Madball powstał w późnych latach 80-tych jako side-projekt frontmana Agnostic front - Roger'a Mireta i jego młodszego brata Freddy'ego "Madball" Cricien. Oczywiście nie mogli grać niczego innego niż to co kolesie z Agnostic Front - Hardcore Punk! W NY scena hardcorowa była już bardzo obsadzona. Działały takie formacje jak wspomniany Agnostic Fron, Sick of it All, Resistance, Bulldoze. Madball w swoich szeregach posiadał muzyków takich grup jak AF, H2O, Hazed Street, Hatebreed i wielu innych. Wielkim przełomem i informacją dla członków zespołu że Madball nie jest tylko projektem a już zespołem było
wydanie singla "Ball of Destruction" który podbił gusta nowojorczyków w 1989 roku. Potem już wszystko było proste. Zmiany składu, wytwórni i ciągłe koncerty i wydawane płyty wyniosły Madball na szczyt Hardcorej sceny!
Członkowie
Freddy "Madball" Cricien- Vocals
Hoya Roc - Bass
Mitts - Guitar
Rigg Ross - Drums
Byli członkowie
Vinnie Stigma - Guitar (Agnostic Front)
Matt Henderson - Guitar (Blind Approach, Agnostic Front)
Beto (Rob Rosario) - Guitar (Dmize, 25 Ta Life)
Will Shepler - Drums (Agnostic Front)
John Lafata - Drums (Mind Over Matter, Neglect, Sheer Terror)
Darren Morgenthaler - Drums (Maximum Penalty)
Discography
Ball of Destruction (7" EP) (1989/1992)
Droppin' Many Suckers (1992)
Set It Off (1994)
Demonstrating My Style (1996)
N.Y.H.C. Documentary Soundtrack (1996)
Look My Way (1998)
Hold It Down (2000)
Best of Madball (2003) - Compilation of greatest hits
N.Y.H.C. EP (2004, Thorp Records)
Legacy (2005)
Infiltrate The System (2007)
Wokalista nadałby się bardziej to metalowego zespołu na Heavenhell wygląda jak Anselmo i do tego macho ale i tak wgłębię się zacznę od Droppin' Many Suckers[i] albo [i]Set It Off, wtedy był jeszcze młody to może miał łagodniejszy wokal
_________________ kaco321 > lvl up > kaco > lvl up > The kaco > lvl down > kaco > lvl up > The Kaco
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-06-12, 22:44
Cytat:
Wokalista nadałby się bardziej to metalowego zespołu na Heavenhell wygląda jak Anselmo i do tego macho ale i tak wgłębię się zacznę od Droppin' Many Suckers[i] albo [i]Set It Off, wtedy był jeszcze młody to może miał łagodniejszy wokal
No przykro mi bardzo to jest Nowojorski Hardcore nie spodziewaj się ładnych melodii i ładnych chłopaczków z cienkimi głosikami, tu raczej dominuje wręcz niechlujny krzyk, wrzask, chodzi w tym o energię i przekaz oraz brutalność a tu przykład : Freddy się wkurwia
Wokalista Flipper też nie był za ładny a miał fajny wokal ale w sumie masz rację, Black Flag też ma wokalistę macho i też nie ma lekkiego wokalu, sam nie wiem co mi odbiło
_________________ kaco321 > lvl up > kaco > lvl up > The kaco > lvl down > kaco > lvl up > The Kaco
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-06-13, 12:31
kaco napisał/a:
...sam nie wiem co mi odbiło
No żeby mi było to po raz ostatni, ale wybaczam hehehhe
A tak na poważnie to jeszcze nie spotkałem się z zespołem, prawdziwym zespołem hard corowym który by miał wokalistę o jakimś łagodnym głosie, ba i żeby nie wyglądał jak milsza wersja Mike Tysona. Zawsze (prawie) są to wytatuowane obskurniki z głosem jak zużyta opona od stara.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum