[Natta]

Wiem że Hunterfest to żal, że organizatorzy, że tralalala... ale słuchajcie.. naprawdę niezły skład w tym roku! jak będę miała pieniądze to pojadę.. normalnie... no... i w ogóle.



Epica! Tiamat! Tarja! Arch Enemy! Jelonek! Woooooooooooooo.....

No i wszyscy potwierdzili, że wystąpią - na swoich stronach głównych.

[REKLAMA]

[Therion]

Jelonek dra z Hunterem.. więc to nie dziwne

[Angie]

Epica i Tiamat?? O ja pierdzielę!
Kurde, ale raczej na to już nie uda mi się pojechać...

Ps. A przecież Motorheada miało w końcu nie być...

[Natta]

Wiem że to nie dziwne... Jelonek to jedyne co dobre w Hunterze. Ale ja go uwielbiam, a w pobliżu mnie jakoś koncertów nie robi.

A Motorhead jednak będzie. Potwierdzili. http://www.imotorhead.com/tour.cfm

Więcej informacji: http://www.hunter.nazwa.pl/hunterfest/

[Therion]

[Natta]

Nie słuchałam w ogóle, nie chciało mi się ranić uszu. Po prostu koleżanka mi powiedziała że partie smyczkowe są świetne mimo kupowego poziomu całej reszty. Ale na poprzednich płytach Huntera partie Jelonkowe bardzo mi się podobały. Zresztą chrzanić Huntera. Solowa płyta Jelonka jest prześwietna!

[Therion]

Sorki, Natta.. z całym szacunkiem do Ciebie... ale.. Chrzanić Twoją koleżankę. Przesłuchaj nowa płytę i dopiero mów wtedy źle o hunterze. A Jelonek dużo się tak nie udziela.

[edgeofthorns]

Machine Head i Motorhead!

Ale już odpada na wstępie... MH w czwartek! kurczę pieczone, kurza stopa, no motyla noga, psia krew... kruca banda!

[Karharoth]

[edgeofthorns]

[Therion]

[Natta]

Dzięki za komplement, Karh.. i nie napinajcie się - ściągnę za chwilę i jak się ściągnie to od razu przesłucham. Słowo. A jak nie dotrzymam, to niech mnie zmarszczki trafią!

edit

o w cholere.. wiecie kto im sesję robił... Boryna.. ... http://www.boryna.digart.pl/ ON JEST ZAJEBISTYYYYY... ciekawe ile mu dali...

[Therion]

Może lubi ich muzykę i zrobił im za friko ?;> hehe

[Natta]

Może.. nie dam rady dzisiaj dosłuchać całej płyty, ale wkleję już to czego zdążyłam przesłuchać:

Strasznik
Początek całkiem niezły, potem ten wokal.. nie wiem czemu niebezpiecznie zaczyna mi się kojarzyć ze Stachurskym.. zaczyna się Hunterowa przewidywalność. No to jest typowe. Fajne smyczki.

Śmierci$miech
Wokal powala beznadziejnością. Szczególnie w tym "refrenie" - śmieeeerciśmieeech. Powtarzalność motywów w tekstach Huntera też jest nie za dobra... znów dolary, ordery, dołki.. i w ogóle na T.E.L.I mieli o wiele lepsze teksty niż to.
Ale chłolera... smyczki w Śmierci$miech podobają mi się cudnie.. naprawdę kawał dobrej roboty.
W drugiej części utworu, od "zagrają nad nami" wydaje się, że jest lepiej.. ale on znów zaczyna się drzeć..

Labirynt Fauna
Pierwszy utwór który mi się naprawdę w miarę podoba... ładny wokal, w końcu czysty, na tle skrzypcowych posuwistych dźwięków (i znów skrzypce wygrywają z resztą muzyki i absorbują cała moja uwagę, chociaż akurat tutaj nie są jakieś wykopane w kosmos). Refren znośnie niezbyt wykrzyczany. Tekst taki sobie. od "każdy sen kończy sie" źle rozwiązany wokal psuje mi harmonię i drażni uszki. Dalej ładnie. I potem znowu darcie ryja.

Ogólnie to co przesłuchałam jest przewidywalne i bardzo podobne do poprzedniej płyty. Zero progresu. A nawet i regres, szczególnie jeżeli chodzi o teksty. Tylko Jelonek wymiata.

Czyli jest tak, jak powiedziała mi koleżanka. Dla czystego sumienia wrócę do tej płyty jak wrócę i przesłucham w całości... ale to w czwartek. Dzisiaj nie mam siły.

[Therion]