Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-02-23, 15:19 Mono
Jojek napisał/a:
Japońska kapela post-rockowa, grają głównie instrumentalne utwory, chociaż na płycie "Formica blues" pojawia się świetny wokal kobiecy. Ich kawałki są mocno rozbudowane (nawet do 16 minut), muzyka którą grają sprawia że aż ciarki mi po plecach chodzą. Serdecznie polecam.
Zacznijcie od utworu The Kidnapper Bell - geniusz ! http://www.wrzuta.pl/audi..._kidnapper_bell
Karharoth napisał/a:
Dobra, panowie(bo wiem, że pp też się wypowie ).Od któej płyty mam zacząć.Bo kombinuję z tym zespołem od wakacji i jakos się nie mogę za Nich wziąć.A że mam fazę na post-rock chciałbym spróbować.Lepszej chwili chyba nie znajde
Jojek napisał/a:
Jedziesz z "Under The Pipal Tree"
Nawiasem, grają w kwietniu w Poznaniu koncert
Karharoth napisał/a:
Poznań?Hmm marne 200km...po tym jak nie poszedlęm na żaden koncert Caspiana(a dali w Polsce 4 lub 5 i ponoć świetne) czułem sie źle.W sumie jak się spodoba(a pewnie tak bedize, bo ja post-rocka bardzo lubie) to może i się wybiore
EDIT:
No i koncert jest na Kościuszki, przynajmniej wiem że się nie zgubie Hmm...
pp3088 napisał/a:
Na razie poznałem tylko album "Walking Cloud and Deep Red Sky, Flag Fluttered and the Sun Shined". Świetna rzecz, niebanalne linie melodyczne i piękne opanowanie instrumentów. Mam na składzie do sprawdzenia You Are There.
Uwielbiam kawałki Halcyon i Lost Snow. Bardzo ciekawe utwory, bez smęcenia i nudy jak w dużej ilości post-rockowych kapel.
Karharoth napisał/a:
Na koncercie wystąpi również szwdzkie Jeniferever, posłuchałem trochę i całkiem przyjemne.Bilety po 29zl, głupotą byłoby nie jechać w moim przypadku
Wiek: 38 Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 1209 Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-04-07, 00:40
Jezuuuś ! Właśnie wróciłem z Poznania. Był to jeden z najlepszych koncertów w moim życiu ! Salka kameralna, na siedząco, siedziałem sobie w pierwszym rzędzie Po prostu pełen odpływ przy ich muzyce. Jeszcze nigdy nie odczuwałem w tak fizyczny sposób muzyki. Dreszcze na całym ciele, przepływające fale zimna i gorąca, przez większość czasu nie byłem w stanie nawet podnieść aparatu żeby zrobić zdjęcie. Coś niesamowitego !
Słuchajcie Mono !
Ostatnio zmieniony przez Jojek 2009-04-08, 21:24, w całości zmieniany 2 razy
Jojku - właśnie tak dziś sobie pomyślałem że długo Cię nie było... ach mówisz słuchać mono... muszę poznać. powiedzmy że poznam w ciemno w niedalekiej przyszłości wierzę na słowo. póki co mam kolejkę do odsłuchania - tool z dnia na dzień staje się lepszy i lepszy... ja nie wiem jak oni to robią - zawsze tak mam z kobietami w których jestem zakochany - za każdym razem gdy je spotykam są 2x ładniejsze... nie wiem... czary... hmmm
co do mono to sprawdzę
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Ja nabywam właśnie "Under The Pipal Tree", jak przesłucham podzielę się wrażeniami. Mam dziś post - rockowy dzień, więc lepszego momentu wybrać nie mogłam
_________________ Practice safe sex - go fuck yourself.
ja też już zamawiam. eh mam złe przeczucia... na pewno zakocham się w zespole, a potem będę pluł sobie w brodę że nie zapoznałem się wcześniej, bo miałem koncert pod nosem jak przyjdzie to przesłucham. bo chyba Aniu mnie postrockowym dniem zaraziłaś - właśnie mi się ochota na godów zrobiła... jeśli mono mnie powali to będę leżał i płakał... że wcześniej nie przeczytałem i nie pojechałem... oj coś mam takie przeczucie...
[ Dodano: 7 Kwiecień 2009, 23:29 ]
więc tak - słucham chyba od trzech godzin i powiedzmy że jest tak jak przewidziałem... pięknie i wspaniale po zapoznaniu się z innymi albumami powiem szerzej
[ Dodano: 8 Kwiecień 2009, 01:11 ]
okejos mam drugą płytę. pierwsze 2 piosenki i... tam coś nie gra - tam coś nie stroi cały czas nie trafia z tonacją i wybija nie tam gdzie trzeba - jak zwalniająca i przyspieszająca płyta!! jestem tym zachwycony!! bożesztymój!! wiecie - łatwo jest zagrać czysto i bez jakichś takich krzywizn... ale rzeczą na prawdę ciężką jest zagranie czegoś tak żeby gołoocznie można stwierdzić że to nie ta tonacja - ale jednocześnie zachować w tym harmonię to jest coś niecodziennego. oj a tutaj widzę że coś takiego jest...
najidealniejszym na to przykładem jest Fragile NIN - tam w połowie jest pauza i po pauzie gitara jest totalnie poza tonacją - ale Trent zrobił to tak idealnie że nawet nie myśli się o tym że dźwięki są pozamieniane...
no ale mono mnie chyba tak trochę porywa... 2 album i takie motywy... no... Ania - u Godsów tego nie słyszałem - a jest żeby zrobić coś takiego to trza umieć...
[ Dodano: 8 Kwiecień 2009, 01:40 ]
dobry Boże właśnie zostałem roztrzaskany przez kawałek "Com"... nie no po prostu nie wiem co powiedzieć... do połowy myślałem sobie - okejos - fajny klimat... no i nagle... co tu dużo mówić... no rzucił mną normalnie. szkoda że już nie fałszował tak pięknie... wówczas bym umarł... no może pod koniec - jak już wszystko wygasło, to się tam pojawiły piękne zgrzyty... no a teraz koi mnie po wszystkim utwór Sabbath... oj...
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dlaczego ja tego wcześniej nie przeczytałem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja nie mogę - od wczoraj niczego innego nie słucham (no sigur rós chwilami) jestem zabity i potrzaskany... a te foty... ten kolo (jeden z gitarzystów) na co drugim zdjęciu które widziałem na podłodze rozwalony klęczy gitarą wymachując... ohhh cóż łezka w oku się kręci. ale czekam na następny koncert (choćby i 5 lat) no i będą w poznaniu Godsi... to sobie odbiję... kto tam jedzie??
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
ale wiesz... jak musisz się przebić przez pół Polski to masz później niezapomniane wrażenia i wiesz - te z koncertu są spotęgowane... hmhmhmhm jej a co do mono, to żałuję że nie zdecydowałem się na przeczytanie i przesłuchanie wcześniejsze... ach ale trudno!! będę żył.
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
ojjojoj ja nie lubię podróżować... co nie zmienia faktu że do Krakowa zawitam kiedyś z pewnością (jakaś tam okazja na pewno się zdarzy) to się tam trza forumowo spotkać, jednocześnie każdego forumowicza w ostrowie przyjmę i po mieście oprowadzę - zjemy PRAWDZIWEGO KEBABA - TAKIEGO Z WIDELCEM!! hio hio
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Wiek: 38 Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 1209 Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-04-11, 00:11
A ja właśnie wracając z Poznania przechodziłem przez Ostrów i nawet zakupy w Żabce zrobiłem. Ładne to miasteczko masz Tylko przeraziłem się na wylocie 11tki na Wrocław, bo remont, ale jakimś cudem szybko nas 3 dziopy zgarnęły stamtąd
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum