Eraser to solowa płyta Thoma Yorke'a - wokalisty Radiohead... płyta to arcydzieło jest przepiękna, niesłychanie eksperymentalna i subtelna - wokal Yorke'a jest tu cudowny... mówię Wam posłuchajta!!!
słuchajcie tej muzyki bez kitu... ten koleś gdzieś był. i widział rzeczy które nam się nie śniły nawet - i te rzeczy tam są - w tym co robi! normalnie, nie mam porównania - nie wyobrażam sobie bardziej lirycznego i wrażliwego twórcy - nie mam z czym porównać tego co robi... posłuchajcie!!! i bez marudzenia że nudne. że nie dla mnie. że srutututu. ja nie mogę!! zobaczcie zwłaszcza ostatnią wstawioną przeze mnie piosenkę - skip divided - co za kosmos!!! no ja nie mogę!!! pżeeż!!!
a teraz użyję sztuczki Edża hio hio
Gość słuchaj tego czoeku / koyeto!!!
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
REKLAMA
Last.fm: jogojog
Numer buta: 46
Ulubiony muzyk: Cash i Yorke
Wysłany: 2009-04-25, 20:33
zulas18 [Usunięty]
Wysłany: 2009-04-25, 20:33
ooo witam pana ;D kurde widać ze trafiłem do raju!!
więc eraser był moim pierwszym kontaktem z radiohead i thomem yorkiem dziś mam ich 3 płyty więc naprawde chwała im
moją ulubioną piosenką z albumu jest Cymbal Rush
the best of the best song of RADIOHEAD IS ...!!!!!!!!!!
Jogu, album naprawdę świetny Elektronika nigdy specjalnie mnie nie rajcowała ale tutaj jest git - Atoms for Peace. Aaa ten filmik rządzi Tylko głos Yorka troszkę denerwuje z czasem ale whatever, muzyka się liczy najbardziej. Aaa mogłoby być więcej gitar
_________________ kaco321 > lvl up > kaco > lvl up > The kaco > lvl down > kaco > lvl up > The Kaco
Ostatnio zmieniony przez The Kaco 2010-10-18, 20:07, w całości zmieniany 2 razy
oj wspaniała ta elektronika!!! gitar jest dużo w radiohead... a ta płyta ma być czymś zupełnie wyjątkowym... gdzieś czytałem że to pierwsza i ostatnia płyta Thoma - miała być czymś nowym i wyjątkowym... i jest. coś pięknego. kupię se ją!
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Last.fm: nattem
Numer buta: 39
Ulubiony muzyk: Akerfeldt/vanGiersbergen
Wiek: 33 Dołączyła: 16 Mar 2009 Posty: 2927 Skąd: Kętrzyn/Gdańsk
Wysłany: 2009-04-27, 12:58
Trzeba mieć odpowiedni nastrój, żeby tego słuchać - ale jeżeli już się takowy ma, to już się go nie zgubi - ta muzyka jest taka.. no, wielowarstwowa, wielopłaszczyznowa, jak tort z wisienką niedokladnie zrobiony- tu gdzieniegdzie masa za rzadka i spływa, tam biszkopt nierówny, tu śmietany się chlapnęło więcej a tu mniej a wisienka krzywo leży - ale i tak jest pyszny ten tort, i jak się ugryzie jeden kawałek to chce sie więcej i więcej... ach, te moje odległe porównania ; D
po niemalże roku słuchania pora na zestawienie najlepszych kawałków!
1. Analyse
2. Skip Divided
3. Harrowdown Hill / Cymbal Rush / Black Swan
co tu dużo mówić - Analyse to jeden z najprzyjemniejszych w śpiewaniu kawałków jakie istnieją - nie żartuję! weźcie przesłuchajcie, nauczcie się, i śpiewajcie przy goleniu, pod prysznicem i na spacerze! wszędzie! daje tyle radości że to się w głowie nie mieści! Rewelacyjna przepiękna piosenka, przepiękny tekst... jedna z lepszych rzeczy słyszanych od dawna. reszta stoi na równie dobrym poziomie. Ta płyta jest po prostu piękna! Yorke udowadnia na niej, że potrafi robić najlepsze piosenki na ziemi, składać melodie powalające pięknem i prostotą, zalewać wszystko świetną elektroniką, i wykonywać to na najlepszym poziomie... no i zapomniałbym... umieszczać w tym tony swojej wrażliwości - wrażliwości człowieka z innego świata... myślę że nie bez powodu Bjork nazwała go najlepszym wokalistą świata. jeśli człowiek ma coś do powiedzenia to to mówi. jeśli ma do powiedzenia najlepsze rzeczy na świecie, to zbrodnią jest gdy ich nie mówi. a jeśli już mówi najlepsze rzeczy na świecie to wypada ich słuchać. wypada, bo warto niesłychanie!
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
ok dziś dokonałem przełomowego odkrycia! spod skrzydeł Thoma w zeszłym roku wyleciały 3 kawałki! wszystkie świetne! jeden znałem już jakoś od jesieni, dwa złapałem dziś. może wydał więcej! o rany! zobaczcie bo kawałki na prawdę warte uwagi
Hearing Damage - nagrana specjalnie do OST do któregoś ze Zmierzchów. wiem. to antyreklama tego kawałka. no ale tak już jest. a sam kawałek, to normalnie poezja! polecam! sprawdźcie sami!
http://www.youtube.com/watch?v=NXwyE0IrA2M
Feeling Pulled apart by horses - kawałek daje radę - zapętlony jak jelita Bańki, i normalnie rytmicznie wymiata wszystko - cały przystanek trzeszczał jak czekałem na tramwaj i włączył mi się drummer
http://www.youtube.com/watch?v=9drG5gDNjFo
The Hollow Earth - świetnie zaśpiewana. Jokowi głos faluje przepięknie... jestem zachwycony! dziwna melodyka. wszystko pięknie! jea!
http://www.youtube.com/watch?v=c4uPY1IOt0E
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Słuchałem tej płyty kiedyś, ale miałem kawałki tak kiepskiej jakości, że słyszałem tylko jakieś ładne pianinko w otwieraczu. Kiedyś, gdy, daj Borzę!, przyspieszy mi internet, ściągnę sobie lepszą wersję.
Stara sztuczka zwana "Edżową" od czasu gdy Edżu zaczął jej używać dawno temu. polega na tym że piszesz małe conieco i wszyscy widzą w miejscu tego conieco swój nick o tak --> Gość
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum