Obok SepticFlesh, Rotting Christ jest najbardziej znanym zespołem z Hellady. Zespół powstał w 1987 roku w Atenach. Zaczynali jako zespół death/grindcorowy co uwiecznili na swoich pierwszych demach... później jednak zaczęli iść ze swoją twórczości w stronę black metalu i tak im zostało. Ich black metal jest przesiąknięty duchem Grecji i klimatem. Poza tym są w nim pewne elementy gotyku i spora dawka melodyjności... Rotting Christ jest uważany za jedną z legend black metalu w Europie... stawia się ich na równi z takimi grupami jak Dimmu Borgir, poza tym grupa często przyjeżdża do Polski... Grała z takimi kapelami jak Behemoth czy Vader, z tego co pamiętam wystąpiła nawet na trasie po Europie w Blitzkrieg... Moim ulubionym albumem jest "Khronos", super połączenie melodii, klimatu śródziemnomorskiego i szatana hehe, poza tym mają zajebiste logo!!!
Skład:
Obecni członkowie
* Sakis Tolis - gitara, śpiew (1987-)
* Andreas Lagios - gitara basowa (1996-)
* Themis Tolis - perkusja (1987-)
* George Bokos - gitara (2005-)
Byli członkowie
* Kostas Vassilakopoulos - gitara (1996-2004)
* Georgios Tolias - instrumenty klawiszowe (1996-2004)
* Jim Patsouris - gitara basowa (1988-1996)
* George Zaharopoulos - instrumenty klawiszowe, śpiew (1993-1994)
* Panayiotis - instrumenty klawiszowe (1997)
Dyskografia:
* Declines Return (Demo, 1988)
* Leprosy of Death (Demo, 1988)
* Satanus Tedeum (1989)
* Passage to Arcturo (1991)
* Thy Mighty Contract 1993)
* Non Serviam (1994)
* Triarchy of Lost Lovers (1996)
* A Dead Poem (1997)
* Sleep of the Angels (1999)
* Khronos (2000)
* Genesis (2002)
* Sanctus Diavolos (2004)
* Theogonia (2007)
Jest to zespół który aktualnie śledzę. Obadałem splita z Sound Pollution, dobry grindzik całkiem. Demko Satanus Tedeum jest ciekawe, oceniłem je na 3/5, w sumie warte uwagi dzięki niezłej produkcji. Bardzo spodobał mi się split z zespołem Monumentum(boże, oni brzmią jak wczesna Anathema ! Co za wypas!).
Jedynym długograjem jaki obadałem narazie jest "A Dead Poem". Płyta jest świetna, miażdżaca, smutna, melodyjna, piękna. 4,5/5 ode mnie, cały czas mi chodzi po głowie.
Ja póki co słyszałam tylko "Sanctus Diavolos" i tak mi się ten album spodobał, ze jak zobaczyłam w media oryginał to musiałam kupić.
Uwielbiam takie klimatyczne granie. Żałuję, że nie słuchałam ich wtedy kiedy grali w Lublinie na Blitzkriegu... Taka kapela prawie pod domem...
Będę powoli zapoznawać się z resztą.
_________________ Practice safe sex - go fuck yourself.
Wiek: 38 Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2594 Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2009-08-23, 23:05 Re: Rotting Christ
dominik napisał/a:
Zaczynali jako zespół death/grindcorowy co uwiecznili na swoich pierwszych demach... później jednak zaczęli iść ze swoją twórczości w stronę black metalu i tak im zostało.
Nie powiedziałbym ,że to Black ! To jest kapela, którą bardzo trudno wsadzić w jedno, ściśle określone miejsce ! Wokal black, muzyka melo-death + elementy doomowe.
Bardzo lubię Greków...łączą melodyjność i agresję w bardzo przystępny sposób !
Ulubiony i zarazem najbardziej przewałkowany album, to dead poem.
Żałuję, że nie słuchałam ich wtedy kiedy grali w Lublinie na Blitzkriegu... Taka kapela prawie pod domem...
a Grecy to podobno wyśmienici kochankowie...podwójna strata
_________________
Ostatnio zmieniony przez Dymitr 2009-08-23, 23:12, w całości zmieniany 1 raz
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-08-23, 23:07
Dymitr napisał/a:
Wokal black, muzyka melo-death + elementy doomowe.
Nie wiem... ja tam słyszę black metal z melodyjnymi elementami... doomu wg mnie tam bardzo mało a death metalu to ja nie słyszę ... no ale nie wiem...może ty słyszysz...
Wiek: 38 Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2594 Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2009-08-23, 23:14
dominik napisał/a:
Dymitr napisał/a:
Wokal black, muzyka melo-death + elementy doomowe.
Nie wiem... ja tam słyszę black metal z melodyjnymi elementami... doomu wg mnie tam bardzo mało a death metalu to ja nie słyszę ... no ale nie wiem...może ty słyszysz...
melo-death, a death, to dwie inne bajki...
co do doomu, to obadaj gitarę prowadzącą podczas zwrotki na podanym wyżej "Sorrowful Farewell" ...no jak wyjęta z My Dying Bride
_________________
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-08-24, 00:17
pp3088 napisał/a:
melo-death, a death, to dwie inne bajki...
Wiesz kiedyś na pewno grali melodyjnego death metala hehe ale mi chodzi o stan dzisiejszy czyli ostatnie 5 płyt (wg mnie najlepszych). Wiem że death a melodeath to róznica.. ale myślałem że załapiesz o co mi chodzi.
Cytat:
co do doomu, to obadaj gitarę prowadzącą podczas zwrotki na podanym wyżej "Sorrowful Farewell" ...no jak wyjęta z My Dying Bride
Wiesz też wolniejsze tempo gry nie oznacza zawsze doom metalu... Bo np takie kapele jak Asphyx trzeba by było nazwać doomowymi ...
Wiesz też wolniejsze tempo gry nie oznacza zawsze doom metalu... Bo np takie kapele jak Asphyx trzeba by było nazwać doomowymi ...
Doomy Death Metal ; ) Tak to wszędzie tagują, nawet tytuły płyt mieli doomowe :
Last One on Earth
Embrace the Death
Na Dead Poem słychać ducha MDB(oczywiście tego bardziej gotyckiego ale co to zmienia?). Dobre grańsko z elementami dooma prezentują Grecy. NA TFTLL jeszcze bardziej to czuć.
Dominik, miałeś rację, "Khronos" jest świetny. Magia na wieczór A najlepszy kawałek to chyba "Art of Sin". Jak wczoraj sobie go puściłam, ten gitarowy motyw łaził za mną cały dzień
_________________ Practice safe sex - go fuck yourself.
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-09-01, 23:56
Angie napisał/a:
Dominik, miałeś rację, "Khronos" jest świetny. Magia na wieczór A najlepszy kawałek to chyba "Art of Sin". Jak wczoraj sobie go puściłam, ten gitarowy motyw łaził za mną cały dzień
Mówiłem.... ten album mnie zniszczył. Jest cały wypasiony, wg mnie nie ma lepszego wydawnictwa greków. A okładka tez jest super
W studiu na najwyższej górze Olimpu weterani greckiej sceny z grupy Rotting Christ rozpoczęli nagrania nowej płyty.
Jak informują klasycy greckiego black metalu, przygotowania do nagrań trwały blisko rok.
Niezatytułowany jeszcze album trafi w ręce fanów na początku 2010 roku.
"To będzie kolejny krok naprzód. Charakterystyczny styl i melodie, jak również wiele niespodzianek, zapewnią fanom pełną emocji podróż" - czytamy na oficjalnej stronie kwartetu z Aten.
Dodajmy, że na początku 2009 roku Grecy wydali rocznicowy materiał DVD "Non Serviam - A 20 Years Apocryphal Story".
Ostatni i doskonale przyjęty studyjny album Rotting Christ, "Theogonia", ukazał się pod koniec stycznia 2007 roku w barwach francuskiej wytwórni Season Of Mist.
Szkoda, że nie w tym roku, bo to rok klimaciarzy
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-09-25, 14:56
pp3088 napisał/a:
Szkoda, że nie w tym roku, bo to rok klimaciarzy
Ja jakoś specjalnie nie czekam na ich nowe wydawnictwo choć pewnie jak się pojawi o będzie czego posłuchać...
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2010-06-05, 11:43
Kiepskie wieści z obozu Rotting Christ... głównodowodzący gracką bandą Sakis Tolis doznał kontuzji nogi Niestety jest ona na tyle poważna że większość jak i nie cała trasa "festiwalowa" po Europie zostanie najprawdopodobniej odwołana. Sakis podobno ma co najmniej miesiąc lub półtora spędzić nie ruszając sie z łóżka ... oby się "wykurwował" na zaległą trasę po polszy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum