z wikipedii:
Creedence Clearwater Revival – CCR – amerykańska grupa rockowa powstała w 1967. Reprezentowała i była prekursorem styl rock and roll revival. W czasie gdy rock stawał się coraz bardziej złożony i wyrafinowany, gdy na scenie królował psychodeliczny rock i na powierzchnie zaczęły się przebijać się grupy grające rocka progresywnego, w tym samym czasie CCR zdecydowało się wykonać krok wstecz, w kierunku odrodzenia rock and rolla, czystego tak od komercyjnych naleciałości, jak i awangardowych ciągot. Muzyka grupy oparta na grze akustycznych i elektrycznych gitar, prosta i przejrzysta, wiele czerpała także z folku. W swym rzewnym nastroju zbliżała się także do południowego rocka. Sygnatura grupy był intrygujący, nosowy śpiew jej lidera Johna Fogerty. Do największych przebojów grupy należały Proud Mary, Born on the Bayou, Bad Moon Rising, Green River, Travelin' Band, Have You ever seen the rain, Up Around the Bend i Lookin' Out My Back Door. W 1969 grupa wystąpiła na festiwalu w Woodstock.
Grupa, wobec wewnętrznych tarć personalnych, rozwiązała się w 1972.
W 1993 roku grupa została wprowadzona do Rock and Roll Hall of Fame.
W grupie CCR występowali:
Doug Clifford gitara basowa, perkusja
Stu Cook gitara basowa, perkusja
John Fogerty śpiew, gitara
Tom Fogerty śpiew, gitara
Dyskografia CCR:
1968 Creedence Clearwater Revival
1969 Bayou Country
1969 Green River
1969 Willy and the Poor Boys
1970 Cosmo's Factory
1970 Pendulum
1972 Mardi Gras
1973 Live in Europe
1973 Creedence Gold
1973 More Creedence Gold
1975 Pre-Creedence
1976 Chronicle
1980 The Concert (nagrany 31 stycznia 1970 w Oakland Coliseum; wydany w 1980)
2001 Creedence Clearwater Revival: Box Set (6 CD)
2003 Bad Moon Rising: The Best of Creedence Clearwater Revival
ode mnie:
Zespół legenda! To jest pionier amerykańskiego rock'n'rolla w jego dziewiczej formie. Kolesie grali bardzo krótko bo zaledwie 4 lata ale to nie przeszkodziło im w wywalczeniu sobie miejsca w historii rocka. Nieśmiertelne "Fortunate Son" czy "Proud Mary" czy "Green River" to utwory kultowe. Nie jestem wielkim fanem tego zespołu ale słucham ich namiętnie w każdej podróży i nie tylko!
Według mnie to wstyd nie znać tej kapeli. Oni są już legendarnym zespołem w USA i tak też powinno być na całym świecie. Ich muzyka jest nieśmiertelna. To jest dopiero coś a nie jakieś bezsensowne darcie ryja. Panowie grali tak jak było trzeba. Ich największe przeboje już chyba są wyżej wymienione, kto nie zna "Fortunate Son" też żyje na innej planecie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum