Hellyeah! Złoty Wiek to po prostu Cudo! takie postacie jak Guts, Seprico, Ten Rycerz z Czachą czy Zodd miażdżą! Czytać Berserk'a i nienawidzić Griffitha! ao.
_________________ kaco321 > lvl up > kaco > lvl up > The kaco > lvl down > kaco > lvl up > The Kaco
REKLAMA
Numer buta: 46
Ulubiony muzyk: Greg Sage
Wysłany: 2009-10-02, 00:49
berna [Usunięty]
Wysłany: 2009-10-02, 00:49
Bebop świetny Klimacik ma,dzięki za polecenie i sama polecam;)
Last.fm: Disorder1982
Numer buta: 41
Ulubiony muzyk: M. J. Keenan / Jon Crosby
Wiek: 41 Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 1159 Skąd: Z kręgu szóstego
Wysłany: 2009-10-02, 12:40
Bebop ssie. Brakuje ciągłości fabularnej między odcinkami, postaciom (jak w większości OAVek) brakuje prawdziwej głębi, narracja prowadzona jest czasami zbyt szybko (jakby twórcy zorientowali się, że do końca odcinka zostało im już tylko kilka minut). Za to Bebop ma dobry OST.
_________________ "Don't place faith in human beings, human beings are unreliable things"
oj Finnie. z tego co pamiętam widziałeś 2 odcinki Bebopa i zraziła Cię głównie budowa samego serialu. poza tym nie dotarłeś chyba do żadnego odcinka w którym toczy się wątek główny - czyli historia Spike'a. zapewniam Cię iż postaci płytkie nie są, podobnie jak cały serial, i jestem pewien że przekonałbyś się o tym po obejrzeniu go no ale fakt - trza się wgryźć w klimat lat 70 połączony z motywami z dzikiego zachodu i wszystkim innym umieszczonym w kosmosie ;]
ja rozumiem że konwencja jest tutaj rzeczą która Cię odstrasza i zraża... ale konwencja jest czymś co się albo przyjmuje albo nie - wiesz równie dobrze można powiedzieć że anime jako konwencja kina ssie... rozumiesz np do mnie to trafia - bebop jest szybki - zaczyna się i kończy szybciej niż się tego chce. jest również główny wątek stale się przewijający... taka budowa...
zachęcam Cię zatem do ponownej próby zapoznania się z materiałem, aby Twa krytyka była obiektywna P
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Last.fm: Disorder1982
Numer buta: 41
Ulubiony muzyk: M. J. Keenan / Jon Crosby
Wiek: 41 Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 1159 Skąd: Z kręgu szóstego
Wysłany: 2009-10-03, 20:21
Jogu, tak się składa, że obejrzałem później resztę. I powiem Ci, że nadal nie jestem zachwycony. Klamra fabularna spajająca serię jest po prostu szczątkowa, a kiedy zostaje już ujawniona, okazuje się, że nie mamy do czynienia z niczym specjalnie powalającym na kolana. Bohaterowie nie rozwijają się w trakcie serii - Spike taki jak jest na początku, taki jest też i na końcu. Jego historia jest, jakby to powiedzieć... wtórna.
Nie wiem, może to problem gustu. Może nie przemawia do mnie koncepcja lat 70 w kosmosie. Może irytuje mnie wiele rzeczy, które fani Bebopa uznają za wielkie zalety. Może. Ale fakt pozostaje faktem - Bebop ma dość mieszany odbiór - jedni się nim zachwycają, inni nie widzą w nim nic więcej niż dobrze zrealizowanej komedii sensacyjnej z mikroskopijnymi elementami dramatu. A nie spotkałem się jeszcze z negatywną oceną Berserka.
IMO największym problemem Bebopa jest to, że nie udało mu się w żaden sposób zaangażować mnie emocjonalnie. Tylko z obowiązku kontynuowałem oglądanie i w końcu się tym wszystkim zmęczyłem.
Ok, dodam może, żebym nie wyszedł na h8tera Bebopa, że animacja stoi w tej serii na bardzo wysokim poziomie, że świat jest w sumie przekonujący, a muzyka (tu się powtórzę) to chyba najwyższe osiągnięcie w OAVkach.
_________________ "Don't place faith in human beings, human beings are unreliable things"
ok więc odstępuję od argumentu o braku obiektywizmu i zwracam honor! cóż mówisz że Bebop nie przykuł emocjonalnie... w moim odczuciu jednym z większych jego atutów jest to że właśnie przykuł mnie... i przeciągnął równo... no wiesz różnica w odbiorze więc w sumie nie ma co tutaj wymieniać poglądów.
a Berserka w końcu muszę skończyć...
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-10-12, 17:00
Właśnie oglądnąłem sobie trzy odcinki "Berserka" i muszę powiedzieć że jest świetny. Ma bardzo fajny klimat, fajnie jest narysowany choć niektóre rzeczy wg mnie mogłyby wyglądać inaczej ale pewnie tak to już jest z anime, nie znam się hehe. Wkurwia mnie nieziemsko tylko jedna rzecz. Muzyka... Czasami jest super dobrana a czasami z dupy wzięta. Serio tak mi się jakoś wydaje że do takiego serialu muzyka w stylu Oasis na początek nie pasuje plus to prawie 3 minutowe rozpoczęcie, mogłoby być krótsze... ale co tam fajnie się ogląda, a na muzykę gdy mnie wkurza nie zwracam uwagi hehe
Last.fm: Disorder1982
Numer buta: 41
Ulubiony muzyk: M. J. Keenan / Jon Crosby
Wiek: 41 Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 1159 Skąd: Z kręgu szóstego
Wysłany: 2009-10-12, 17:05
O właśnie - Berserk w przeciwieństwie do Bebopa ma FATALNĄ ścieżkę dźwiękową. Opening posysa z tego wszystkiego najbardziej. Zamiast tego wesołego j-rocka powinno tam być np. coś takiego: http://finn1.wrzuta.pl/audio/7y5wIuiQyEi/track_07
_________________ "Don't place faith in human beings, human beings are unreliable things"
Machines of Loving Grace - Butterfly Wings
Ostatnio zmieniony przez Fnord 2009-10-12, 17:15, w całości zmieniany 2 razy
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-10-12, 17:10
Ja myślałem o tym Hope ale chyba za spokojne. Poza tym na tej pioseneczce z początku "Berserka" jest straszna gitara... brzmi jak zarzynany kot... okropieństwo!!
mnie się strasznie podoba animacja w Berserku - niesamowicie dopracowana i dobra, w sumie nie ma się do czego doczepić - Majki mówi że krew za bardzo sika - nie że jest za dużo ale wydobywa się pod ciśnieniem niesamowitym ja tam na to mówię "tętnica tętnica". wieczorem trzaskamy odcinek 3 i 4. cieszę się na to!
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Last.fm: Disorder1982
Numer buta: 41
Ulubiony muzyk: M. J. Keenan / Jon Crosby
Wiek: 41 Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 1159 Skąd: Z kręgu szóstego
Wysłany: 2009-10-25, 21:43
Anime i manga się rozchodzą w pewnym momencie.
Anime to zamknięta całość - w pierwszym odcinku widać co się dzieje po odcinku ostatnim. To opowieść o ambicji i tym, co chcemy zrobić z własnym życiem.
Wydarzenia z anime to tylko krótki wycinek całej historii (skądinąd najlepszy). Oprócz tego co mamy w anime, pojawiają się w ramach tego samego okresu czasowego dodatkowe wątki, które wycięli twórcy serialu. Wątki te służą połączeniu wydarzeń z anime z tym co jest później.
Ale się nie martw - później, generalnie, jest już średnio satysfakcjonująca sieczka. Prawdziwej, fascynującej fabuły jest już później niewiele.
_________________ "Don't place faith in human beings, human beings are unreliable things"
Machines of Loving Grace - Butterfly Wings
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-10-25, 22:02
Cytat:
Ale się nie martw - później, generalnie, jest już średnio satysfakcjonująca sieczka. Prawdziwej, fascynującej fabuły jest już później niewiele.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum