Bo to jedyny film anime w dziejach który dostał jakiegokolwiek oscara. Wobec tego pamiętam wielki boom jaki nastąpił po tym wydarzeniu na inne filmy Miyazakiego, wiesz mówi się o nim nieraz częściej jako o zdobywcy oscara niż o kolesiu który przez kilkadziesiąt lat robił mistrzowskie rzeczy.
Miałem na myśli to że Oscar okazał się ważny dla tego filmu, nie to że jako taki nie jest ważny faktycznie mogłem to dookreślić ale napisałem "to było dość ważne" - przyznanie a nie "on" że oscar sam w sobie.
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
REKLAMA The Great
Last.fm: jogojog
Numer buta: 46
Ulubiony muzyk: Cash i Yorke
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851
Ok, skoro już poleciłem już jakiś film (Zew Wolności) to Therry i Angie słuchajcie - nie przyjmuję do wiadomości że oglądaliście film o innej porze niż wieczorem, na gównianych słuchawkach czy głośnikach, malutkim monitorku, przerywając co chwila na siusiu i zrobienie herbaty, gawędząc sobie podczas seansu ze znajomymi, czy - o zgrozo - oglądając film w częściach każdą innego dnia! NIE GADAM Z TAKIMI LUDŹMI!
Last.fm: Sniegu
Numer buta: 42
Ulubiony muzyk: Nie posiadam
Wiek: 36 Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 261 Skąd: Police
Wysłany: 2012-04-17, 02:18
Suprize buttsecks?
_________________ I hear the sound in a metal way
I feel the power rollin' on the stage
'Cause only one thing really sets me free
Heavy Metal - loud as it can be!
Last.fm: nattem
Numer buta: 39
Ulubiony muzyk: Akerfeldt/vanGiersbergen
Wiek: 33 Dołączyła: 16 Mar 2009 Posty: 2927 Skąd: Kętrzyn/Gdańsk
Wysłany: 2013-02-20, 02:54
Właśnie obejrzałam sobie film "Histeria", Nazwa sugeruje jakiś horror czy dramat, ale nic bardziej mylnego. Otóż drugi człon nazwy, "Romantyczna historia wibratora", całkiem nieźle opisuje fabułę filmu. Jak wiadomo, na przełomie XIX i XX wieku lekarze uważali, że histeria to schorzenie kobiece, charakteryzujące się.. w zasadzie wszystkie objawy psychiczne i fizyczne podciągali pod histerię. Leczenie polegało na doprowadzaniu pacjentki do orgazmu przez lekarza. A potem wynaleziono wibrator, który uważany był jako środek higieniczny dla kobiet i sprzedawany w katalogach gospodarstwa domowego, wysyłkowo. I ta właśnie historia jest tłem dla akcji filmu.
Główny bohater, lekarz-idealista Mortimer Granville, zostaje wyrzucony ze szpitala za zbytnie przywiązanie do higieny (przełożony nie wierzył w istnienie zarazków). Zostaje więc asystentem znanego ginekologa, który leczy pacjentki właśnie z histerii. Leczenie to jest w zasadzie masażem erotycznym. Mamy też sufrażystkę, zblazowanego milionera-wynalazcę, głupią słodką gęś i pokojówkę-nimfomankę. Wychodzi z tego bardzo przyjemna kostiumowa komedia romantyczna z oryginalnym pomysłem. Można by pomyśleć, że taka tematyka będzie świetnym pretekstem do obleśnych, jaskiniowych żartów i kiczowatymi sprośnościami, ale twórcom filmu udało się z tego wybrnąć. Film jest elegancki, wbrew pozorom bardzo poprawny, ale nie pozbawiony humoru - i to w niegłupim, brytyjskim wydaniu. Może nie turlałam się ze śmiechu, ale nieraz zarechotałam. Polecam jako świetny czasoumilacz.
Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2013-02-20, 11:30
Natta napisał/a:
Leczenie polegało na doprowadzaniu pacjentki do orgazmu przez lekarza.
To jest wciąż bardzo dobre leczenie na wiele przypadłości. Zwłaszcza podchodzących pod histerie...
Oglądałem tylko jakiś fragment, ubawiłem się nieco. O filmie zaś słyszałem już dosyć dawno temu, widziałem trailer nawet i w sumie był dosyć absurdalny i pomyślałem, że to taki trailer, dla picu, dla jajec
Podobny motyw z trailerem miałem w przypadku filmu "Rubber" Ale to jest już zryte, zarówno zwiastun, jak i film Ale mimo wszystko polecam, bo to dosyć nietypowa fabuła... ;D
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum