do poezji.Po prostu jej nie rozumiałam. Moje nastawienie zaczęło zmieniać się stopniowo około 8-9 miesięcy temu. Teraz nie wyobrażam sobie dnia bez wierszy Wojaczka, Micińskiego, Ratonia czy Baczyńskiego. Podchodzę do tej sztuki, tak jak do muzyki i oceniam ją w podobnych kryteriach. Niezwykłe to uczucie kiedy podczas czytania poezji przechodzą dreszcze, i czujesz wzrastający niepokój . To właśnie w niej cenię... tajemniczość, inteligentną grę słów co składa się na klimat całości utworu. Wszystkie te elementy w swojej twórczości zawiera mój ulubiony poeta- Tadeusz Miciński, znany Wam zapewne jako autor wiersza "Lucifer" do którego Behemoth nagrał wcale dobry utwór;)
Pisał w okresie Młodej Polski, dramaturg, pasjonował się okultyzmem , satanizmem i innymi formami magi, zjawiskami paranormalnymi co widoczne jest w tematyce i nastroju jego wierszy. Sztuka niezwykle trudna w odbiorze, hermetyczna, pełna odniesień do świata astralnego i magicznego cieszy się jednak dużym uznaniem.
Próbka:
INFERNO
Wichry i dżdże - niebo od gromów rozdarte,
węże błyskawic i wycie szatanów -
duch mój zgnieciony głębią Oceanów
szyderstwem kłuje swą zastygłą wartę.
- Ha, Belfegorze! doli twej zazdroszczę,
bo ogień chłonąc, jak ptak nieśmiertelny -
światów gasnących bard, książę udzielny -
w Ławrach swych grzebiesz mar anielskich moszcze.
Skrzył fosforycznie, choć mróz lodowaty
ścinał me żyły. I wyciągnął skrzydło
i pot uronił na żelazne kraty -
syknęły z bólu - i pękły. Straszydło
wszponia się we mnie swym wzrokiem bez powiek
i szepce: masz mnie - jam twój skryty człowiek.
Kolejnym z czołówki jest Rafał Wojaczek. Poeta i prozaik, pisarz wyklęty. Kontrowersyjne wiersze już za jego życia wzbudzały oburzenie. Tematem była śmierć i umieranie co łączył z zafascynowaniem kobiecym ciałem i erotyzmem. W jego wierszach często właśnie kobieta przedstawiana była jako śmierć. Osądza w nich ludzką herezję i obłudę, sam próbuje odnaleźć wolność choć uświadamia sobie coraz bardziej że jest ona ułudą, tworem nieziszczalnym. Nie owija bawełnę, świat przedstawiony w poezji Wojaczka jest brutalny i wulgarny. Poeta ponad przeciętnie wrażliwy, zwykł mówić że jest uwięziony w klatce własnej wyobraźni z której chce się wydostać, a jednocześnie nie pragnie niczego innego jak oddać się jej w całości. Alkoholik i lekoman ,zginął śmiercią samobójczą po przedawkowaniu leków.
Zapraszam na stronę o Wojaczku
c.d.n
_________________ The paparazzi follows me every day in my life
I am like Princess Diana except I am alive
Ostatnio zmieniony przez Weronika 2010-01-17, 20:15, w całości zmieniany 1 raz
REKLAMA mommy
Last.fm: YamnikOvDarknes
Numer buta: 39
Ulubiony muzyk: Lisa Gerrard
Dołączyła: 16 Mar 2009 Posty: 2927
Wysłany: 2010-01-17, 20:29
_________________
Ostatnio zmieniony przez Natta 2010-01-17, 20:15, w całości zmieniany 1 raz
Last.fm: nattem
Numer buta: 39
Ulubiony muzyk: Akerfeldt/vanGiersbergen
Wiek: 33 Dołączyła: 16 Mar 2009 Posty: 2927 Skąd: Kętrzyn/Gdańsk
Wysłany: 2010-01-17, 20:29
Micińskiego też lubię Norwida niektóre wiersze mi się podobają, są takie subtelne, lekkie i delikatne. Kiedyś wielkie wrażenie zrobił na mnie Kasprowicz ze swoimi apokaliptycznymi wizjami. Świetne są wiersze-baje Leśmiana. Najgłębiej trafia do mnie poezja bardzo kobieca - wiersze Poświatowskiej, Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, Lipskiej, piosenki Osieckiej i Nosowskiej. Poezja wspólczesna i najnowsza czasem bywa przerażająca, z małymi wyjątkami - niektóre wyżej wymienione panie, Marcin Świetlicki i jeszcze parę nazwisk których teraz nie pomnę. Ostatnio jestem zmuszona do czytania wierszy których naprawdę nie rozumiem (Karpowicz i inne dzieua). Fe fe.
nie wiem czy ktoś kiedyś napisał dla Was wiersz. i nie wiem czy wiecie jak to jest. ostatnio gadałem z taką przyjaciółką moją. i ona nagle mówi - jogi napisałam dziś dla Ciebie wiersz - i jak go przeczytałem to się popłakałem... i zawsze jak go czytam to aż mi się chce płakać. bo jest cudowny. zaraz go wrzucę
Cytat:
the New Day just came by,
too soon, as he always does.
Not a soul awake greeted him at dawn,
though he kept knocking a lazy melody
on the windowsills.
he waved the Night 'goodbye'
as she passed him in the hallway.
He poured himself a cup of your coffee,
he flipped on the radio news.
Get up, he's sitting there,
playing marbles with the noises on your table.
Get up, get up, get up
or you will miss him.
The bastard waits for no one.
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Last.fm: nattem
Numer buta: 39
Ulubiony muzyk: Akerfeldt/vanGiersbergen
Wiek: 33 Dołączyła: 16 Mar 2009 Posty: 2927 Skąd: Kętrzyn/Gdańsk
Wysłany: 2010-01-18, 19:00
Cytat:
lepiej książkę przeczytać niż zastanawiać się do końca życia co też autor miał na myśli w danym wierszu
Nie zdziwiłabym się gdybyś był młodszy, ale przecież jeszcze pisałeś starą maturę...
Odbiór poezji NIE POLEGA na domyślaniu się, co autor miał na myśli... W żadnym cholernym wypadku, nie. Odbiór poezji jest oparty na indywidualnych odczuciach odbiorcy. Znajomość reguł, na których oparte jest tworzenie poezji, ułatwia jej zrozumienie, ale zawsze (albo prawie zawsze) pozostawia furtkę do własnej interpretacji. A jeżeli jej nie pozostawia.. to jest zwyczajnie prosta w odbiorze, tak jak proza, i w tym przypadku nie trzeba zgadywać, co autor miał na myśli, tylko jest to oczywiste.
Zresztą jest proza trudniejsza w odbiorze niż niejeden wiersz, więc nie można tu generalizować (proza git, poezja ble i nie rozumiem)
Z racji że piękne rzeczy trzeba promować to daję wam do przesłuchanie wiersz Adama Asnyka "Miejcie Nadzieję". Mnie po prostu rozwala, no może nie tyle on sam co aranżacja Zbigniewa Preisnera i wykonanie Jacka Wójcickiego z filmu "Ostatni Dzwonek", który nota bene również bardzo polecam.
SMACZNEGO
Last.fm: bittersweet89
Numer buta: 42
Wiek: 34 Dołączył: 09 Maj 2010 Posty: 100 Skąd: z chaosu
Wysłany: 2010-05-16, 18:19
Wielkim fanem poezji nazwać się nie mogę, jednak czasami lubię przeczytać jakiś wiersz.
Wojaczek, Bursa, Tuwim, Baczyński - tych panów lubiłem poczytać.
Mistrzostwo - http://www.youtube.com/watch?v=7FldKlohTfk
_________________ Życie to syf. Każdy kawałek mógłby pasować do układanki, każde słowo mogłoby być miłe, a każde wydarzenie radosne, tyle że tak nie jest. Życie to syf. Ludzie ogólnie rzecz biorąc są do dupy.
Jaśnie Imć Dymitrze, polecam książkę "Wojaczek wielokrotny", może wtedy przestaniesz na podstawie kilku wierszy określać poety jako tworzącego na siłę zaplątaną poezję, a przy tym kontrowersyjną. Owszem, rozumiem, może się nie podobać, może nie przemawiać, możesz organicznie nie przyjmować jego poezji, ale nie znając dokładnie biografii danego poety/autora jakie masz prawo do oceniania czy tworzył na siłę, czy też nie.
oczywiście dodam, że moją świętą trójcą są:
A.Bursa, R.Wojaczek. M.Białoszewski,
do tego lubię takich poetów jak:
T.Karpowicz, K.K.Baczyński, T.Różewicz, K.Ratoń no i oczywiście nie może zabraknąć takich poetów naszych czasów jak Anja Orthodox i Piotr Rogucki.
dodam fragment mojej poezji nowoczesnej, czerpię z dady, konstrukcjonizmu, dekadentyzmu młodopolskiego:
CHUJCHUJCHUJCHUJCHUJ.
Chuj! ChUJ
CHuJ
chUJ!!! chuJ...
Chuj CHUJ!!!!!!!
chu.... J KURWA!
a pawlikowskiej-jasnorzewskiej nie lubię i nie zasługuje u mnie na duże litery.
NIE TO CO CHUJ!
_________________ milszy mi od ciebie pantofelek
Ostatnio zmieniony przez josel 2011-04-04, 19:04, w całości zmieniany 2 razy
Wiek: 37 Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2594 Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2011-04-04, 20:47
josel napisał/a:
Jaśnie Imć Dymitrze, polecam książkę "Wojaczek wielokrotny", może wtedy przestaniesz na podstawie kilku wierszy określać poety jako tworzącego na siłę zaplątaną poezję, a przy tym kontrowersyjną. Owszem, rozumiem, może się nie podobać, może nie przemawiać, możesz organicznie nie przyjmować jego poezji, ale nie znając dokładnie biografii danego poety/autora jakie masz prawo do oceniania czy tworzył na siłę, czy też nie.
Nie lubię tzw. "szokerów". Czy to z branży muzycznej, czy lirycznej. A za takiego szokera uważam Wojaczka. Uważam że to tani i dość komercyjny chwyt. Może też dlatego,że naprawdę mało rzeczy mnie rzeczywiście szokuje.
Zarzucasz mi,że nie poznałem poezji Wojaczka. Na szczęście nie jestem krytykiem literackim i moje opinie nie muszą być miarodajne, a przebrnięcie z trudem przez kilka wierszy nie zachęca szczególnie do kontemplacji i wgłębiania się w życiorys poety. Poza tym pisane wierszy rzekomo tak trudnych, żeby celowo nie osiągnąć zrozumienia jest chyba równie żałosne co bazowanie na reakcji szokowej. Dobry wiersz powinien być jednak w pełni zrozumiały dla bystrego umysłu, a taki mniemam,że mam. Czy wyobrażasz sobie,żeby odbiór muzyki podyktowany był koniecznością wgłębiania się w życiorys artysty ? Byłoby to co najmniej nadęte.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum