Last.fm: InfantylnaJa
Numer buta: 37
Ulubiony muzyk: Neal Morse :D
Wiek: 35 Dołączyła: 25 Maj 2009 Posty: 850 Skąd: Gorzówek
Wysłany: 2009-06-09, 13:29
Dobra gitara, i ten rytm na początku, i wokal dobry. Wokalista nieźle wyciąga i taka nawet lekko mroczna nutka pobrzmiewa w tym jego śpiewie.. Ale tylko na początku. Potem jakby się rozwesela, i refren śpiewa już jako radosny człowiek:) A moze nawet wkurzony. Bardziej energicznie, w każdym razie.
To taka piosenka z pozytywnym wydźwiękiem. Az 8,5 dam
Last.fm: Disorder1982
Numer buta: 41
Ulubiony muzyk: M. J. Keenan / Jon Crosby
Wiek: 41 Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 1159 Skąd: Z kręgu szóstego
Wysłany: 2009-06-09, 13:40
Jeden z moich ulubionych motywów z tego albumu. Bardzo kojący. Za każdym razem kiedy tego słucham, mam wrażenie, że jadę krążownikiem szos po jakieś autostradzie w całkowitej ciemności, a na tylnym siedzeniu śpi moja luba. 9/10
Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-06-09, 13:50
Okej... odważę się i powiem, że mi się średnio podoba. Nie czuję jakoś klimatu, troche za bardzo sennie. Kojarzy mi się trochę z "Niekończącą się opowieścią" i wielkim psem (kolega D. Jerzego? )... 4/10.
Podoba mi się nawet bardziej niż w wersji Freddiego. Albo May jest dobrym wokalistą albo dobrze mu to nagrali Jak dla mnie 8/10. Dużo spokojniejsza wersja - bardziej naszpikowana emocjami.
Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-06-09, 21:42
Therion napisał/a:
Podoba mi się nawet bardziej niż w wersji Freddiego.
To jest kawałek autorstwa Maya, został jedynie zaadoptowany przez Queen.
Ten The Darkness jakiś taki bez wyrazu... znaczy sie, zly nie jest, ale za mało mi podchodzi, zebym mogl podniesc ocene. Fajny, ale w sumie przecietny.
5/10...
hmmm jak Pani-blond-LaraCroft zaczyna krzyczeć, to robi się ładnie... jeśli nie krzyczy to ma dziwny głos... brzmi wręcz sztucznie normalnie... daję 6.
Oj nie lubię CAC, nie podoba mi się wokal frontmana, wogóle jakieś to takie dziwne jest he he.
W zupełności się z Tobą zgadzam Jak pierwszy raz słyszałem te piosenke to głowiłem sie czy to śpiewa facet czy kobieta. Też za nimi nie przepadam - ale ta piosenka jakoś mi sie wbiła w głowę. A widziałeś jak ten frontman wygląda ? nigdy nie dałbym mu takiego głosu bazując na jego wyglądzie
edgeofthorns napisał/a:
To jest kawałek autorstwa Maya, został jedynie zaadoptowany przez Queen.
Widać musiało go wkurzać że Freddy go śpiewa, stąd ta wersja
edgeofthorns napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=PB339StDUB0
Jogu mnie uprzedził,,, ale utwór mi sie podoba. Nie wiedziałem że ktoś taki w ogóle istnieje, więc dzięki bo szukałem ostatnio jakiegoś dobrego głosu żeńskiego.
A wracając do tematu.
Super kompozycja.. bardzo mi się spodobał głos Bowiego. Z jakiej to płyty?
Daję 8/10
Last.fm: evanescenek
Numer buta: 45
Wiek: 37 Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 1071 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2009-06-09, 22:45
Kawał porządnego grania, nie znałem tego zespołu w ogóle, ale spodobało mi się, choć nie jest to rodzaj muzyki, której słucham na codzień;) Wyglądają jak starzy wyjadacze;)
Daję 8/10
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum