Wysłany: 2012-05-19, 11:39 The Soundtrack of Our Lives
Szwedzki zespół, grający zajebistego rocka. Co tu dużo mówić! Gitarowo, melodyjnie, wokalnie świetnie... słuchać, żyć i nie umierać! Znam już od kilku dobrych lat, znalazłem jakieś ich kawałki w GT4, a seria GT zawsze miała tendencję do posiadania zajebistych Soundtracków. A Soundtrack of Our Lives nie jest tutaj żadnym wyjątkiem. Poza tym mam wrażenie że wokalista to zaginiony brat mój i Terego. A może to alter-ego któregoś z nas? Może lunatykujemy i w czasie snu któryś z nas jest liderem zespołu rockowego w Szwecji? Bór jeden wie. Co tam będę gadau, walneu kawałekami! łapajta!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum