No cóż, nie cieszą mnie wcale domowe ekscesy Kaczmarskiego, ale nie zmienia to faktu, że jego muzyka jest niesamowita. Nawet wiedząc więcej o jego życiu osobistym jakoś nie potrafię się przekonać, żeby mniej szanować jego twórczość.
Dużo świetnych utworów Kaczmarskiego zostało już tutaj wymienionych. Z tych wywołujących ciarki na plecach dodałbym jeszcze od siebie "Jałtę" http://www.youtube.com/watch?v=CjxitrcZ8uM
Piosenka przerażająca i cyniczna, tak jak zdarzenie, które opisuje...
Teraz pewnie się narażę większości fanów Kaczmarskiego, ale bardzo mi się podobają interpretacje jego utworów, jakie Grabarz zamieścił na płycie "Autor". Być może dlatego, że sporej części z nich nie znałem wcześniej w wykonaniu oryginalnym. Co prawda Grabarz nie powinien był brać się za "Mury". Taki eksperyment jest zawsze ryzykowny - jemu nie wyszedł. Faktem jest, że do płyty przekonałem się chyba po trzecim przesłuchaniu, ale obecnie mam do niej wielki sentyment.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum