Rock Room - Forum fanów muzyki gitarowej :: Zobacz temat

Fnord · Wysłany: 2009-03-05, 20:06 **Cyberpunkowa muzyka**

A tak coś mnie wzięło na wrzucenie kilku zespołów w klimacie cyberpunkowym

Jako że będzie to głównie industrial i elektronika, to temat powinien chyba wylądować w niniejszym dziale.

Cyberpunk – nurt w literaturze science-fiction oraz kinematografii, który skupia się na ludziach i otaczającej ich zaawansowanej technologii komputerowej i informacyjnej, niekiedy połączony z różnego rodzaju zamieszaniem w społeczeństwie (np. stan wojenny).

Cyberpunk zdaje się być uosobieniem zasady postulowanej przez modernistów "3M – Miasto, Masa, Maszyna" (czy też raczej 6M – Miasto, Masa, Maszyna, Medyk, Mafia, Magnum). Te trzy elementy składowe stanowią esencję cyberpunku. Akcja rozgrywa się najczęściej w ogromnych, przeludnionych miastach-molochach, gdzie ludzie są zdemoralizowani przez technikę, społeczeństwo jest socjodarwinistyczne, a dekadencka młodzież zażywa narkotyki i modyfikuje swe ciała, często do celów przestępczych takich jak hakerstwo, walki uliczne (-punk). Clue cyberpunku to jednak Maszyna – cyberprzestrzeń i dek – szybki komputer. Ponadto niebagatelną rolę odgrywa cybernetyka – cybernetyczne wszczepy wszelkiego autoramentu, od sztucznych oczu, po sztuczne mięśnie i wzmocnione organy wewnętrzne (cyber-).

A teraz czas na muzę:

Atari teenage riot - niemiecki squad nagrywający coś co sami nazywają "digital hardcore". Kapela w sumie już się rozpadła, ale mają na koncie kilka niezapomnianych kawałków, takich jak np "Too dead for me". To jeden z najbardziej lajtowych utworów ich autorstwa. "Cyberpunks are dead" mam ustawione jako budzik w komie

Skinny puppy - dość znany zespolik z Ogrem na pierwszym planie (Jogu, nie chodzi o bossa z Tekkena :))

. Jedna z głównych inspiracji dla Marlina Mięsona (tak przynajmniej stwierdził kiedyś eMeneMs). Z całej ich twórczości najbardziej lubię chyba Worlocka.

Angelspit - skład z Australii, którego członkowie mają chyba jakiś odpał w kierunku kultury cybergoth

Z ciekawych kawałków - Vena Cava.

Ministry - legenda industrialowo-gitarowego grania. Chyba nie muszę nikomu przedstawiać

No i polecanka - Bad Blood.

Front Line Assembly - także już klasyka elektronicznego grania. Przez niektórych uważana za kwintesencję cyberpunkowych dźwięków (ja bym jednak palmę pierwszeństwa przyznał Atari teenage riot). Epitaph.

Billy Idol - tak, właśnie on

Facet który wypromował takie hiciory jak White Wedding, Rebel Yell, Speed, a także Shock to the system, a w systemie RPG Cyberpunk 2020 miał własne alter ego w postaci Johnnego Silverhanda.

Później jak będzie mi się chciało to wrzucę więcej

REKLAMA · Wysłany: 2009-03-05, 22:25

Jojek · Wysłany: 2009-03-05, 22:25

Atari mi się spodobło, w sumie podobne do Prodigy

The Kaco · Wysłany: 2009-03-05, 22:28

Jak słyszę termin cyberpunk to kojarzy mi się on z dwiema rzeczami: Japonią i Matrixem

semako · Wysłany: 2009-03-05, 22:36

Stary sprawdzę to z pewnością i na 80% mogę już stwiedzić że mi się spodoba. wiecie. słowo cyberpunk kojarzy mi się z samymi dobrymi rzeczami... jak się odessam od queens of the stone age to sprawdzę i napiszę co tutaj myślę. Kaco matrix Ci się z tym kojarzy, bo był mocno inspirowany filmami takimi jak akira czy ghost in the shell... miejscami nawet motywy z gits są żywcem wycięte i w matrixa włożone... ohohoho

Fnord · Wysłany: 2009-03-06, 00:07

No to wrzućmy jeszcze Pitchshiftera z jego Hidden agenda, Front 242 z Headhunterem oraz Die Krupps z To the hilt.

A co do skojarzeń, to mimo wszystko bardziej niż Matrixa polecam Blade Runnera, Dziwne Dni i książki Williama Gibsona (Neuromancer, Mona Lisa overdrive, Count Zero), a nawet, heh, Robocopa. Gibson jest prawdziwą klasyką gatunku, nie Wachowscy

Lolek · Wysłany: 2009-06-12, 19:58

ja polecam Bondage Fairies !

Dominik · Wysłany: 2009-06-12, 20:40

Trochę tematu nie rozumiem. Cyberpunk kojarzy mi się z takim tworem jak np cybergrind, czy też industrial black/death/metal ale jakoś nie widzę w tym Billy'ego Idola. Może poprostu nie zrozumiałem do końca o co chodzi. Ale jeżeli mogę coś polecić z cyber-czegokolwiek to napewno będzie to The Berzerker proszę nie patrzcie jako oni wyglądają hehe - http://www.youtube.com/watch?v=USQe7ZvjJ4U, Aborym - http://www.youtube.com/watch?v=V5VcramWqI8, Godflesh - http://www.youtube.com/wa...-I&feature=fvw. A z zaprezentowanych wyżej kapel to wchodzi mi bez popity oczywiście nieocenione i genialne Ministry oraz Die Krupps.

Fnord · Wysłany: 2009-06-12, 22:10

Eee... A dlaczego kojarzy Ci się cybergrind z cyberpunkiem? :DD

Dominik · Wysłany: 2009-06-12, 22:34

Dlaczego?

Dlatego że jak dla mnie cyber- tu wstawisz sobie jakich chcesz gatunek to znaczy połączenie elektroniki, jakiś industrialnych naleciałości czy coś w tym stylu i to daje ową mieszankę, tak to kojarzę na chłopski rozum ale nie miałem żadnej styczności z tym gatunkiem muzycznym czy też gatunkiem, nurtem kulturalnym, więc moje pojmowanie może być błędne. A co muzyka Billyego Idola ma z tym gatunkiem wspólnego? :DD

edgeofthorns · Wysłany: 2009-06-13, 00:09

Dominik · Wysłany: 2009-06-13, 00:12

Fnord · Wysłany: 2009-06-14, 15:45

Sprawa z Billym nie jest oczywista. Jasne, nie ma w jego muzyce nachalnej elektroniki. Ale pamiętajcie, że cyberpunk powstawał w czasach, kiedy Idol, jego muzyka i image, były awangardowe. Dzięki temu ówcześni pisarze upatrywali w nim przyszłości muzyki rockowej.

Ponadto, Billy świetnie realizuje założenia cyberpunka - zasadę "styl ponad treścią" i bunt. Nie zapominajmy też o tym, że jako jeden z pierwszych muzyków zauważył cyberpunk i wykorzystał go w swojej muzyce, czego efektem był wydany w 1993 roku album "Cyberpunk".

semako · Wysłany: 2009-06-17, 21:29

jej a mnie niesamowicie kopie Atari Teenage Riot!!! jestem roztrzaskany i wymieciony dosłownie. Uwielbiam tego powera... dziś wytrzaskałem na tym cały trawnik... trzaskałbym dalej ino urwałem kabel... jestem Hardkorem!!!

Dominik · Wysłany: 2009-06-17, 22:35

eeeee to wynika z tego że za cholerę nie wiem co to cyberpunk jest hehe