Nie trolluję, widocznie jednak nie możemy się porozumieć. Tak czy siak, nawet jeśli to źle ująłem, to chodziło mi o to że w zasadzie i tak się ze sobą zgadzamy - używano tych gazów.
Last.fm: nattem
Numer buta: 39
Ulubiony muzyk: Akerfeldt/vanGiersbergen
Wiek: 33 Dołączyła: 16 Mar 2009 Posty: 2927 Skąd: Kętrzyn/Gdańsk
Wysłany: 2011-10-12, 19:58
Niekoniecznie, ja nie zgadzam się że tychże gazów używano podczas bitwy warszawskiej, jedno źródło podane przez Ciebie wydaje mi się niewystarczające, subiektywne i nierzetelne (specyfika dziennika).
I jednak jeszcze raz powtórzę to, na co nie odpowiedziałeś. Proszę o dowody na istnienie jakiegoś niepisanego, a obowiązującego zakazu użycia gazów bojowych przed ustanowieniem Konwencji Genewskiej. Napisałeś to, więc nie wymiguj się z odpowiedzią.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Natta 2011-10-12, 20:01, w całości zmieniany 1 raz
Jedno źródło? Oczywiście mogę podać przynajmniej jeszcze dwa: jedno, mniej wiarygodne, to jedno z wydań antyklerykalnej gazety "Fakty i Mity - pokazujemy fakty, obalamy mity", był też jeden polski publicysta który opisywał takie i podobne zdarzenia, jednak w tym momencie nie pamiętam, ale jak wynajdę tą książkę chętnie podzielę się autorem i tytułem.
Co do niepisanego zakazu - nie wszystkie umowy międzynarodowe są spisywane na papierze. Taka praktyka trwa po dziś dzień, prezydenci i premierzy dogadują się między sobą, ale tak jak i współczesna jak i stara polityka, niesie niestety za soba wiele niedopowiedzeń. Stąd też ciężko udowodnić istnienie czegoś, co nie było podparte taka konwencją, jak Genewska. Nie mniej jednak, może znalazły by się jakieś teksty źródłowe, ale na pewno nie z upolityczniownych pro-Piłsudskich mediów lewackich, więc w zasadzie niewielki zbiór literatury apolitycznej, do którego dostępu w tym momencie nie mam.
Tak więc, gratuluję wygranej w tej kwestii.
Last.fm: nattem
Numer buta: 39
Ulubiony muzyk: Akerfeldt/vanGiersbergen
Wiek: 33 Dołączyła: 16 Mar 2009 Posty: 2927 Skąd: Kętrzyn/Gdańsk
Wysłany: 2011-10-12, 23:53
DobryKatolik napisał/a:
Jedno źródło? Oczywiście mogę podać przynajmniej jeszcze dwa: jedno, mniej wiarygodne, to jedno z wydań antyklerykalnej gazety "Fakty i Mity - pokazujemy fakty, obalamy mity", był też jeden polski publicysta który opisywał takie i podobne zdarzenia, jednak w tym momencie nie pamiętam, ale jak wynajdę tą książkę chętnie podzielę się autorem i tytułem.
To też nie są rzetelne źródla historyczne. Fajnie by bylo zobaczyć jakieś dokumenty wojskowe, relacje naocznych świadków spisane "na świeżo" przez jakąś prasę. Fakty i Mity mogą sobie napisać co chcą, tak samo współcześni nam publicyści.
DobryKatolik napisał/a:
Tak więc, gratuluję wygranej w tej kwestii.
Nie o to mi chodziło, tylko o to żebyś poparł swoje słowa jakimiś dowodami. Nie dostałam tychże, więc nie biorę Twoich teorii na poważnie.
Jedno źródło? Oczywiście mogę podać przynajmniej jeszcze dwa: jedno, mniej wiarygodne, to jedno z wydań antyklerykalnej gazety "Fakty i Mity - pokazujemy fakty, obalamy mity", był też jeden polski publicysta który opisywał takie i podobne zdarzenia, jednak w tym momencie nie pamiętam, ale jak wynajdę tą książkę chętnie podzielę się autorem i tytułem.
To też nie są rzetelne źródla historyczne. Fajnie by bylo zobaczyć jakieś dokumenty wojskowe, relacje naocznych świadków spisane "na świeżo" przez jakąś prasę. Fakty i Mity mogą sobie napisać co chcą, tak samo współcześni nam publicyści.
DobryKatolik napisał/a:
Tak więc, gratuluję wygranej w tej kwestii.
Nie o to mi chodziło, tylko o to żebyś poparł swoje słowa jakimiś dowodami. Nie dostałam tychże, więc nie biorę Twoich teorii na poważnie.
Tą wypowiedź można obalić śmiechem w najczystszej postaci: czy jest jakieś rzetelne źródło historyczne, które opisuje nam te wszystkie użycia gazów bojowych, które zacytowałaś w artykule na wikipedii? Mogę posunąć się dalej - czy jest jakieś rzetelne źródło, które mówi nam że obecne wybory parlamentarne przebiegły zgodnie z konstytucją? Pytam, bo nie przebiegły zgodnie z nią. Zatem jaka jest anatomia prawdziwości i jakie są "rzetelne źródła historyczne". Pytam grzecznie czym są i kto je dostarcza.
Nie zbadałaś jeszcze moich tekstów źródłowych a już je osądzasz jako nieprawdziwe. Nie przystoi tak wolnomyślącej i inteligentnej osobie, za którą Cię mam.
_________________ Niech wam Pan Bóg błogosławi.
Ostatnio zmieniony przez DobryKatolik 2011-10-13, 00:06, w całości zmieniany 2 razy
Last.fm: nattem
Numer buta: 39
Ulubiony muzyk: Akerfeldt/vanGiersbergen
Wiek: 33 Dołączyła: 16 Mar 2009 Posty: 2927 Skąd: Kętrzyn/Gdańsk
Wysłany: 2011-10-13, 07:42
DobryKatolik napisał/a:
Tą wypowiedź można obalić śmiechem w najczystszej postaci: czy jest jakieś rzetelne źródło historyczne, które opisuje nam te wszystkie użycia gazów bojowych, które zacytowałaś w artykule na wikipedii?
Człowieku, miałam Ci encyklopedię pwn skanować? Idź sobie do pierwszej lepszej biblioteki i weź jakiś akademicki podręcznik do historii zajmujący się I połową XX wieku! Przecież to jest wiedza na tyle elementarna, że powinieneś to ze szkoły wiedzieć! lol.
DobryKatolik napisał/a:
Zatem jaka jest anatomia prawdziwości i jakie są "rzetelne źródła historyczne". Pytam grzecznie czym są i kto je dostarcza.
Nie zbadałaś jeszcze moich tekstów źródłowych a już je osądzasz jako nieprawdziwe. Nie przystoi tak wolnomyślącej i inteligentnej osobie, za którą Cię mam.
Znam trochę "fakty i mity", wiem co oni tam czasami wypisują. Uważam też, że żaden współczesny publicysta nie ma zielonego pojęcia o tym, co się mogło wydarzyć podczas bitwy warszawskiej, jeśli sam nie popiera się jakimiś źródłami. Rzetelne, najbardziej wiarygodne źródła to ŹRÓDŁA PIERWOTNE (w tym przypadku byłyby to, jak już powiedziałam, jakieś papiery wojskowe dokumentujące przebieg bitwy czy relacje naocznych świadków "na świeżo". Każdy historyk Ci to powie i tyle. Żadne tam "fakty i mity" (przynajmniej w tym przypadku). Z podanych przez Ciebie źródeł najbardziej wiarygodny wydaje mi się S. Mackiewicz, aczkolwiek jego dzieła są raczej trudno dostępne, więc chwilowo tego nie zweryfikuję, nie mam nawet czasu.
Dyskusja przestała miec jakikolwiek sens, więc proponuję ją zakończyć. Jeszcze zaraz napiszesz że Atlantyda naprawdę istnieje, a Ziemian opanowują wstrętni reptillianie i w 2012 jebnie w nas planeta Nibiru.
Dyskusja przestała miec jakikolwiek sens, więc proponuję ją zakończyć. Jeszcze zaraz napiszesz że Atlantyda naprawdę istnieje, a Ziemian opanowują wstrętni reptillianie i w 2012 jebnie w nas planeta Nibiru.
Sensu już nie ma. Natomiast s-f nie tworzę i nie zamierzam
Cytat:
Ja pierdole, koleś, jesteś czystym spiskiem Kaczor byłby z Ciebie dumny
Nie mam nic wspólnego z Kaczorem, ale oczywistym niestety staje się fakt że źródła informacji są zakłamywane, tak samo jak mamy częściowo upolitycznione media. Wybitny polski publicysta, sędzia Trybunału Stanu, wymyślił nawet na to i wiele innych zachowań określenie: recydywa saska. I nie ma to nic wspólnego ze spiskową teorią dziejów, zapewniam Cię
okurwajapierdolę.
Nie planowałem iśc na to gówno do kina, ale że tata wraz z kumplami się wybierał to i mnie postawił bilet. Nie będę się rozwodził nad historycznym aspektem, bo historykiem nie jestem i znikoma jest we mnie zażyłośc patriotyczna, jak zwał tak zwał. Tak w ogóle to chcę w miarę szybko zapomniec o tym seansie więc się streszczę do najbardziej wkurwiających mnie absurdów. Wystarczyły by dwa słowa: SZYC i URBAŃSKA. Dzięki Borysowi (Jelcynowi kurwa) można by ten film nazwac "Wojna polsko-ruska 2", aktor nadaje się tylko do durnych polskich komedii dla karków i tipsiarek, których to nie oglądam. Urbańska. Do tej pory widziałem ją tylko co roku w zajawkach do "Sylwestra z jedynką" czy innego szitu tego pokroju, ale od jakiegoś pół roku onet zaczął ją promowac od tekstu "dlaczego kariera Nataszy Urbańskiej stoi w miejscu" czy jakoś tak. Niech poprzestanie na musicalach, aktorka z niej ZEROWA. Wszyscy aktorzy dali dupy, ale ona to był szczyt. Z biwaków harcerskich i innych spędów naprawdę z łezką w oku wspominam wiele patriotycznych pieśni, ale kiedy Urbańska śpiewa w filmie "Rozkwitają pąki białych róż" wszystkie wspomnienia poszły się jebac. Najlepsza jak zaciąga się do woja i jest akcja na froncie, są wszyscy w okopach, ruski napierają non stop "na pełnej kurwie" i rozwalają wszystkich naszych a nasi są bezradni, URBAŃSKA chwyta za karabin maszynowy i rozpierdala pół kompanii ruskich. Lubicie flagę amerykańską w ich filmach wojennych? To teraz pokochacie w Bitwie Warszawskiej UPADAJĄCE KRZYŻE!!! I to aż trzy! Wszystkie w zwolnionym tempie ze smutną muzyką. Do tego pierwszy jest wielki, drewniany i upada z płomieniami w tle, a ostatni upada z rąk zabitego na polu bitwy księdza. Pytacie co robi ksiądz na polu bitwy? TO JESZCZE NIC!!! Trzymajcie się!!! Kiedy cała formacja naszych rusza na pełnej kurwie z karabinami, wraz z nimi w pierwszej linii biegnie ów ksiądz!!! Oczywiście z krzyżem w ręku!!! Mam już dosyc pisząc te słowa, absurdów było więcej, ale nawet nie chcę sobie ich przypominac, mam nadzieję że większośc z tych rzeczy nie miały miejsca, że np. przewidziało mi się bo akurat przecierałem oczy ze zdumienia...
Last.fm: nattem
Numer buta: 39
Ulubiony muzyk: Akerfeldt/vanGiersbergen
Wiek: 33 Dołączyła: 16 Mar 2009 Posty: 2927 Skąd: Kętrzyn/Gdańsk
Wysłany: 2011-10-15, 08:48
Ja po trailerze się tego wszystkiego spodziewałam, więc film mnie aż tak nie wkurwił... śmiałam się na tych wszystkich nieprawdopodobnych ujęciach
A do kina poszłam, bo chciałam zobaczyć polskie 3D i ostatecznie zweryfikować nowy twór Hoffmana. Szkoda że się facet popsuł i po niezłym "Ogniem i mieczem" wypuścił takie coś... ale cóż zrobić, dziadzia się starzeje.
taki czysty hejt w wykonaniu Alberta to jest TO! wspaniale!
przeczytałem ten opis i usatysfakcjonował mnie mocno i utwierdził w niechęci do oglądania tego filmu. Najbardziej moje "ukochane", "flagowo-krzyżowe" ujęcia tutaj mnie rozwaliły i "przekonały"
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum