[Fnord]

Heja, Rockroomowicze!



Pewnie niektórzy z Was kojarzą młodą Szkotkę, Amy Macdonald. Dominik na pewno, a reszta się pewnie wypowie.

Na początek blurb z wikipedii:

Amy Macdonald (ur. 25 sierpnia 1987 w Bishopbriggs, Szkocja) – szkocka wokalistka oraz autorka tekstów muzycznych, pisze głównie ballady. Zaistniała w roku 2007 wydając na europejski rynek muzyczny debiutancki album This Is the Life. Wydawnictwo zyskało przychylność krytyków muzycznych i sprzedał się w nakładzie ponad dwóch milionów kopii. Obecnie artystka związana jest z podwytwórnią Universal Music Group.

Wokalistka ukończyła Bishopbriggs Academy.

Artystka jest samoukiem pod względem muzycznym – nauczyła się grać na gitarze samodzielnie w wieku 15 lat, kiedy to właśnie ten instrument dostała w upominku od swego ojca. Jej inspiracją do stworzenia pierwszej muzyki była piosenka "Turn" wykonywana przez zespół Travis. Sama przyznała, że wzoruje się na twórczości takich grup muzycznych jak The Libertines i Red Hot Chili Peppers. Pierwsze występy wśród publiczności Amy zanotowała w pubach oraz kawiarenkach, w których regularnie grała akustyczne sety. Kolejnym krokiem w jej początkach do kariery muzycznej było rozesłanie swego dema do wytwórni płytowych.

Po dołączeniu do podwytwórni Universal Music Amy Macdonald wydała na europejski rynek muzyczny debiutancki krążek This Is the Life. Dzieło ukazało się 30 lipca 2007 i zyskało przychylność zarówno krytyków muzycznych jak i nabywców. Każdy utwór na krążku został stworzony i skomponowany przez artystkę. Album zadebiutował na pozycji #2 notowania najchętniej kupowanych płyt kompaktowych w Wielkiej Brytanii. Po dwudziestu czterech tygodniach od wysokiego debiutu, krążek znalazł się na szczycie listy UK Albums Chart. Do tej pory longplay spędził na notowaniu ponad sześćdziesiąt tygodni i został odznaczony przez brytyjską wytwórnię fonograficzną podwójną platyną. Pomimo że krążek dobrze sprzedał się w rodzimym kraju wokalistki, single promujące album nie odniosły sukcesu na oficjalnej liście przebojów UK Singles Chart. Z sześciu singli wydanych na rynek muzyczny, jeden znalazł się w Top 20 notowania.

Podobnie jak w Wielkiej Brytanii album This Is the Life zajmował wysokie miejsca na listach sprzedaży w krajach niemieckojęzycznych. W Niemczech, Austrii i Szwajcarii krążek znalazł się w ścisłej trójce najchętniej kupowanych płyt. W każdym z tych krajów album uzyskał status przynajmniej platyny, a główne single promujące znalazły się w czołówkach oficjalnych list przebojów.

Tyle, jeśli chodzi o niezastąpioną Wiki. Teraz coś ode mnie:

Amy ma świetny głos. Jak na swój wiek bardzo dojrzały i głęboki. Jeśli chodzi o krążki, Wikipedia jest trochę zapóźniona, bo jakiś czas temu pojawił się drugi album Amy, "A curious thing" - niestety nie jest tak dobry jak album pierwszy i w zasadzie tylko jeden utwór zasługuje na uwagę.

Ale pierwsza płyta... Nooo, to jest coś Ma klimat, młodzieńczy zapał, słychać w niej te plany, które chyba każdy z nas snuł, kiedy był młody. Kompozycje też zasługują na uwagę. Nie będę się aż tak bardzo rozpisywał, ale ogólny wniosek jest taki, że "This is the life" to wielka płyta. Od małej wokalistki

Yay! Utwory!

This is the life
Youth of today
Poison prince
Run
Let's start a band

No i z nowego albumu:

My only one

[REKLAMA]

[The Kaco]

Pan McDonald farmę miał ija ija o najlepsze w tej panience jest to, że jej albumów nie wydaje Disney przesłuchuję This Is The Life i muszę powiedzieć, że znam ten utwór kobita kojarzy mi się troszkę z tą od "It's amejziing, it's amejziing". Przy herbacie się dobrze słucha, więc przesłucham więcej.

[Angie]

Ja tez znam, bo często w radiu leci, ale nawet nie wiedziałam kto to śpiewa. Faktycznie całkiem znośne. I dziewczyna ładna, taka nieprzesadzona.

[Fnord]

Ludzie, This is the life to akurat nie jest jej najlepszy utwór. Posłuchajcie innych, choćby świetnego Youth of today. This is the life dałem jako pierwsze, bo najbardziej znane.

[Therion]

Nastolatka ? Wydając płytę miała już 20tkę

[Fnord]

Therion, no i ch*j

Lepiej wypowiedz się o muzyce

[Dominik]

Znam tą dziewczynę (oczywiście z płyty hehe) i bardzo mi się podoba to co ona robi. Muzyka jest bardzo fajna, nie jest to jakiś cukierkowy czy też syntetyczny pop ale bardzo żywy i przyjemny, jakby to określili w jakimś piśmie, folk (?), muzyka akustyczna kurde nie znam sie na odmianach muzyki tej lekkiej hehe. Płytę znam jedną i poznałem jej twórczość i tu uwaga z MTV hehe ... "This is the life" leciał sobie i coś mnie ruszyło do tego stopnia by przesłuchać jej całą płytę i polubić ją. Co do jej urody bo i ten temat padł to dziewczyna jest ładna, nie wygląda jak lalka w stylu Paris hehe,

Do tego co Finn zarzucił ja daje

Mr Rock And Roll jedną z moich ulubionych piosenek Amy

Znam tą dziewczynę (oczywiście z płyty hehe) i bardzo mi się podoba to co ona robi. Muzyka jest bardzo fajna, nie jest to jakiś cukierkowy czy też syntetyczny pop ale bardzo żywy i przyjemny, jakby to określili w jakimś piśmie, folk (?), muzyka akustyczna kurde nie znam sie na odmianach muzyki tej lekkiej hehe. Płytę znam jedną i poznałem jej twórczość i tu uwaga z MTV hehe ... "This is the life" leciał sobie i coś mnie ruszyło do tego stopnia by przesłuchać jej całą płytę i polubić ją. Co do jej urody bo i ten temat padł to dziewczyna jest ładna, nie wygląda jak lalka w stylu Paris hehe,

Do tego co Finn zarzucił ja daje

Mr Rock And Roll jedną z moich ulubionych piosenek Amy

[Natta]

Ładna, dorodna dziewuszka z ładnym, dorodnym głosem. Bardzo fajnie, kawałki są przyjemne, i jest przynajmniej jakieś normalne instrumentarium, a nie jakieś podłe sample i bity od turbodynomena

A nastolatką z glosem jak dzwon jest raczej Ewa Farna, w jednym kawałku to nawet w refrenie zajeżdża mocnym szatanem... szkoda że i partie wokalne, i kompozycje, są monotonne jak papier toaletowy... musi się dziewczyna wyrobić

[Jojek]

No, ładne przyjemne ale znudziło mi się po jakimś miesiącu

[Therion]