Wiek: 37 Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2594 Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2009-03-17, 20:13
Znam, rzeczywiście dobrze to wykonał...prawie identycznie jak Max. Tylko ja lubię, jak covery jednak różnią się od oryginału, tu jest zbyt podobnie.. Wokal podobny + Andreas na gitarze..
Last.fm: Disorder1982
Numer buta: 41
Ulubiony muzyk: M. J. Keenan / Jon Crosby
Wiek: 41 Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 1159 Skąd: Z kręgu szóstego
Wysłany: 2009-03-17, 20:32
Kiepawa ta Bogurodzica... jak ktoś szuka podobnych klimatów, ale znacznie lepszych, niech zerknie na "Gusła" Lao Che (z jednym wyjątkiem żałosnego, singlowego Klucznika, reszta jest rewelacyjna).
_________________ "Don't place faith in human beings, human beings are unreliable things"
ja lao che cenię... chyba zaraz zamówię sobie gospla... no a klucznika też lubię. hio hio
kiedy byłem małym chłopcem mój kuzyn Tomek zostawił mi płytę "polska młodziesz śpiewa zagraniczne piosenki" wydana chyba z machiną... (wiele rzeczy zostało mi głęboko w sercu...)
Last.fm: Disorder1982
Numer buta: 41
Ulubiony muzyk: M. J. Keenan / Jon Crosby
Wiek: 41 Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 1159 Skąd: Z kręgu szóstego
Wysłany: 2009-03-17, 23:29
Klucznik jako zupełny stand-alone może nie jest zły, ale kompletnie nie pasuje do reszty kompozycji na albumie - widać, że chcieli mieć coś, co dałoby radę puścić w radiu albo w telewizji. Tak, jest wesoły na masę i pozytywny, ale taka piosenka dziwnie wygląda pośród kawałków, których klimat jest, jakby to dobrze określić, gęsty
To tak jakby w środku albumu Cannibal Corpse nagle znalazła się piosenka pop
_________________ "Don't place faith in human beings, human beings are unreliable things"
Wiek: 37 Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2594 Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2009-03-18, 00:06
No w sumie masz rację... dużo wcześniej znałem Klucznika, niż wziąłem się za Gospel, także w ogólnym rozrachunku, to Gospel mi do klucznika nie pasował
No masz rację w kwestii pasuje/nie pasuje...ale kawałek lubię
Taki trochę offtop, bo w żadnym wypadku nie uważam tego za "najlepszy cover", a raczej za dowód na to że żadne szarpidruty nie mogą się równać z Deep Purple Chociaż by sam fakt długości wywrzasku w końcówce - kower = 5 sekund, Ian Gillan = 10 sekund
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum