Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-02-23, 13:14 The Doors
mufloniasty napisał/a:
Zakładam ten temat nie tylko ze względu na to, że parę miesięcy temu stałem się oddanym fanem i zagorzałym słuchaczem tego zespołu. Zakładam ten temat głównie z tego względu, że Doorsi to jest historia rocka. To są jego korzenie, od nich zaczęła się cała eksplozja i rozwój tego gatunku. Wreszcie Doorsi to zespół, który stworzył najlepsze z płyt rockowych w historii, ich kawałki przez długie czasy szusowały na "Billboardzie". Wreszcie ten zespół nie ograniczał się do samych płyt studyjnych, bo mamy jeszcze takie poboczne projekty, jak "An American Prayer", nie wspominając o solowych dokonaniach Raya Manzarka, oraz jego przed-wcześniejszych zespołach (np. Rick & The Ravens).
Ale dość mojego gadania, takiego niekompletnego "wstępniaka". Teraz pytanie i prośba w waszą stronę - od czego waszym zdaniem powinna zacząć się dyskusja o "The Doors"? ? ?
Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-02-23, 13:14
Karharoth napisał/a:
Od polecenia przez autora wątku najlepszych płyt, kilku porządnych zdań na temat zespołu, co w Nim ceni, czego nie lubi(jesli czegos nie lubi).Kilka zdań od siebie a nie suche fakty...
No i nie zgodzę się że to najlepszy zespół w historii rocka.Znasz taki zespół jak Pink Floyd?Powinieneś, to wystarczy za komentarz.
Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-02-23, 13:15
Angie napisał/a:
Pfff, Pink Floyd? Bez urazy, ale The Doors zasługują na to miano zdecydowanie bardziej. Nie zebym miała coś do Pink Floydów, szanuję ich, chociaż cała ich twórczość poza paroma wyjątkami nigdy mi nie podchodziła. Nie rozumiem fenomenu tego zespołu tak sami jak Iron Maiden. Poza tym Ty sam Doorsów nie znasz (a powinieneś) a z Twego postu winikło jakbyś był znawcą klasyki. W dodatku straszysz nowych na wstępie. Bądź troche bardziej konsekwentny w swoich wypowiedziach Marcin...
Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-02-23, 13:15
Karharoth napisał/a:
Angie napisał/a:
Pfff, Pink Floyd? Bez urazy, ale The Doors zasługują na to miano zdecydowanie bardziej. Nie zebym miała coś do Pink Floydów, szanuję ich, chociaż cała ich twórczość poza paroma wyjątkami nigdy mi nie podchodziła.
ale wiesz, lubić a docenić to duża, duża różnica.Padło słowo najlepszy, a myśle że zapamietałąś ze działą ono na mnie jak płachta na byka.
Angie napisał/a:
Nie rozumiem fenomenu tego zespołu tak sami jak Iron Maiden.
Świetne porównanie, naprawde.
Angie napisał/a:
Poza tym Ty sam Doorsów nie znasz (a powinieneś) a z Twego postu winikło jakbyś był znawcą klasyki. W dodatku straszysz nowych na wstępie. Bądź troche bardziej konsekwentny w swoich wypowiedziach Marcin...
Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-02-23, 13:15
Angie napisał/a:
Ale skoro nie znasz The Doors to jakim cudem mozesz określic czy są lepsi czy gorsi? A co do słowa "najlepszy" mam dokładnie tak samo i upieram sie przy swoim zdaniu: nie ma czegoś takiego jak prawda obiektywna.
Jeszcze o tym kiedyś napiszę bo czuję że muszę.
A z początkiem Twojego pierwszego posta się w sumie zgadzam.
Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-02-23, 13:16
mufloniasty napisał/a:
Karharoth napisał/a:
Znasz taki zespół jak Pink Floyd?Powinieneś, to wystarczy za komentarz.
Taki zespół znam, ale mówiąc o The Doorsach jak o najlepszym zespole, ma na myśli to, że to oni stworzyli podwaliny pod to, co dziś nazywamy prawdziwym rockiem . To ich członkowie wychowywali się na pierwszych kawałkach rock'n'roll-owych, jak The Troggs, The Kinks itd. Pink Floyd jest dla mnie zespołem, który nastąpił właśnie po tym czasie, w "kolejnej fazie ewolucji".
Co nie oznacza, iż nie uznaję Pink Floyd za jeden z lepszych zespołów na świecie
A co do rozwinięcia i podania jakiś konkretnych informacji, to dajcie mi na to jakiś czas. Dlaczego? Ano muszę uporządkować jakoś swoją wiedzę i napisać wam ją w przystępnej formie.
Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-02-23, 13:18
jog napisał/a:
ja nie wiem nie słucham ale mój pan od historii w liceum słuchał i ubóstwiał. cóż niedługo też będę panem od historii (póki co w podstawówce jak dobrze pójdzie i sesja przejdzie), więc pora doorsów poznać
DarkMoonlight napisał/a:
Przyznam się szczerze, że nie słucham The Doorsów w ogóle, ale bardzo szanuje. Przeczytałem biografię Morrisona i prze gagatek był z niego. Nie wiedziałem o Nim nic a teraz już coś wiem. Mój kolega z pracy ich kocha, więc zostawia mi czasami płyty, żebym sobie posłuchał:) ale nie jest to muzyka, której mógłbym słuchac na codzień;) tazn wszytsko jest ok, ale to wogóle nie moje klimaty;) Jakby nie było kocham sobie pośpiewywać C'mon baby light my fire;) Oczywiscie Pink Floyd są bardziej popularni(chyba) ale The Doors też nie mogą byc pomijani, bo stworzyli wspaniałą muzykę;)
kaco321 napisał/a:
Ja ich bardzo lubię głównie dzięki składance 'The Best of', kilka ich utworów znalazło się w filmie 'Forrest Gump' :p najbardziej lubię chyba 'People Are Strange'.
edgeofthorns napisał/a:
Nie wiem... nie specjalnie za nimi przepadam. Nie jestem w stanie okreslic dokładnie. Tak czy inaczej, nie wiem tez przypisalbym im 'korzenie' rocka, nie wspominajac zupelnie o Hendrixie.
Po drugie, Floydow raczej nie pakowalbym do tej paczki. Wczesny ich styl to tzw. Space Rock...i powiedzmy sobie szczerze, wiele wspolnego z rockiem nie mieli wtedy. Tak czy inaczej - i tak o wiele bardziej cenie Floydow niz Doorsow.
@anka - mozesz nie rozumiec fenomenu, ale porownanie do Maidenow jest nawet niestosowne. Hm... moze do konkretnych stylow i progresji samej w sobie trzeba dorosnac? Tak samo jak do whisky...
Sam dawniej zupelnie nie trawilem Floydow, a nie mowiac juz o whisky.
Hehe, ale kiedys bylem metalem, takim true i w ogole i mialem 16 lat i dlugie wlosy i broda nie chciala rosnac:P:P
Angie napisał/a:
@ Paweł. Co do Floydów nie jest to kwestia dorośnięcia, bo na codzień i tak słucham dosyć trudnej muzyki. Floydzi trudni w odbiorze dla mnie nie są, po prostu mnie nie zachwycają i już. Tak jak Gombrowicz pisał w Ferdydurke: "ale jak zachwyca skoro nie zachwyca"? I nie ma takiej siły perswazji która zmusiłaby mnie do słuchania ich. Co nie zmienia faktu że wielkim zespołem byli i szacunek mam.
A odnośnie mojego porównania do Iron Maiden to faktycznie było trochę nie na miejscu. Cóż, poniosło mnie, trudne dni mam ostatnio :mrgreen:
Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-02-23, 13:21
edgeofthorns napisał/a:
nie powiedzialas dlaczego Ci nie podchodza
Z tym, ze zgadzamy sie z 'dziwnym zjawiskiem' Iron Maiden
Angie napisał/a:
Dlaczego mi nie podchodzą? Hmm, ciężko jest mi to racjonalnie wyjaśnić bo teoretycznie w muzyce Pink Floyd jest wszystko co powinno być. Jednak kiedy ich słucham nie odczuwam zadnych większych emocji, wręcz przeciwnie - prawie zasypiam przy tym. No, poza pewnymi wyjątkami takimi jak "Time", "High hopes", "Wish you were here" no i nie będę oryginalna "Another brick in the wall". Dużo razy próbowałam się przekonać do reszty, ale zawsze po pewnym czasie dawałam sobie spokój i włączałam coś innego. Ich twórczość mnie po prostu nudzi. To widocznie nie jest to czego szukam
mufloniasty napisał/a:
edgeofthorns napisał/a:
Tak czy inaczej, nie wiem tez przypisalbym im 'korzenie' rocka, nie wspominajac zupelnie o Hendrixie.
To jet trafne spostrzeżenie i muszę się z tym zgodzić, tyle że my mówimy teraz o The Doors, a Jimi Hendrix nie brał jako tako udziału w ich twórczości i rozwoju, choć nagrał kilka kawałków z Jimem Morrisonem.
Slusznie... ale padlo takie stwierdzenie korzeni, dlatego sie odwolalem.
Nie wiem czy uda Ci się mnie przekonać do nich. Próbować zawsze możesz, tylko nie nawijając faktami encyklopedycznymi.;)
rzeznia22 napisał/a:
Jeśli chodzi o Pink Floyd, jak dla mnie jest jedna z najcudowniejszych kapel jakie kiedykolwiek słyszałem...
Ale The Doors... kurwa...
Kocham jak tą całą epoke kwasowej eksplozji. Dałbym sobie ręke ujebać żeby cofnąć czas i być na ich koncercie... Nic a nic, nawet żadna kobieta mi tak nie poprzestawiała w głowie jak ten zespół. Mam do nich tak wielki sentyment, że nie sposób go opisać... Odkąd poznałem The Doors życie mi się przekręciło o 180 stopni. Każdy zagorzały fan wie co mówię... jak ktoś w nich wdepnie nie wyjdzie z tego normalny i do śmierci nie przestanie ich słuchać, jestem tego pewien. Doorsi to nie tylko muzyka... to jest coś niezwykłego co trudno pojąć. The Doors...
Angie napisał/a:
Kurczę, pięknie napisane, lepiej bym tego nie ujęła. Ja moze nie jestem aż taką fanatyczką jak Ty, ale również mam do Doorsow wielki sentyment bo to jeden z tych zespołów które wskazały mi jedyną słuszną muzyczną drogę i to już w dzieciństwie. Wtedy moze jeszcze nie bardzo kojarzyłam o co w ogóle w tej muzyce chodzi, ale pamiętam jak podbierałam ich kasety starszej siostrze i słuchałam ich na starym 'jamniku' mając z tego ogromny zaciesz Z klasyki rocka to właśnie ten zespół darzę największą miłością i to się już raczej nie zmieni.
_________________
Kessi [Usunięty]
Wysłany: 2009-03-25, 19:40
Doorsi są... specyficzni Nie będę ujmować im żadnych tytułów, z pewnością zasługują na większość z nich, ale ja się nie zakochałam, choć repertuar znam.
Ostatnio spodobał mi się kawałek "Roadhouse blues", ma w sobie coś przyjemnego
Ajć.. niektóe mają rockowe, inne zaś mocno psychodeliczne. Zostawił bym tak jak jest - kilka ogólnych działów. Zauważcie, że niektóre grupy na przestrzeni lat zaczynają grać całkiem inną muzyke ;]
Doorsi niech siedzą tutaj
_________________ Jestem synem rosyjskiego kosmonauty.
"Codziennie rano budzę się piękniejszy, ale dzisiaj to już przesadziłem...."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Nie będę ujmować im żadnych tytułów, z pewnością zasługują na większość z nich, ale ja się nie zakochałam, choć repertuar znam.
| 
| 