Cholera świetny to zespół. Grają jak pisze w podtytule alternatywny rock spod znaku Coma czy też Totentanz. Ale pomimo podobieństw do tych grup Gore brzmią bardzo dobrze, ich wspaniałą muzykę urozmaicają świetne teksty Roberta, wokalisty zespołu. Moim zdaniem na głowę biją te Roguckiego z Comy, ale to tylko moja opinia. Dla mnie jest to zespół odkrycie ostatnich tygodni. Super sie słucha wydawnictwa "Droga". Jest bardzo spójna i przyjemna w odbiorze. Polecam! Polecam! Polecam!
Krótka historia zespołu z zespol-gore.pl
Cytat:
Pochodząca z Łodzi formacja Gore gra muzykę określaną często mianem niezależnej.Oparta jest ona na rockowym brzmieniu i poetyckich tekstach autorstwa lidera zespołu, Roberta Przybysza. Datę powstania zespołu można ustalić w przybliżeniu na rok 2000.Od tamtej pory muzyka Gore niejednokrotnie ewoluowała dostosowując się do aktualnych nastrojów członków zespołu. Na przestrzeni kilku lat Gore zagrało kilkadziesiąt koncertów w najróżniejszych miejscach, od pubów po duże sceny Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Piosenki, które w stu procentach stanowią autorski dorobek grupy w niebanalny sposób otwierają słuchaczom oczy na cienie egzystencji, wywołując przy tym najgłębiej ukryte emocje. W połowie 2006 roku zespół nagrał płytę demo "DROGI". Obecnie grupa ma już na koncie pierwsze wydawnictwo o tym samym tytule. Płyta zawiera 11 utworów oraz teledysk zrealizowany przez cenionego operatora Zbyszka Rybczyńskiego. Obecnie trwają prace nad kolejnym klipem oraz przygotowania do jesiennej trasy koncertowej.
Dyskografia:
"Drogi" - 2007
Skład:
Robert Przybysz - wokal
Artur "Pieszczoch" Pieszczochowicz - gitara
Grzegorz Śliwka - gary
Bartek Sapota - bass
Last.fm: evanescenek
Numer buta: 45
Wiek: 37 Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 1071 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2009-06-15, 20:22
Gore, znam lubię:) Mam oryginalną płytę kupiłem w Rossmanie za niecałe 10 złotych;) hehe, Uważam, że są lepsi od Comy, czy lepsi od Totentanz nie wiem, ale chyba nie, ale narazie cicho i nich trochę się rozbiło.
Tekst do Anioły jak MY:
Lubił knajpy dym,
Dobrze oddycha się nim.
Mówił siadaj,
nie myśl o niczym.
Potrafił spojrzeć w twarz,
widziałem wtedy że w nim
powoli kończy się życie.
Bo jak rozpoznasz anioła,
jak usłyszysz że woła do ciebie.
Patrząc na ludzi spode łba
cienki łańcuch naprężasz nadziei
że przyjdzie do ciebie.
Widziałem była w nim trwoga,
widziałem miał w sobie Boga.
Gdy pił rozliczał się z życiem.
Potrafił spojrzeć w twarz,
widziałem wtedy że w nim
powoli kończy się życie.
http://www.youtube.com/watch?v=LhjjkKUDF04
Lubię, ale czasami wokal mnie denerwuje...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum