Książka bardzo zajebista, tylko obawiam się o poziom tego filmu, szwedzkiego na podstawie książki jeszcze nie widziałem i mnie szczególnie nie ciągnie, nie mniej po screenach postać głównej bohaterki wygląda bardziej wyraziście Cover Zeppsów w Trailerze niczego sobie
bah! Widziałem już 1 część z całej trylogii Larssona. Tytuł tego filmu z Craigiem sugeruje raczej, że w tym wypadku trylogii nie będzie, nie mniej, szwedzko-norwesko-duńska wersja tego filmu to trochę pomyłka, wiele jest nieścisłości z książką jak uśmiercenie jednej z postaci co wydaje się strasznie głupie w tym wypadku
A odnośnie filu Tarantino, remake'u Django, sądzę że pomyłką jest obsadzenie Jamiego Foxxa w roli głównej, przecież kurwa FRANCO NERO jest biały
_________________ LUDZIE TO ŚCIERWO, KTÓRE NALEŻY WYELIMINOWAĆ
Ostatnio zmieniony przez Rob 2011-07-16, 14:21, w całości zmieniany 1 raz
REKLAMA Rycerz mieczy
Last.fm: Luperican
Numer buta: 45
Ulubiony muzyk: Jaz Coleman
Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 1159
Wysłany: 2011-08-15, 21:28
Ostatnio zmieniony przez Fnord 2011-07-16, 14:21, w całości zmieniany 1 raz
Jestem całym moim sercem na NIE jeśli chodzi o nowego Conana. Conan jest jeden, jest legendą kina i jest nim Schwarzenegger. Zresztą właśnie leci na polsacie ;]
- Conan, what is best in life?
- To crush your enemies, see them driven before you... and to hear the lamentation of their women!
_________________ "If It Bleeds, We Can Kill It"
Ostatnio zmieniony przez Therion 2011-08-15, 21:52, w całości zmieniany 1 raz
Last.fm: Disorder1982
Numer buta: 41
Ulubiony muzyk: M. J. Keenan / Jon Crosby
Wiek: 41 Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 1159 Skąd: Z kręgu szóstego
Wysłany: 2011-08-15, 21:54
Dla porządku Conan jest legendą sword & sorcery i był nim na długo przed wcieleniem się Arnolda w tę postać - swoją drogą film był nieszczególnie wierny howardowskim korzeniom (mimo, że przekozacki ). Zmiana aktora mi nie przeszkadza, mam tylko nadzieję, że film jako całość nie będzie totalną kupą. A Schwarzeneggera już sobie wyobrażam jako Conana w nowym filmie - byłby równie pocieszny jak roztyty Segal w swoich późniejszych produkcjach
Może będzie jak z nowymi Batmanami - są zupełnie inne niż te nakręcone przez Tima Burtona, ale równie dobre.
Wiem tylko jedno o nowym Conanie - kompozytor muzyki do nowego filmu choćby się zesrał z wysiłku i tak nie skomponuje nic choćby w 1/10 tak dobrego jak Basil Poledouris
_________________ "Don't place faith in human beings, human beings are unreliable things"
Machines of Loving Grace - Butterfly Wings
Ostatnio zmieniony przez Fnord 2011-08-15, 21:59, w całości zmieniany 2 razy
Dla porządku Conan jest legendą sword & sorcery i był nim na długo przed wcieleniem się Arnolda w tę postać
Thank you captain Czytałem książki.
Fnord napisał/a:
swoją drogą film był nieszczególnie wierny howardowskim korzeniom (mimo, że przekozacki )
Był mega przekozacki.. znaczy jest ! Bo to legenda, jak już wspomniałem.
Fnord napisał/a:
A Schwarzeneggera już sobie wyobrażam jako Conana w nowym filmie - byłby równie pocieszny jak roztyty Segal w swoich późniejszych produkcjach
A czy ktoś mówi o tym by brać Arniego do nowych filmów ? chyba logiczne że jest za stary.
Fnord napisał/a:
Może będzie jak z nowymi Batmanami - są zupełnie inne niż te nakręcone przez Tima Burtona, ale równie dobre.
Dobry był początek.. no chyba, że uważasz sonary i inne gówna z dark Knighta za dobre
Fnord napisał/a:
Wiem tylko jedno o nowym Conanie - kompozytor muzyki do nowego filmu choćby się zesrał z wysiłku i tak nie skomponuje nic choćby w 1/10 tak dobrego jak Basil Poledouris
jejku jak oglądałem przed chwilą Conana, i była scena z walką wśród kurhanów na koniec, wyobraziłem sobie tego łucznika strzelającego z łuku. Wyobraziłem sobie jak wypuszcza strzałę i ta leci w zwolnionym tempie, w pełnym 3D, pokazana z każdej ze stron i na końcu godzi w przeciwnika (którego przerażona mina zostaje dokładnie pokazana ;] wraz z grymasem bólu i krwią tryskającą w zwolnionym tępie...)
i tak sobie myślę... że nie chcę widzieć Conana 3D... chociaż pewnie chcę... ale boję się całego tego efekciarstwa... ojjojoj
po obejrzeniu tej sceny sam nie wiem... w sumie fajnie... ale po co na końcu to jajko wypluwał... ech. mogli sobie to podarować
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
WOW! Conan zapierdolił 3 kolesi, odrąbał im głowy i zrobił to wszystko nie zbijając jajka... mógł mieć jeszcze kulę u nogi, zawiązane oczy i łyżkę mleka w ustach (tak żeby nie rozlać ani kropli)
choć muszę przyznać że wyglądał zajebiście w tej krwi, z tym spojrzeniem i w ogóle... ale wyplucie jajka... too much!
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Nie do końca jestem przekonany, bo wiadomo jak takie sprawy wypadają w praniu. Z drugiej jednak strony jest to jednak Scott (ciekawe jaki ma rower...).
Może nie będzie tak jak z innymi. W końcu twórczości dickowskie dosyć dobrze na ekranie wypadały, bądź co bądź.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum