u mnie ostatnio kolejna płyta Marka Lanegana - Whiskey for the Holy Ghost. Całkiem nieźle, a kawałek Borracho rozwala kosmos! Szczęka mi opada od całej tej powoli rozpędzającej się konstrukcji. Świetna rytmika i melodia.
http://www.youtube.com/watch?v=mcyu0UCvSyA
Poza tym całkiem sporo Karan O. and the Kids. Nagrała ona z dziećmi jakimiś (nie wiem jakimi) ścieżkę do filmu Where the Wild Things Are - czy jakoś tak, mogę mylić nazwę. I ogólnie świetne wrażenie robi - jakby całe morze improwizacji, krzyków i wybuchów i kilka pływających na nich statków ładnych melodii. Świetny nastrój! o a TO to już zupełnie mną zawładnęło i chodzi po głowie bez przerwy!
http://www.youtube.com/watch?v=ySUthGfpWUk
Czyli u mnie rzeczy nowe - w sensie nie znana jeszcze wcześniej płyta Marka no i zupełnie nie znany projekt Karen O. O!
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
No dobra, a ja ostatnio wzięłam się za legendy elektroniki czyli Daft Punk. Ich starsze płyty są dla mnie zbyt hardkorowe, ale najnowsza, która miała swoją premierę wczoraj jest świetna i w moim stylu. Bardzo dobre chilloutowe granie w sam raz na wieczór do fajeczki
Last.fm: YamnikOvDarknes
Numer buta: 39
Ulubiony muzyk: Lisa Gerrard
Wiek: 30 Dołączyła: 07 Mar 2009 Posty: 2102 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-05-21, 10:17
A ja ostatnio dałam się przekonać do hipsterskiego Efterklang. W gruncie rzeczy dopiero po tym jak zobaczyłam ich na żywo. Zabawne że zespół który za grubą forsę grał w Australijskiej operze , we Wro zagrał za darmo w ramach FILM DOCów na najbardziej speluniastej dzielnicy w tej zapomnianej przez boga dupie świata. Co prawda wzroku nie odrywałam od wokalisty , który mógłby stanowić prototyp aryjczyka dla badań dr. Mengele, ale to oczywiście najważniejsze nie jest Polecam BLACK SUMMER - http://www.youtube.com/wa...CB8-1FyGiIt-Trg , szczególnie motyw 4:25.
_________________ The paparazzi follows me every day in my life
I am like Princess Diana except I am alive
Last.fm: nattem
Numer buta: 39
Ulubiony muzyk: Akerfeldt/vanGiersbergen
Wiek: 33 Dołączyła: 16 Mar 2009 Posty: 2927 Skąd: Kętrzyn/Gdańsk
Wysłany: 2013-09-10, 12:55
Teledysk to fragment krótkiej animacji "Backwater Gospel" jeżeli wierzyć podpisom. Fajny klimat i piosenke dobrze ktoś dopasował, podoba mi się. A i rzeczywiście to wizualnie jest podobne do "A Little Piece of Heaven" Avenged Sevenfold. Nie lubię strasznie tego zespołu, ale ta piosenka i klip jest wyjątkiem.
Nie lubię strasznie tego zespołu, ale ta piosenka i klip jest wyjątkiem.
Mam dokładnie te same odczucia. Wokalista śpiewa jakby robił kupę. Chyba Jogi kiedyś użył tego sformułowania odnośnie Nickelbacka no dobrze, śpiewa jakby miał kołek w d.
_________________ kaco321 > lvl up > kaco > lvl up > The kaco > lvl down > kaco > lvl up > The Kaco
Dla mnie też ten zespół to straszna wiocha, jeden utwór nie zrobi mi różnicy więc nawet nie odpalam
Ostatnio urzekł mnie nowy album Editors. Nie wszystkim się podoba, ale dla mnie to najlepsza rzecz jaką nagrali. Tylko singlowy utwór rozczarowuje, bo jest zbyt wesoły.
Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2013-09-12, 20:17
Angie napisał/a:
Tylko singlowy utwór rozczarowuje, bo jest zbyt wesoły.
Parsknąłem trochę
Ten typ z Avenged, wokalista pojawił się na płycie solowej Slasha i dał radę. Ale z ich twórczości przeglądniętej b. pobieżnie wpadł mi w ucho tylko "nighmare" czy coś takiego. I pewnie przez to też, że było mocno zasłuchane w radio.
Po francuski potrafię powiedzieć "I'd like to buy a DAMBERGHER" ale uwielbiam tę panią
http://www.youtube.com/watch?v=gXWqz5qWYEw
;p noooooooo! uroczo głową macha i w ogóle jest urocza:p
_________________ kaco321 > lvl up > kaco > lvl up > The kaco > lvl down > kaco > lvl up > The Kaco
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
> kaco > lvl up > The Kaco
no dobrze, śpiewa jakby miał kołek w d.
| 
| 