większym 'problemem' jest karta pamięci (bo lustrzanki nie powstaly w momencie powstania matrycy... i analogowe aparaty z lustrem tez potrafia zabawiać się w preselekcje). Dlatego, że zamiast max 40 fotek z jednej kliszy mozesz wytrzaskacz, powiedzmy, 400... Niestety, ale dla osob, ktore nie mialy wielkiego kontaktu z filmem, przelicza się na jakoś ich dorobku. Więcej = gorzej.
Dotkneś chyba sedna sprawy. Ludzie nie zastanawiają się zbytnio nad tym jak coś uchwycic tylko "pykają" po 30 zdjęć jednej rzeczy i wybierają poźniej najładniejsze,, które i tak dużo zostawia do życzenia
Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-05-18, 22:22
owszem, robi się z tego tasma produkcyjna. Przy czym jednak... wiesz, jak robisz sesje, która jest przemyślana inwestujesz w 1-2 (niektórzy po 4-5) klisze, robisz kilka ujęć, kilka kadrów, ale przy tym masz raptem kilka pozycji w różnych wariantach pozycji modela. Nie mówiąc już o zabawie światłem lamp. to wymaga 'nakładu srebra' Ale i tak stara się człowiek wycisnąć z tego max. Każda osoba traktująca to poważnie, wie ile procedur wiąże się z wywołaniem zdjęcia. Owszem... można ją przeprowadzać mechanicznie (zdarzało mi się mieć podobne naświetlanie papieru w ciemni, z czasem przechodziłem w stan 'doświadczenia' dzięki czemu zyskiwałem czas...).
Ja swego czasu ze swoją byłą dziewczyną bawiliśmy sie w fotografię.. ona nawet wywoływała sama zdjęcia w piwnicy I były fajne sesje, na których się dobrze bawiliśmy - takie przyjemne spędzenie czasu. Ale fakt że na dłuższą metę może uszczuplić domowy budżet
Wiek: 38 Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 1209 Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-05-18, 23:36
Ja na syfrę przeszedłem właśnie z powodów finansowych. Już nie wyrabiałem na klisze i ich wywoływanie ... 36 zdjęć za 17 zł (bez odbitek!) to lekka przesada.
Lubie takie grafiki. Kiedyś nawiązałem kontakt z jednym chłopakiem co robi cos podobnego ile by kosztowało u niego zamówienie maksymalnie szczegółowych grafik fantasy (do systemu rpg) i wyszło to jakieś 200zł za 1szt. Więc nie aż tak dużo, a dla niego to 2-4 godziny roboty na tablecie i kompie. Może kiedyś jak skończę to pozamawiam u niego coś.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Ale i tak stara się człowiek wycisnąć z tego max. Każda osoba traktująca to poważnie, wie ile procedur wiąże się z wywołaniem zdjęcia. Owszem... można ją przeprowadzać mechanicznie (zdarzało mi się mieć podobne naświetlanie papieru w ciemni, z czasem przechodziłem w stan 'doświadczenia' dzięki czemu zyskiwałem czas...).
I były fajne sesje, na których się dobrze bawiliśmy - takie przyjemne spędzenie czasu. Ale fakt że na dłuższą metę może uszczuplić domowy budżet 
).
coś a'la Gothic.
> kaco > lvl up > The Kaco
| 
| 