Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-02-27, 18:07 Guano Apes
Grali rapcore, grali crossover i mieszali w nim jeszcze funk.
Jedna z lepszych, komercyjnych niemiecko-chorwackich kapel, a zarazem z jedna z najbrzydszych wokalistek (choc sie jej troche poprawiło na stare lata )
jako bardzo młody człowiek słuchałem lords of the boards - lubię tę piosenkę do dziś i ten album też - gdzieś leży do dziś. co do wokalistki to prawdę mówiąc w chwili obecnej nie jestem w stanie przywołać w pamięci jakiegokolwiek jej obrazu, szukać mi się też nie chcę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: no ale ogólnie lubię ich muzykę...
mówisz Edżu chorwacki - kocham Chorwację!! a nie wiedziałem że ten zespół taki dwu narodowy. niemiec za to nie cierpię!!
Last.fm: evanescenek
Numer buta: 45
Wiek: 37 Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 1071 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2009-08-04, 12:44
Słucham sobie Guano Apes od rana, i normalnie wróciły wspomnienia z lat młodości:) hehe... Sandra ma zajebistą barwę głosu, świetne teksty... Oczywiście, że najbardziej podobają mi się te perełki GA, takie jak Big In Japan, Break The Line, We Use The Pain, Lords Of The Boards, Open Your Eyes. Szkoda, że nie oglądałem Woodstocku z Nimi, oglądał ktoś? Jak wrażenia?:) świetny zespół, aż dziw bierze, że niemiecki;) hehe, ale to co Sandra zrobiła solo to już inna bajka, a raczej nightmare;D
Last.fm: nattem
Numer buta: 39
Ulubiony muzyk: Akerfeldt/vanGiersbergen
Wiek: 33 Dołączyła: 16 Mar 2009 Posty: 2927 Skąd: Kętrzyn/Gdańsk
Wysłany: 2009-08-04, 12:47
Hmm.. mam tak samo, wspomnienia z lat młodości.. znaczy się tej wczesnej młodości bo ja wciąż swoje lata młodości przeżywam Guano Apes w gimnazjum słuchałam, a teraz.. nie to że zła kapela, po prostu jakos mi się przejadło, ale szacunek mam - i dalej uwielbiam głos Sandry
Oglądałam koncert na Woodstock do połowy, potem mi się zacięło i poszłam spać.. Sandra wyglądała bardzo ładnie, a śpiewała jak sam szatan rewelacyjnie wypadła, miło było ją zobaczyć no i usłyszeć w dobrej formie
Zespół jak zespół.. grali fajnie, nie powiem Ale czy wypadli dobrze czy nie to nie wiem, bo się nie znam
_________________
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-08-04, 13:12
Natta napisał/a:
a śpiewała jak sam szatan rewelacyjnie wypadła, miło było ją zobaczyć no i usłyszeć w dobrej formie
Wg mnie śpiewała beznadziejnie... mnóstwo razy łamał jej się głos i w pewnym czasie się urywał... tak jakby jej tchu nagle zabrakło... poza tym jej wrzask bardzo przypominający metalcorowy wcale wg mnie nie pasował do muzyki jaką grali... Muzycznie nawet fajnie wypadli mimo iż podobały mi się tylko Lords of the borad i tego typu hity których kiedyś tam słuchałem ... teraz to już przeszłość do której mnie już nie bardzo ciągnie... choć kiedyś byli very gut
Last.fm: evanescenek
Numer buta: 45
Wiek: 37 Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 1071 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2009-08-04, 13:23
Oj ja też myślałem, że to już przeszłość, ale jak zapodałem sobie pierwszy kawałek w płyty Proud Like a God, to mnie wzięło:) Lubię sobie tak czasami odświeżać te zespoły, których słuchałem kiedyś. I dowiaduje się, które przetrwały w moim sercu:D hehe, jak to brzmi:) wiesz dziś wiele zespołów female fronted bazuje na Guano Apes, słyszę to w każdym utworze niemalże, ale GA może się wypaliło, bo jak już wspomniałem solowa Sandra to koszmar, nie przesłuchałem do końca żadnego kawałka, bo nie byłem w stanie;) a dziś idę pić, więc nagram płytę z GA, będzie nam lecieć;) hehe;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum