Zwan powstał w 2001 roku gdy to rok po zakończeniu działalności w The Smashing Pumpkins Billy Corgan postanowił założyć kolejny zespół w którym grałby lekko inną muzykę niż tą która grał w dyniach. I tak zaprosił do niego kilku muzyków w których znaleźli się m.in. Jimmy Chamberlain z byłego już składu The Smashing Pumpkins oraz Paz Lenchentin znaną z A Perfect Circle. Muzyka jaką grał w tym zespole Billy wcale aż tak bardzo nie odbiegała od tego co czynił w dyniach... ba była/jest bardzo podobna. To samo ciepłe brzmienie, bardzo fajny wokal Billy'ego i dużo melodii. To wszystko powoduje że jedyna płyta w ich dorobku "Mary Star of the Sea" jest pozycją bardzo dobrą. Przyjemnie się jej słucha i jest godna polecenia. Niestety zespół rozpadł się w 2003 roku czyli jego istnienie trwało tylko dwa lata. Szkoda.
Albumy
* Mary Star of the Sea (2003)
Skład:
* Billy Corgan - wokal, gitara
* Matt Sweeney - gitara
* David Pajo - gitara
* Paz Lenchantin - gitara basowa
* Jimmy Chamberlin - perkusja
A co Ci się nie podoba w głosie Billy'ego Corgana? Bo nie wiem... przegapiłem ten Wasz na jego temat wywód.. jeszcze mnie tu nie było.
Jest obleśną wersją każdego łysego faceta. A co do głosu.. to jest całkowicie jałowy... nie osiąga dołków ani górek.. wszystko jest niedopracowane w Jego wokalu. Do tego barwa głosu która w ogóle mi nie podchodzi. SP byłoby fajnym zespołem gdyby nie BC..
_________________ Practice safe sex - go fuck yourself.
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-11-11, 18:59
Therion napisał/a:
A co do głosu.. to jest całkowicie jałowy... nie osiąga dołków ani górek.. wszystko jest niedopracowane w Jego wokalu.
Bo nie ma takiej potrzeby w ich muzyce. Ale w sumie kto co lubi. Ja bardzo go lubię i zajebiście lubię takze głos Billy'ego, jest bardzo ciepły i klimatyczny... Praktycznie każdy jego projekt mi wchodzi bez popity, w sumie nie słuchałem jeszcze jego solowych dokonań ale i na to przyjdzie pora, moze nawet już teraz
Wiek: 37 Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2594 Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2009-11-11, 20:57
Dominik napisał/a:
Bo nie ma takiej potrzeby w ich muzyce. Ale w sumie kto co lubi. Ja bardzo go lubię i zajebiście lubię takze głos Billy'ego, jest bardzo ciepły i klimatyczny...
Ciepły i klimatyczny jakby "Smerf Ważniak" był wokalistą, to brzmiałby jak Corgan
_________________
Ostatnio zmieniony przez Dymitr 2009-11-11, 20:58, w całości zmieniany 1 raz
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-11-11, 20:59
Dymitr napisał/a:
Ciepły i klimatyczny
Tak.
Dymitr napisał/a:
jakby "Smerf Ważniak" był wokalistą, to brzmiałby jak Corgan
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum