Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-02-26, 16:55 HR Giger
edgeofthorns napisał/a:
Jedyny chyba 'szwargotający' artysta, ktorego uwielbiam.
H.R. Giger - wielki stwórca, równie wielkiego Xenomorpha, znanego raczej pod postacią Obcego. Przed tym silnie udzielał się w projekcie "Diuna", 'podkładając' swoje szkice. Jest projektantem statywu pod mikrofon Johnatan Davisa (cieżko nie zauważyć takiego dzieła na klipach i koncertach:)). Opracował okładkę dla zespołu "Celtic Frost" (ostatnia graf.)
Stworzył serie gitar dla firmy Ibanez (moja słabość - te gitary są niesamowite, a tymbardziej na żywca;)).
Szwajcar charakteryzuje się niepowtarzalnym stylem, ktory jest rozpoznawalny na pierwszy rzut oka.
Cytat:
Krytycy sztuki często opisują jego twórczość jako jednoczesne używanie mikroskopu i teleskopu, co służy odkryciu najgłębszych tajemnic ludzkiej psychiki. Jest to spojrzenie w głębokie pokłady nieświadomości, którą współczesna ludzkość woli negować lub ignorować.
I jest miejsce, gdzie chcialbym pojechac. Do Chur, do jego Baru, zaprojektowanego w calosci przez Niego. Oprocz tego miejsca jest rowniez inny bar w Szwajcarii, w Muzeum. Byly jeszcze w Japonii i NY, ale zostały zlikwidowane (what a shame...).
Natomiast Giger, technicznie rzecz biora, robil montaże. Najpierw zdjęcia (przez to chociazby jego żona miała problemy, a on ma kolejna), a pozniej nakladane obrazy aerografem.
Last.fm: Disorder1982
Numer buta: 41
Ulubiony muzyk: M. J. Keenan / Jon Crosby
Wiek: 41 Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 1159 Skąd: Z kręgu szóstego
Wysłany: 2009-04-02, 21:29
Ja Gigera uwielbiam i mam do niego wielki szacunek. To jeden z niewielu artystów surrealistów (w sumie do surrealizmu mu chyba najbliżej), którego (wydaje mi się) rozumiem. Jego cykl biomechanoidów, poprzez połączenie organicznych elementów takich jak np. waginy i penisy (a co) z różnymi industrialnymi cosiami, ukazuje wszelkie życie jako fabrykę... życia; włącznie z ludźmi.
Giger nie ogranicza się do banalnego stwierdzenia, że jesteśmy zwierzętami - on dehumanizuje nas jeszcze bardziej, sprowadza do najprostszej funkcji (rozrodczej) będącej w sumie najbardziej podstawowym celem naszej egzystencji - pokazuje nas w kontekście, w jakim widziałaby nas sama Natura, matka Gaja. Oglądanie jego obrazów to bardzo pouczające doświadczenie. Pokory uczy, no!
_________________ "Don't place faith in human beings, human beings are unreliable things"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum