Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-02-23, 15:16 Motörhead
ABOMINATION napisał/a:
Mało jest osób które nigdy nie słyszały Motorhead. Zespół powstał prawie 34 lata temu. Wydał naście albumów studyjnych, troche koncertowych, w cholere bootlegów... i ciągle gra. Było troche zmian składu, albumy ciut lżejsze (o ile można tak napisać o Motorhead), cięższe, szybsze, ich muzykę raz nazywa się hard rockiem, czasem heavy metalem, niektórzy przebąkiwali coś o trashu , co nie zmienia faktu że od zawsze niekwestionowany lider zespołu , Lemmy Kilmister twierzdzi że gra po prostu rock'n'rolla. To tyle gwoli wstępu. Ja osobiście bardzo lubię i ostatnio ich muzyka nader często pojawia się na mojej playliście...
niektórzy przebąkiwali coś o trashu , co nie zmienia faktu że od zawsze niekwestionowany lider zespołu , Lemmy Kilmister twierzdzi że gra po prostu rock'n'rolla. .
I ma rację...to jest najpiękniejsze...od lat gra szczerego, bezkompromisowego rock & rolla
ABOMINATION napisał/a:
Wiem, i dlatego uznałem że należy o chłopakach wspomnieć. Fajnie byłoby zobaczyć ich na żywo, a najchętniej w Polsce bo mi się nie chce za granice ruszać.
Dymitr napisał/a:
Lemmy to geniusz Nie przejmuje się niczym, pije, pali, ma ze 300 dzieci po całym świecie i wszystko za co się weźmie brzmi fajnie i szczerze...jeden z moich ulubionych artystów...
Czytałem kiedyś wywiad z nim..i opowiadał, jak jakaś panna z Francji przybyła do niego , przedstawiając chłopca i mówiąc, że to jego dziecko.. Powiedział ,że rzeczywiście pamięta ,że pukał jakąś taką pannę w tamtym czasie...ale dziecko jakieś takie suche,w okularkach i w ogóle nie podobne, więc pewnie jest jego technicznego, który wtedy również ją pukał
mufloniasty napisał/a:
Motorhead jest bardzo dobrym zespołem i zajmuje u mnie wysokie miejsce w osobistym rankingu. Czasem spotkam się z krzywdzącą dla nich opinią, że to tylko i wyłącznie "trzy akordy i darcie mordy", ale czasem w zwykłej prostocie kryje się niebagatelnie większe piękno.
Co do kawałków, to moimi faworytami, tak na tą chwilę, są "Born To Raise Hell", "English Rose", "Please Don't Touch", "Iron Fist" i nieśmiertelny "Ace Of Spades" xD
Dymitr napisał/a:
mufloniasty napisał/a:
Co do kawałków, to moimi faworytami, tak na tą chwilę, są "Born To Raise Hell", "English Rose", "Please Don't Touch", "Iron Fist" i nieśmiertelny "Ace Of Spades" xD
U mnie, sacryfice, one more fuckin time, killed by death, hellraiser, the game i pewnie jeszcze sporo innych...to tak z głowy, na szybko..
odpowiem cytatem z filmu "Airheads"(w ktorym Lemmy zagral epizodyczna role):
"-kto wygralby pojedynek bokserski miedzy Lemmy'm i Bogiem
-Lemmy
-yyyy... pytanie pułapka. Lemmy to Bog"
Ale co mozna napisac o Motorhead... Mistrzostwo w kazdym calu, świetenie zagrane techniczne, kawalkom nic nie brakuje i sam wokal Lemmy'ego, ktory jest nie do podrobienia. No i jest jedna z nie wilu kapel ktora powstala nie po to aby niesc jakies swoje przeslanie tylko zeby zaliczas laski
REKLAMA
Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wysłany: 2009-02-28, 13:14
hans [Usunięty]
Wysłany: 2009-02-28, 13:14
ja bym nie wrzucal motorheada do rocka tak btw ale nvm =]
widzialem na zywo w zeszle wakacje i byl to jeden z najlepszych koncertow jaki dane bylo mi zobaczyc 2k8. nie wiem skad sie bierze tyle energii w nich ale 60letnie dziadki daly lepszy szoł niz wiekszosc mlodych kapel ktore graly z nimi na festiwalu.
Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-02-28, 13:32
bo sie nie oszczedzaja, nie pracuja nad swoim mlodzienczym urokiem, nie odzywiaja sie zdrowo, pija, pala, ruchaja 'ile wlezie'... rock'n'roll cala parą.
_________________
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-06-26, 22:52
Następna legenda rockowego grania....Motorhead to ikona rock'n'rollowego zespołu i zachowania jego członków. Lemmy to kolo ze stali, żre gwoździe i popija je kwasem solnym i dlatego też ma taki głos.. strasznie przepity, ochrypły, taki....jakby lizał dużo cipek hehe...(jeżeli ktoś oglądał "Rockstar" to wie o co kaman). Najlepsze płyty? Chyba "Ace Of Space", "We Are Motorhead" i "Bastads"...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum