Bardzo ciekawy wywód który beszta ich z błotem... niestety albo stety nie zgodzę sie z kilkoma punktami.... Ale wiesz chyba nawet nie chce mi się odpowiadać na nie bo twój stosunek do tej kapeli jest wielce ekstremalny i każde moje negowanie twoich wypowiedzi już skwitowałeś wyżej i nie wiem czy jest potrzebna dyskusja.
Od siebie powiem tylko tyle ze wg mnie BFMV jest zespołem metalcore/thrashowym, czy ci sie to podoba czy też nie... nie należny odzierać muzyki rockowej metalowej z gitar bo to na nich wg mnie bazuje ten rodzaj muzyczny (o obdzieraniu muzyki rockowej z gitar już stoczyłem batalię na innym forum)...Kolesie z tego zespołu wyglądają normalnie nie trzeba mieć jakiegoś bąbla na ryju czy też kutasa na czole aby grać rocka...czy to grzech nie wyglądać jak zarośnięte świnie? Chyba nie. i końcowe spostrzeżenie...
dla mnie nie jest to zespół który odleci bardzo szybko z mojego odtwarzacza... szukam nowych doznań muzycznych już prawie 10 lat i jak coś mi sie podoba to słucham tego i tyle... nie obchodzi mnie że po BFMV puszcze sobie Cynic czy też Mostly Autumn, i tak do nich wrócę.
Żeby nie robić offtopu. BFMV nie byłby taki zły, ale podobnie jak Edżu uważam ze wokal psuje wszystko. A na dłuższą metę nie umiem słuchać zespołu, w którym wokal jest słaby.
_________________ Practice safe sex - go fuck yourself.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum