Jak to już bywa ze mną... zespół Weezer poznałem przez inny zespół ... a raczej przez jednego członka tego zespołu... nie trudno wszak sie domyślić że chodzi o Deftones i wokalistę Chino Moreno, którego ulubionym zespołem jest właśnie Weezer (plus kilka innych). Jako że jestem fanem wspomnianej kapeli nie mogłem nie spróbować Weezera... spróbowałem i zajebiście mi sie podoba... Kapela powstała w słonecznej Kalifornii w 1992 roku. Ich muzyka to "leniwe" połączenie kalifornijskiego punka ze zwykłym rockiem. Wychodzi z tego mieszanka .... hmmm studencka (ta odmiana amerykańska). Muzyka idealna na imprezy ale nie tylko... jest też sporo utworów które powalają nie błahością ale ciekawą struktura kawałków i tekstem... Cóż chyba nie muszę więcej pisać...polecam bo fajna to muza na słoneczne dni..
Skład:
* Brian Bell — gitara, śpiew
* Rivers Cuomo — śpiew, gitara
* Scott Shriner — gitara basowa, śpiew
* Patrick Wilson — perkusja
Dyskografia:
# Weezer (1994) (The Blue Album)
# Pinkerton (1996)
# Weezer (2001) (The Green Album)
# Maladroit (2002)
# Make Believe (2005)
# Weezer (2008) (The Red Album)
Bardzo przyjemny zespolik. Znam ich w sumie z tylko jednej płyty "The green album", kiedyś przez długi czas nie schodziła ona z mojej playlisty. Z innych kawałków kojarzę "My name is Jonas" bo katowałam go na Guitar Hero i chcąc nie chcąc wpadł mi w ucho
_________________ Practice safe sex - go fuck yourself.
tak sobie właśnie pomyślałem jak zobaczyłem że założyłeś wątek o weezer... pomyślałem sobie o jednej piosence która normalnie urywa mi głowę! "Say it ain't so" pomyślałem! uwielbiam tę piosenkę - wersja deftones jakoś bardziej mnie porywa wszak to ją poznałem najpierw. ale muszę przyznać że poza tą piosenką nie znam niczego innego od weezera... myślę że czas poznać
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-17, 19:10
jog napisał/a:
"Say it ain't so"
O ttaaakkkk ten utwór jest genialny w obu wykonaniach... polecam Ci zapoznać się z pierwszą ich płytą... "Weezer (The Blue Album)" jest bardzo niesforna i pełno na niej fajnych utworów... zacząć od niej jest najlepiej... Angie oczywiście tobie takze polecam ten album
Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2011-06-27, 20:09
Ej ej ej ej, Weezer tak trochę ssie w ogóle.
Nigdy niczym mnie nie przekonali (za wyjątkiem klipu do Hash Pipe ), żeby w ogóle ruszyć ich materiał... No, po prostu przynudzają trochę.
póki co znam tylko Blue Record. i ze znajomości tej jestem syto zadowolony. Swetrowa piosenka, Say it ain't so, garage song, Jonas... sporo tego i w sumie jakby na to nie patrzeć jedna płyta. na inne póki co nie mam czasu
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum